Prokuratura umorzyła postępowanie wobec żołnierza AK. W sprawie interweniował minister Ziobro.
....
Na początku września 87-letni Feliks Przyborowski z Końskich, były żołnierz AK, zgłosił się do dyrektora miejscowego muzeum PTTK. Chciał przekazać placówce dwa egzemplarze broni, którą przechowywał od ponad 70 lat. Były to: pistolet maszynowy „Sten” oraz rakietnica. Dyrektor zgłosił sprawę na policję, a śledztwo podjęła prokuratura....
Jak informowała policja, historię wykorzystania broni, weteran zapisał na przekazanych dyrektorowi muzeum kartach. Pistolet miał on otrzymać w 1943 r., podczas zaprzysiężenia na gońca AK. Według relacji mężczyzny, pistolet po raz ostatni był wykorzystywany w boju w 1944 r., podczas bitwy w okolicach Włoszczowy, a rakietnica - podczas akcji odbicia aresztantów z kieleckiego więzienia UB, w 1946 r.
Nawet jeśli pod względem formalnym przetrzymywał broń bez pozwolenia, to trzeba wziąć pod uwagę szlachetne pobudki 87-letniego weterana. Człowiek, który całe życie kierował się honorem i wiernością Ojczyźnie, zasługuje na najwyższe uznanie i szacunek
—podkreślił minister Zbigniew Ziobro.
http://wpolityce.pl/m/polityka/318934-p ... o?strona=2