https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=180597
Strona 1 z 2

Autor:  olesh [ czwartek, 22 grudnia 2016, 23:04 ]
Tytuł:  Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Wycinek z lokalnej gazety "Czas Chojnic".
[ img ]

/Edit Zabiegając o jakość wrzuciłem obrazek na imigur. Niestety jest on nie kontabilny z stroną, oto link bezpośredni - http://imgur.com/gAaUWRM

Poniżej link do wątku do "pomorskiej"
http://www.pomorska.pl/wiadomosci/chojnice/a/figa-z-makiem-za-skarb-z-charzykow,11514955/
http://www.pomorska.pl/wiadomosci/chojnice/a/skarb-z-charzykow-juz-na-wystawie-w-muzeum,11494261/

Autor:  Renald [ czwartek, 22 grudnia 2016, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Proszę przeczytać Regulamin Działu "Media"!
Cytuj:
Figa z makiem za skarb z Charzyków
Wątpimy, czy gdy Michał Marciniak po raz kolejny natrafi na ciekawe znalezisko, to przyniesie je do muzeum. Miała być nagroda. I jej nie ma.
Michał Marciniak dziś nawet nie chce komentować tego, co mu się przydarzyło. A było przecież tak, że nieprzymuszony przez nikogo powiadomił konserwatora zabytków i muzeum w Chojnicach, że na polu w Charzykowach znalazł coś, co może być wartościowym zabytkiem. - To był przypadek - mówi. - Szukałem meteorytów, a nie takich przedmiotów... Tymczasem mimo zapewnień wojewódzkiego konserwatora zabytków, że nagroda dla znalazcy, i to ministerialna, będzie, dziś wiadomo, że Michał Marciniak usłyszał tylko mnóstwo komplementów za swoją postawę, dostał książki i gratulacje, m.in. od wicestarosty Marka Szczepańskiego. Dlaczego nie ma nagrody? Bo zdaniem ministerstwa, to nie było jednak przypadkowe znalezisko. W pobliżu było stanowisko archeologiczne i odkrywca mógł zakładać, że coś obok znajdzie...Poza tym, o czym uświadomił zebranych na wernisażu wystawy skarbów wykopanych w Charzykowach dr Krzysztof Walenta, w takiej sytuacji trzeba się zachować inaczej. Jak? - Należy pozostawić znalezisko w ziemi, oznaczyć je i powiadomić służby - mówi dr Walenta. - Dla nas, archeologów są tam bezcenne ślady przeszłości, które poprzez wykopanie skarbu mogą zostać bezpowrotnie zniszczone... Przeczytaj także: Tragedia we Włocławku. Zwłoki znalezione w toi toiu! Tyle że wiedza o tym, jak się w takiej sytuacji zachować, jest na ogół nikła. Zaś szkoda, że minister nie uznał za stosowne nagrodzić kogoś, kto może być przykładem obywatelskiej postawy dla innych. Może nie zrobił wszystkiego tak, jak by tego chcieli archeolodzy, ale przecież oddał bezcenne przedmioty, nie wystawił ich na aukcji, nie sprzedał na pchlim targu! Teraz starostwo chciałoby nagrodzić znalazcę za jego uczynek. Ale czy znajdzie haczyk? O sposobie wynagrodzenia dla niego myślą też członkowie Towarzystwa Przyjaciół Muzeum. Wszystkim polecamy odwiedziny w Bramie Człuchowskiej, żebyście się państwo na własne oczy przekonali, jak piękny jest skarb z Charzyków. To przedmioty z brązu, pochodzące z kultury łużyckiej, wśród których są fragmenty końskiej uprzęży - guzy, ogniwka, okucia, naczółka, nachrapniki, brzękadła, część zupełnie unikatowa. Są też tulejki grotu czy szpile zapinki, w sumie 32 elementy, niektóre bogato zdobione. O samej wystawie interesująco opowiedziała Hanna Rząska, która zaprosiła też do obejrzenia zabytków z innych muzealnych kolekcji - ze Szczecina, Piły, Torunia oraz zbiorów własnych. Warto dodać, że stan zabytków wykopanych w Charzykowach był taki, że musiały one być najpierw poddane renowacji. Teraz można je podziwiać w pełnej krasie i zobaczyć też na filmie, jak wyglądała ich konserwacja.
Autor: Maria Eichler
Źródło: http://www.pomorska.pl/wiadomosci/chojn ... ,11514955/

Autor:  belhior [ czwartek, 22 grudnia 2016, 23:29 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Panie Michale, popełnił Pan podstawowy błąd polskiego obywatela detektorysty!!!
Powiedział Pan prawdę, zamiast opowiedzieć bajkę o dzikach, norkach, smerfach, grillu, czy tam innym przypadku :666


Ciekaw jestem co Zdzicho na to, ale się nie dowiem, bo skneblowali mu usta w tej tematyce, ale może Nasz drugi kolega z legitymacją Nam coś ciekawego powie...

Autor:  -warlock- [ czwartek, 22 grudnia 2016, 23:34 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Nie widzę potrzeby tłumaczenia czegokolwiek, Twoje słowa wystarczą w zupełności.

Edit.
Cytuj:
- Należy pozostawić znalezisko w ziemi, oznaczyć je i powiadomić służby - mówi dr Walenta. - Dla nas, archeologów są tam bezcenne ślady przeszłości, które poprzez wykopanie skarbu mogą zostać bezpowrotnie zniszczone...

Tyle że wiedza o tym, jak się w takiej sytuacji zachować, jest na ogół nikła. Zaś szkoda, że minister nie uznał za stosowne nagrodzić kogoś, kto może być przykładem obywatelskiej postawy dla innych. Może nie zrobił wszystkiego tak, jak by tego chcieli archeolodzy, ale przecież oddał bezcenne przedmioty, nie wystawił ich na aukcji, nie sprzedał na pchlim targu!


Dodam, że panu archeologowi powinny się światełka zaświecić w tym momencie.
Lepiej walczyć, jak współpracować? Ech...

Autor:  frank [ piątek, 23 grudnia 2016, 02:54 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Nie przyznając nagrody, bezwzględnie powinni skonfiskować sprzęt, bo jaka jest pewność, że gdy następnym razem coś znajdzie to odda. Poza tym powinien się cieszyć, że tak się to skończyło, bo mógł być oskarżony o poszukiwanie zabytków archeologicznych, bo takie znalazł, a nie posiadając zezwolenia WKZ absolutnie nie powinien takich znajdować, jak i mógł być oskarżony o samowolne podjęcie zabytków z gruntu tym samym przyczyniając się do nieodwracalnego zniszczenie kontekstu ich zalegania. Mogli też sprawdzić, czy miał zgodę właściciela terenu na którym prowadził poszukiwania, a jak nie miał, to poinformować właściciela, że może skarżyć intruza o naruszenie własności prywatnej, o naruszenie wierzchniej warstwy gleby. Itd....

Autor:  zdzicho [ piątek, 23 grudnia 2016, 10:17 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Trudno się wypowiadać nie znając dokładnie treści odmowy przyznania nagrody.Często narzekamy na dziennikarzy,że piszą sensacyjnie ale niekoniecznie prawdziwie.Przypomnę,że ten sam minister w tym roku przyznał dwie wysokie nagrody:
-dla leśniczego za skarb monet 50 tys. http://www.tvn24.pl/poznan,43/50-tys-zl ... 41189.html
-dla rolnika za złote bransolety 50 tyś http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/jaslo ... ,id,t.html

Autor:  yanu.sh [ piątek, 23 grudnia 2016, 10:30 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Jak oglądam zdjęcia z wystawy w muzeum to widzę te twarze betonu archeo z których bije zazdrość i złość, że to nie oni są znalazcami.

Autor:  dziwny [ piątek, 23 grudnia 2016, 15:23 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Zobaczymy jak będzie w moim przypadku.Rok od znalezienia, w pażdzierniku trafiło do muzeum i poszły papiery do ministra.Pożyjemy zobaczymy.I oczywiście znalezione bez wykrywacza po upalnym lecie w wyschniętym bagnie.Piszę to zupełnie serio.

Autor:  belhior [ piątek, 23 grudnia 2016, 16:48 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Co to było?

Autor:  dziwny [ piątek, 23 grudnia 2016, 18:14 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Wczesna epoka brązu.Toporek z dwoma ostrzami ,naszyjnik ,naramienniki i bransolety. Nazwali to skarbem i po wszystkim.Toporek podobno jedyny taki w Polsce ,tak twierdzą w muzeum.Nie wnikam, bo to nie moje klimaty.Można zobaczyć w muzeum w Kamieniu Pomorskim.

Autor:  frank [ piątek, 23 grudnia 2016, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Wrzuć zdjęcia, masz się czym pochwalić. :1

Autor:  dziwny [ piątek, 23 grudnia 2016, 19:39 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Nie robię zdjęć w terenie ,lepiej sypiam w nocy :lol: .Wklep skarb z epoki brązu w Kamieniu Pomorskim. Na grafikach są zdjęcia robione przez ludzi z muzeum.

Autor:  Olek_65 [ piątek, 23 grudnia 2016, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

dziwny napisał(a):
Nie robię zdjęć w terenie ,lepiej sypiam w nocy :lol:


Wcale kol. Dziwny nie jest dziwny ... mądry jest :)

Autor:  MONSTER [ czwartek, 29 grudnia 2016, 17:21 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Minister nie ma na nagrody dla znalazców skarbów ale ogólnie to chyba trochę ma.

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie doszło do podpisania umowy między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a Fundacją Książąt Czartoryskich. Porozumienie finalizuje zakup zbiorów fundacji, w tym obrazu "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci. Kwota całej transakcji to 100 milionów euro.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/kultura/news-um ... Id,2329958

Autor:  zdzicho [ piątek, 30 grudnia 2016, 09:58 ]
Tytuł:  Re: Zamiast nagrody od ministra - uścisk dłoni starosty

Myślę,że nie należy przeciwstawiać sobie tych dwóch spraw,bo to zupełnie odrębne budżety.
Na nagrody pieniądze są,przykłady podałem wyżej.Tutaj rozporządzenie ministra o trybie przyznawania nagród: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... OA&cad=rja
a tutaj ciekawy artykuł na ten temat wraz ze spisem nagród w poprzednich latach: http://nimoz.pl/upload/wydawnictwa/cenn ... CINSKI.pdf

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/