Cytuj:
Zoo Poznań. Niedźwiedzica Ewa wykopała pocisk
Niedźwiedzica Ewa z poznańskiego zoo najwyraźniej postanowiła wcielić się w archeologa. Bawiąc się na wybiegu, wykopała pocisk moździerzowy i spacerowała z nim w pysku. Mają go zabezpieczyć saperzy.
- Powiadomiliśmy wojewódzkie centrum zarządzania kryzysowego oraz saperów. Na miejscu obecna jest policja, zresztą już od kilku godzin, bo zabezpieczała imprezę "Marsz dla słoni i nosorożców". Policjanci zidentyfikowali pocisk.
Znajduje się on w części niewidocznej dla zwiedzających, gdzie wchodzić mogą tylko pracownicy - mówi Małgorzata Chodyła, rzeczniczka poznańskiego zoo.
Niedźwiedzica ku przerażeniu pracowników spacerowała z pociskiem w pysku.
Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji: - Dostaliśmy zawiadomienie ze strony zoo. Za chwilę przyjadą saperzy i zabezpieczą pocisk. Do godz. 18 zostanie to uprzątnięte - powiedział nam ok. godz. 16.30. - Nie ma potrzeby ewakuacji zoo. Niedźwiadek został zamknięty w zagrodzie, przedmiot znajduje się 100 m od ogrodzenia - dodaje rzecznik.
Małgorzata Chodyła zapewnia, że i ludzie, i niedźwiedzie są bezpieczne. - Zwierzęta zostały ewakuowane, są zamknięte w niedźwiedziarni. I wybieg, i droga na wysokości niedźwiedziarni jest zabezpieczona - mówi rzeczniczka.
Tomasz Stube, rzecznik wojewody, potwierdza, że nad sprawą czuwa też wojewódzkie centrum zarządzania kryzysowego: - Na szczęście niedźwiedź był na tyle uprzejmy, że tego pocisku nie zdetonował. To chyba pierwszy przypadek w skali kraju. Ale to pokazuje, że zagrożenia czyhają wszędzie.
Źródło:
http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,3603 ... Czolka3Img