Teraz jest niedziela, 28 grudnia 2025, 00:23

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: niedziela, 10 maja 2015, 16:21 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3993
Lokalizacja: Górny Śląsk
...dla nas też takie zaśmiecanie środowiska ołowiem staje się problemem , a o nas ani słowa.
Cytuj:
A na koniec chcę państwu powiedzieć o bardzo ważnej kwestii, o której nikt w Polsce nie mówi, a mianowicie o amunicji ołowianej. Proszę państwa, w Polsce wystrzeliwują myśliwi 600 ton ołowiu rocznie. To jest więcej niż cały transport i przemysł polski emitują w ciągu roku. Nikt na to nie zwraca uwagi. Polska jest w tej chwili w mniejszości krajów w Europie, który nie posiada żadnego zakazu użycia ołowiu w amunicji. Jesteśmy w mniejszości. Większość krajów w Europie ma jakąś postać zakazu używania amunicji ołowianej. Amunicja ołowiana - co państwo zobaczą na str. 5 i 6 - znajduje się również w wyrobach z dziczyzny. Ołów w sposób niepodważalny szkodzi ludziom, poza tym, że zabija zwierzęta - przede wszystkim dzikie ptaki. Około 1 mln ptaków corocznie ginie w Europie z powodu wchłonięcia ołowiu. Natomiast od dwóch lat są niepodważalne dowody naukowe na to, że ołów za pośrednictwem dziczyzny jest zjadany przez ludzi, po wprowadzeniu do obrotu konsumpcyjnego. Dowodem tego są zdjęcia. Nasz pełen wniosek - jeśli ktoś z państwo sobie tego życzy możemy go dostarczyć - ma 100 punktów literatury naukowej. To są wnioski oparte na solidnej merytorycznej podstawie. Natomiast w tej skróconej wersji, którą dzisiaj państwu dostarczyliśmy, są 2 zdjęcia to pokazujące. Zwłaszcza zdjęcie na str. 6, jeśli państwo zechcą spojrzeć, to jest kiełbasa zrobiona z dziczyzny sfotografowana rentgenem, w której widać kilkaset odłamków ołowiu. Apelowałbym do państwa, aby zająć się problemem ołowiu. Uważamy, że miejsce na to jest w ustawie - Prawo łowieckie. Dziękuję bardzo.

źródło: Kancelaria Sejmu, Biuro Komisji Sejmowych, pełny zapis przebiegu posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa (nr 172) z dnia 19 marca 2015 r.: http://orka.sejm.gov.pl/zapisy7.nsf/0/B24E2DC74D03C50BC1257E12004FBB76/$File/0439107.pdf


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: niedziela, 10 maja 2015, 16:55 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 09:29
Posty: 2467
Lokalizacja: z Nienacka
Ołów, zwłaszcza utwardzony antymonem, szybko pokrywa się szczelną warstwą tlenków i dalej już nie reaguje. Ekoterroryści znowu próbują zaistnieć i wydębić kasę, chyba tylko oni mogą być na tyle głupi żeby "wchłaniać" dziczyznę razem ze śrutem czy nawet rozkwitłymi półpłaszczami :D dziczyzna ma na tyle znaczny udział w diecie Polaków że jest się czego obawiać :) . Bardziej już bym się obawiał o zatrute rtęcią ośmiorniczki, jak wiadomo rtęć czyni straszliwe spustoszenie w mózgu i może to dla tego ich konsumenci tak niepokojąco się zachowują?

A jeśli o nas idzie to może po "rozminowaniu" kraju czeka nas akcja usuwania z gleby wszelkiego ołowiu, kulek szrapnelowych,plomb, śrutu... Proponuję ustanowić wysokie ceny skupu tego typu śmieci i problem za jakiś czas rozwiążemy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2015, 04:13 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 28 czerwca 2011, 22:04
Posty: 1176
Lokalizacja: Norwegia
600 ton ! hmm... ciekawa sprawa . A co z wędkarzami ? No bo gdyby do tego dołożyć jeszcze ze 400 ton ołowiu zalegającego w akwenach na zerwanych woblerach i przyponach to robi się już bardzo niebezpiecznie . Zastanawiające jest również to KTO ? oraz bazując na czym publikuje tak szokujące statystyki no i w końcu po co to robi ?
A gdyby okazało się , że jeden pryncypał z drugim mają nieograniczony dostęp do bizmutu ... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2015, 07:43 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): piątek, 18 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 425
Qrde, to i ja przyczyniłem się do tej czarnej wizji wystrzeliwując od grudnia 2,6 kg ołowiu z czarnoprochowców :( Ale z pól i lasów zebrałem ostatnio 3kg więc jestem na plusie jeszcze :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2015, 20:01 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): poniedziałek, 20 czerwca 2011, 19:46
Posty: 422
Tydzień temu zawiozłem na złom kilkanaście kilo uzbieranego ołowiu - co prawda mało wartościowy stop ale w połączeniu z innymi kolorkami uzbierało się na bak paliwa :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2015, 20:37 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5165
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
600 ton rocznie .............. niech sie kopna na pierwszowojenne pobojowiska i zobacza ile ton olowiu ze szrapneli tam lezy .... czesto w enklawach nieskazonej przyrody ..... klasyczne pieprzenie w bambus w wykonaniu ekooszolomstwa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2015, 21:30 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 09:29
Posty: 2467
Lokalizacja: z Nienacka
Mocno naciągane mi się te 600 ton wydaje. Zakładając maksymalne liczby, np że jest w Polsce 150 000 myśliwych, z których każdy wystrzeliwuje rocznie 100 nabojów o naważce 40 g śrutu (to bardzo duża naważka dla kal 12 a stosuje się też mniejsze kalibry) Czyli 4 kg ołowiu na twarz, niech w tym się mieści też amunicja kulowa, którą przeciętny myśliwy kupuje na sztuki, zresztą myśliwych kupujących po pięć naboi śrutowych też widziałem. Głównie "truje" śrut
Może liczą razem ze strzelectwem sportowym?
Stosowanie śrutu stalowego jest też problematyczne ze względów etycznych, przy mniejszej sile rażenia wzrasta ilość postrzałków które idą sobie zdychać bez sensu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: poniedziałek, 11 maja 2015, 21:49 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5165
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Na srut stalowy jest patent - mianowicie kalibry magnum czyli 12x76 albo 12x89 , wieksza nawazka prochu daje wiekszego kopa srutowi stalowemu czym rekompensuje jego mniejsza wage, ale to wymusi praktycznie wymiane calego "parku" strzeleckiego wsrod mysliwych, amunicje kulowa jako zrodło ołowiu w zasadzie mozna pominać bo jej znaczenie w dostarczaniu tegoz do srodowiska jest pomijalnie male a i wykluczyc ołow z konstrukcji takiej amunicji jest stosunkowo łatwo - juz dzis sa pociski monoblokowe miedzi/mosiadzu zachowujace sie w celu jak połpłaszcze ...
Na marginesie amunicje ołowiana stosuje sie w strzelectwie i łowiectwie od setek lat i czesto na znacznie wieksza skale niz dziś, a ci sie teraz obudzili ..... smierdzi mi to z daleka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 02:19 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 19 listopada 2013, 14:43
Posty: 332
Lokalizacja: Neustrelitz
Przecież tu nie chodzi o żaden ołów tylko o dowalenie myśliwym, ze zwykłej złośliwości. Wiedzą, że całkowity zakaz polowania (co jest ich marzeniem) to rzecz niemożliwa, więc wymyślają różne kretynizmy byle tylko w jakiś sposób utrudnić życie myśliwym.

Ten idiota, o którym była niedawno mowa na forum co wysadzał ambony to gość z tej samej bajki, tylko że poszedł jeszcze o krok dalej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 10:32 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kuuba napisał(a):
Ten idiota, o którym była niedawno mowa na forum co wysadzał ambony to gość z tej samej bajki, tylko że poszedł jeszcze o krok dalej.
A skąd to wiesz?
Gość po prostu lubił eksplozje. Sporo jest takich, również na tym forum :) Ambony myśliwskie stoją na uboczu, wiec są wdzięcznym obiektem do rozwijania tych osobliwych fascynacji.
Mieszasz różne sprawy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 12:20 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 19 listopada 2013, 14:43
Posty: 332
Lokalizacja: Neustrelitz
W sumie masz rację, niepotrzebnie założyłem u niego "ekologiczną" motywację.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 13:24 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
Zastanawiam się,dlaczego sami myśliwi nie zaproponują przejścia na amunicję bez ołowiu?Jeśli da się to zrobić to czemu nie spróbować?Jeśli szanują przyrodę to chyba im też powinno zależeć by nie dokładać ołowiu do środowiska. Taka inicjatywa zapewniła by im poparcie rozsądnej części ekologów i dała czas na w miarę bezbolesną przesiadkę na ew. nowy sprzęt.Obyło by się bez szarpanek,inwektyw i niepotrzebnych nerwów.
To samo dotyczy wędkarstwa.Sam wiem ile utopiłem ołowiu i śmiem twierdzić że w skali kraju jest to jeszcze większa ilość niż w przypadku myśliwych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 15:58 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5165
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
...bo w przypadku amunicji do broni gładkolufowej to nie jest takie proste , srut stalowy to raz ..... jest za lekki co przejawia sie kiepskim pokryciem celu na rozsadnych dystansach, dwa wymaga jednak nowszej technologicznie broni, ( bo i srutu musi byc wiecej i ladunek prochowy silniejszy).
Osobnym problemem sa pociski do strzelb ...dawno temu gdy zaczynalem polowac była na przyklad bardzo udana i niesamowicie celna amunicja o nazwei S-Ball, którą robił Seller&Bellot ...ale co z tego - był to stalowy rdzen w plastikowym sabocie, dawał tak duzo rykoszetow i były one tak nieprzewidywalne ze sam producent sie wycofał z jej produkcji ...myslicie ze nadal stosowano by ołow gdyby byla lepsza a przy tym tansza surowcowo alternatywa ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 16:13 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
Cytuj:
Myśliwi przeciw i za ołowiem
Mimo sceptycznego podejścia do łowiectwa, z dużym zainteresowaniem przeczytałem artykuł zamieszczony w rubryce „temat numeru” w najnowszym „Łowcu Polski”. Autor, Aleksander Tarnas, poświęcił go przedstawieniu toczącej się w środowisku myśliwskim debacie dotyczącej stosowania ołowiu, przede wszystkim w polowaniach na ptaki.
Ameryka dała przykład
Tekst zaczyna się od informacji o co najmniej 130 gatunkach zwierząt zagrożonych zatruciem ołowiem w wyniku pobierania go razem z pokarmem. Następnie autor przedstawia historyczne tło debaty, sięgające lat 70. XIX w., kiedy pierwsze badania nad zagadnieniem podjęto w USA. Jednak dopiero sto lat później udało się zgromadzić naukowe dowody na toksyczne działanie ołowiu. W 1986 w USA wprowadzono, na 5 lat, zakaz stosowania amunicji ołowianej podczas polowań na ptaki wodne. Dzięki towarzyszącemu decyzji programowi monitoringu udało się potwierdzić jej pozytywne skutki dla populacji zwierząt związanych ze środowiskiem wodno-błotnym, co zaowocowało całkowitym zakazem uchwalonym w 1991. Dalej poszła Kanada, która wprowadzając analogiczny zakaz w 1999 nie ograniczyła się do ptaków wodnych, lecz objęła nim wszystkie gatunki migrujące. Po drugiej stronie Atlantyku zmiany zaczęły zachodzić w podobnym czasie. Aleksander Tarnas pisze, że najpierw zakaz zawarto w porozumieniu o ochronie afrykańsko-euroazjatyckich ptaków wodnych (AEWA), a następnie w konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt (tzw. Konwencja Bońska). Należy jednak zwrócić uwagę, że AEWA stanowi jedno z porozumień podpisanych jako elementy konwencji. Główny dokument powstał w 1979 r., a AEWA zostało podpisane dopiero w 1995.
Głos przeciwników zakazu
Autor, który większość artykułu poświęca racjom stojącym za zakazem, oddaje również głos jego przeciwnikom. Według wielu z nich nie ma obecnie alternatywy dla amunicji ołowianej – nietoksyczne zamienniki, takie jak stal, bizmut, miedź czy stopy są zbyt drogie, nie dostosowane do obecnie stosowanej broni (stąd pojawiające się głosy, że za kampanią na rzecz wycofania amunicji ołowiowej stoją producenci broni, bowiem zastosowanie zamienników wymagało nowych modeli), a także skutkują większą liczbą postrzałków (ranią ptaki zamiast je zabijać). Część osób, powołując się na wyniki badań przeprowadzonych w USA, kwestionuje wpływ ołowiu na zdrowie ludzi. Przedstawiciele tego poglądu wskazują, że amerykańskie badania nie wykazały, aby myśliwi – grupa wysokiego ryzyka jeśli chodzi o zachorowania na ołowicę – nie odbiega w tym względzie od reszty społeczeństwa.
Kontrargumenty zwolenników zakazu
Aleksander Tarnas w kolejnym akapicie ustosunkowuje się do zarzutów przeciwników wycofania ołowiu. Według zwolenników, po wprowadzeniu zamienników, które charakteryzują się porównywalną lub lepszą skutecznością niż ołów, na szeroką skalę, spadnie ich cena i przez to zwiększy się dostępność. Autor przytacza również przykłady z USA, Niemiec czy z niektórych łowisk w Wielkiej Brytanii, gdzie obowiązują przepisy nakładające na myśliwych udokumentowanie faktu zastrzelenia zwierzęcia bez użycia ołowiu. Także z USA pochodzą wyniki badań realizowanych w latach 1996-97 na Missisipi, gdzie po wprowadzeniu zakazu strzelania amunicją ołowiową zatrucie tym metalem spadło wśród krzyżówek o 64 proc., a o 78 proc. zmniejszyło się pobieranie śrucin u wszystkich analizowanych ptaków (artykuł w „Łowcu Polskim” nie opisuje metodyki tych badań i niestety nie znajdziemy namiarów na publikację, w której zaprezentowano wyniki programu). Ma to przełożenie na wyraźne zmniejszenie śmiertelności wśród wędrujących tą trasą kaczek. Szacunki, na które powołuje się Aleksander Tarnas, mówią o 3 proc. amerykańskich ptaków ginących wskutek zatrucia ołowiem przed wprowadzeniem zakazu. Nie wiadomo tylko, czy chodzi o wszystkie ptaki, czy tylko ptaki wodne – jednak w obu przypadkach po przełożeniu tej wartości na liczby bezwzględne mielibyśmy bardzo wysokie wyniki.
Tylko nad wodą czy wszędzie
W USA, gdzie cały czas zakaz ograniczony jest głównie do gatunków wodnych, trwa obecnie dyskusja nad całkowitym zakazem używania ołowiu. Postulat ten popiera również wielu myśliwych, którzy dali temu wyraz m.in. przy okazji kontrowersyjnej decyzji gubernatora stanu Iowa zezwalającej na używanie ołowiu w polowaniach na gołębie. Sami myśliwi głośno wyrażali swoją niechęć wobec tego postanowienia i deklarowali, że dobrowolnie z ołowiu zrezygnują. Mogli to zrobić m.in. dzięki temu, że na rynku amerykańskim, po 20 latach obowiązywania zakazu w odniesieniu do ptaków wodnych, dostęp do nietoksycznej amunicji jest znacznie większy niż dawniej. Dużą rolę odegrały również programy edukacyjne, takie jak skierowany na ochronę kondora kalifornijskiego, o którym pod koniec czerwca pisałem na wortalu Birdwatching.pl W odrębnych badaniach, na które powołuje się Aleksander Tarnas, wyszło że 98 proc. myśliwych w Kaliforni i Arizonie akceptuje i respektuje bezwzględny zakaz stosowania ołowiu, a niemal 100 proc. poleca swoim kolegom używanie miedzianych kul w polowaniach na zwierzynę grubą.
W Europie obecnie kampanię na rzecz nie stosowania ołowiu w polowaniach prowadzonych na terenach wodno-błotnych prowadzi Federacja Związków Łowieckich UE (FACE). Czas pokaże, jak z tym dylematem poradzi sobie myślistwo w Polsce.

Źródło: Tarnas A. 2012. Pożegnanie z ołowiem. Łowiec Polski 8 (1995): 8-15.
Tekst: Antoni Marczewski

http://www.birdwatching.pl/wiadomosci/24/art/1434

Czyli można i da się zrobić.Może tylko "beton" u nas twardszy? :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 17:34 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 09:29
Posty: 2467
Lokalizacja: z Nienacka
To nie "beton" tylko całkiem racjonalne argumenty, to że coś da się zrobić nie znaczy jeszcze że ma to sens.
Zwierzyny drobnej nie strzela się u nas bardzo dużo, nie ma porównania z krajami gdzie myśliwy na jednym polowaniu strzela kilkanaście-kilkadziesiąt sztuk ptactwa wodnego.
Jeśli ma to być decyzja podjęta na podstawie racjonalnych a nie ideologicznych przesłanek to należy zastanowić się czy padanie ptaków wodnych z powodu zatrucia ołowiem stanowi dla naszych ekosystemów istotny problem, tak jak w niektórych łowiskach na świecie, czy jest sprawą marginalną.
Problem z rzeczoną kiełbasą z dzika jest spowodowany tym że do kiełbasy trafiają najgorsze ochłapy, w tym fragmenty tuszy z okolic rany postrzałowej, gdzie tkanki są tak zmasakrowane że do niczego innego się nie nadają. Metaliczny ołów jest zresztą dla nas w niewielkim stopniu trujący, w kwasach żołądkowych się nie rozpuszcza, niebezpieczne są związki ołowiu.
Mam wrażenie że więcej w tej propozycji zmian ekologicznej histerii i próby ew skoku na kasę, niż realnych przesłanek.

Edit: Jeśli ginie 3% ptaków wodnych (gdyby to był procent wszelkiego ptactwa to wśród wodnych musiało by to być kilkadziesiąt procent, ze względu na szczególne narażenie) to jest to raczej wartość którą można pominąć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL