https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=161764
Strona 1 z 2

Autor:  konrad_wawa [ czwartek, 22 października 2015, 09:14 ]
Tytuł:  Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Jak widać, wzmożoną czujność trzeba zachowywać nie tylko w lesie, ale także na polach:

"Nie żyje mężczyzna, który najechał traktorem na niewybuch w miejscowości Piękne Łąki (pow. gołdapski, woj. warmińsko-mazurskie) (..)
W trakcie prac polowych mężczyzna najprawdopodobniej zaczepił maszyną o niewybuch, w wyniku czego doszło do eksplozji (...)
- Gdy przyjechaliśmy, ciągnik był uszkodzony poprzez mechaniczne oderwanie elementów pojazdu - dodał Kamil Pawlukanis ze straży pożarnej w Gołdapi. Jak powiedział strażak, na miejsce wezwano saperów."

http://kontakt24.tvn24.pl/eksplozja-na- ... 83235.html

Autor:  bayo84 [ czwartek, 22 października 2015, 09:33 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Ale niefart... :(

Autor:  trier1900 [ czwartek, 22 października 2015, 10:06 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Od dzis inaczej będą patrzeć na poszukiwaczy w tamtej okolicy.

Autor:  frank [ czwartek, 22 października 2015, 10:37 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

...kwiecień, ładna pogoda, wybrałem się w pola porobić trochę zdjęć, wszędzie wokół wre praca, a tu na jeszcze nie zaoranym po zimie polu, przy którym przechodziłem, leży sobie na wierzchu pocisk moździerzowy, prostopadle zapalnikiem do kierunku pierwszej rai do zaorania. Wszystkie wokół pola były właśnie orane lub już zorane. Zadzwoniłem na policję, przyjechali dopiero po dwóch godzinach, choć mogli w 15 minut. Straszne zadupie, ale według moich wskazówek, jak mówili, trafili bezbłędnie. Rozmowa niestety nie należała do przyjemnych, była wręcz żenująca, jak zwykle jakieś bezsensowne podejrzenia i inne bzdury, totalne dno, słuchałem, spokojnie słuchałem, czekałem aż się wygadają, i w końcu zapytałem: czy dlatego, że zgłosiłem znalezienie pocisku to mogę oczekiwać nieprzyjemności? Od razu zmienili ton i skończyło się tym, że napiszą wniosek przyznanie nagrody za obywatelską postawę. W polu pilnowali pocisku od piątku, saperzy mieli przyjechać w poniedziałek.

...epilog: tydzień później rozmawiam ze znajomym rolnikiem z tej okolicy i opowiadam mu o tym zdarzeniu, mówił, że daleko w polach widział samochód policyjny i zastanawiał się, co tam robią. Potem pyta się, a gdzie dokładnie to było? to mu odpowiadam, na krawędzi lasu, ostatnie nie zaorane pole, patrzę, a on robi się blady i mówi, że on we wtorek na tym polu orał, że to jest pole jego kolegi.

Autor:  misior [ czwartek, 22 października 2015, 11:01 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Prawdopodobieństwo takiego nieszczęścia to jak trafienie piorunem. Może wykonywał głęboką orkę nieużytku lub łąki? :(

Autor:  Jacek [ czwartek, 22 października 2015, 11:09 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

misior napisał(a):
Prawdopodobieństwo takiego nieszczęścia to jak trafienie piorunem. Może wykonywał głęboką orkę nieużytku lub łąki? :(

Trafienia piorunem jednak się trafiają

Autor:  felek125 [ czwartek, 22 października 2015, 11:27 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Słyszałem - gdzieś około dziesiątej w radiu Olsztyn

Autor:  Kuuba [ czwartek, 22 października 2015, 11:34 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

misior napisał(a):
Prawdopodobieństwo takiego nieszczęścia to jak trafienie piorunem. Może wykonywał głęboką orkę nieużytku lub łąki? :(



Wyorane niewybuchy to nic niezwykłego, u mnie norma. Na szczęście nigdy nie słyszałem by wybuchło w czasie prac... Jak budowali koło mnie drogę S3 to saperzy z pół wyciągnęli tony niewybuchów i min. Właściciele pól jak na to patrzyli to łapali się za głowę mając świadomość że to samo wciąż mają na swoich polach tylko że dalej od drogi.

http://radioszczecin.pl/1,34387,miny-na ... ych-polach


Swoją drogą pana ze zdjęcia spotkałem w terenie miesiąc temu :D

Autor:  konrad_wawa [ czwartek, 22 października 2015, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Porównanie do trafienia całkiem słuszne. Zwłaszcza, że zarówno w jednym jak i drugim przypadku można uniknąć wypadku jeżeli zachowuje się trochę oleju w głowie (nie mam na myśli tego rolnika, tylko nas - kopiących po lasach i polach).

Jak jest burza to nie chowamy się pod wysokim drzewem na górce, a jak kopiemy na polu to nie łupiemy szpadlem na oślep, tylko sprawdzamy wykrywką jak duży jest przedmiot i wyciągamy go ostrożnie. Ja osobiście, jak tylko zorientuję się, że mam do czynienia z czymś podejrzanym, to odpuszczam i zakopuję dołek. No ale zbieram monety, a nie militaria, więc ani mnie to nie interesuje, ani też się na tym nie znam.

Autor:  Loslau [ czwartek, 22 października 2015, 14:33 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Kuuba napisał(a):
Wyorane niewybuchy to nic niezwykłego, u mnie norma. Na szczęście nigdy nie słyszałem by wybuchło w czasie prac...


Tego typu wypadki zdarzały się często we wczesnych latach powojennych, gdy wszelakiej maści "niewybuchy" były jeszcze, nazwijmy to - "świeże". Do tego zalegało jeszcze sporo wszelakich min przeciwpancernych oraz przeciwpiechotnych, i to właśnie one były sprawcą większości tego typu wypadków. Tutaj ładunek musiał być jednak dość spory skoro doszło do takich uszkodzeń sprzętu, dlatego ja stawiał bym właśnie na jakąś minę przeciwpancerną, choć te z reguły zalegają płytko i zapewne dawno była by już wydłubana przy poprzednich orkach. Co stało się naprawdę, i w jakich okolicznościach - tego się już i tak nie dowiemy.

Pozdrawiam.

Autor:  Kuuba [ czwartek, 22 października 2015, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Właśnie niekoniecznie. Tu zdjęcia z budowy MOPów obok Chlebowa, gdzie z pól saperzy wyciągnęli także sporo min.

Autor:  konrad_wawa [ czwartek, 22 października 2015, 15:31 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

To jeszcze standardowo, w ramach wzajemnego edukowania:

http://detektory-metali.republika.pl/ht ... cz__i.html
http://detektory-metali.republika.pl/ht ... z__ii.html

Autor:  terror [ czwartek, 22 października 2015, 17:13 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Z edukacją większość zawartych tam informacji nie ma nic wspólnego.

Autor:  Loslau [ czwartek, 22 października 2015, 19:36 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Dokładnie. Nawet pomijając sam styl literacki godny 13 latka, to większość informacji tam jest jednak (łagodnie mówiąc) błędna.

Autor:  zdunek [ czwartek, 22 października 2015, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje rolnik, który najechał traktorem na niewybuch

Jakiś czas temu koparka pogłębiała ten mały staw i pewnie "przy okazji" wyciągnęła niewypały na powierzchnię. Rolnik wyrównywał ziemię wokół stawu. Miał pecha, niestety najechał tylnym lewym kołem na prawdopodobnie pocisk moździerzowy - saperzy znaleźli jeszcze jeden. Szkoda, że przed pracami nikt nie "przejechał wykrywaczem" po tej bagiennej ziemi. Byłem, widziałem - niezbyt przyjemny widok niestety. Szkoda człowieka.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/