https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=182241
Strona 1 z 2

Autor:  dominiczeq [ wtorek, 21 lutego 2017, 00:22 ]
Tytuł:  W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Belle Epoque. Obejrzałem pierwszy odcinek na TVN Player. Jestem mile zaskoczony pracą jaką włożono w scenografię. Pozytyw! Klimat jest. Swoją drogą jest pare miast w Polsce które powinny mieć podpisaną umowę z Holywudami na kręcenie filmów z epoki....I trzepać kasiorę. Zobaczymy co w następnych odcinkach...

Autor:  liberty1212 [ wtorek, 21 lutego 2017, 07:27 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Dla mnie za czysto. Tak sterylnie.
O wiele lepszy klimat miasta w serialu Taboo.
Choć oczywiście chwała za to ludziom że potrafią takie perełki architektoniczne odnajdywać.

Autor:  camelopardalis [ wtorek, 21 lutego 2017, 09:12 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Jak na razie to straszny, stylizowany gniot, czysty, pachnący, z okrągłymi wymuszonymi dialogami nooooo i ten "koncept" kryminalny jak z ubogiej umysłowo wypożyczalni pomysłów.

Autor:  Kszysztow Szwendacz [ wtorek, 21 lutego 2017, 11:38 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Od razu przypomniał mi się Rewolwer i melonik.
Faktycznie spodziewałem się zupełnie innego klimatu.
Ale nie oceniajmy produkcji po pierwszej jaskółce.
Zobaczymy co producent zaoferuje dalej.

Autor:  damiano [ wtorek, 21 lutego 2017, 12:01 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Niestety ja też nie jestem zachwycony.
Ubrania idealne, jakby prosto z "Kurjera" wycięte, nigdy nie noszone. Klimat też nie do końca ten na który liczyłem.
Dam mu jeszcze szansę bo kolejny odcinek już jutro.... A i ten "snajper" za drzewem, idealnie nie zauważony przez nikogo.....
Moim skromnym zdaniem odpowiednie filtry na kamerze lub nawet podczas montażu i byłoby znacznie klimatycznie.

Autor:  dominiczeq [ wtorek, 21 lutego 2017, 22:38 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Może powinienem uściślić swoje zachwyty - gra aktorska, akcja i dialogi wcale mnie nie interesują /choć nie mogę powiedzieć żeby mnie jakoś drażniły - gorsze gnioty na co dzień lecą/ - patrzę na kolejne sceny jakbym był na targu staroci i wyławiam sobie z przyjemnością różne smaczki. Tu cysorz na ścianie, w knajpie butelki po wódce, meble z epoki, wnętrza kamienic, zegar stojący itp....Dużo fantów wypożyczonych do konkretnej sceny...A że ciuchy świeże? W Sherlocku /Gra Cieni/ mieliśmy dużo błota i syfu w Londynie ale widać było że to błoto komputerowe...Tu dorożka jest dorożką, pałac pałacem, waga, lampa itd itd...Te ciuchy rodem z Kurjera jak napisał przedmówca wg Was mają wadę że są za czyste i nienoszone - mogę takie wady przyjąć. Pozdrawiam

Autor:  Piotr [ wtorek, 21 lutego 2017, 23:20 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

camelopardalis napisał(a):
Jak na razie to straszny, stylizowany gniot, czysty, pachnący, z okrągłymi wymuszonymi dialogami nooooo i ten "koncept" kryminalny jak z ubogiej umysłowo wypożyczalni pomysłów.

Kliknąłbym "like" ale jeszcze nie mamy takich guzików ;)

Autor:  GreyFox [ środa, 22 lutego 2017, 17:07 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Jak ktoś całe życie ogląda klan i m jak miłość to jest to serial dla niego. Niestety jeżeli ktoś widział jakikolwiek zagraniczny serial osadzony w podobnej epoce min. Tabu czy Dom Grozy czy nawet Szerloka to uzna to bardzo szybko za gniota dla fanów klanu. Szkoda że za ogromnym budżetem ten serial do zaoferowania nie ma nic.

Autor:  berthiot [ środa, 22 lutego 2017, 19:10 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

"Lalka" Wojciecha Jerzego Hasa rozjeżdża walcem te tvn-y w drobny mak.

Autor:  Zeliwomuffin [ środa, 22 lutego 2017, 19:19 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Poczekajcie na odpowiedź reżimowejTV szykują przecież super serial Wojenne Dziewczyny. Reżyser ten sam co Czasu Horroru, szykuje się powtórka ...
http://joemonster.org/mg/147668,96 super technika w 1944 roku.

Autor:  Kszysztow Szwendacz [ środa, 22 lutego 2017, 19:24 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

To już dzisiaj. Okaże się czy warto będzie jeszcze brać do ręki browca siadając przed TV.

Autor:  dominiczeq [ środa, 22 lutego 2017, 20:13 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Właśnie obejrzałem na cda epizod 1 Tabu wywołanego wyżej dla porównania...Powiem tylko tyle - de gustibus non est disputandum.
Niby mrocznie, niby strasznie - a maniera aktorska, konwencja i dialogi jak w Grze o tron. A rekwizyty? To dopiero Himalaje stylizacji - ale co kto lubi. Wolę się przespacerować Poselską w Kraku /czy w realu czy podczas oglądania tv/ niż brodzić w komputerowych dokach Londynu. Oczywiście to tylko Moje zdanie.
Czas Horroru w wersji kobiecej? Ufff będzie jak z ostatnim Pitbulem....

Autor:  Kszysztow Szwendacz [ środa, 22 lutego 2017, 21:37 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Przywołałeś Pitbula w wersji She.
Powiem tak - wyszedłem z kina po 30 minutach bo nie kupowałem biletu na komedię.
Nie obejrzałem do końca i nie zamierzam - chłam jakich mało, a Vega dlaczego stracił produkcję następnej części chyba nie trzeba pisać.

Autor:  Piotr [ czwartek, 23 lutego 2017, 00:44 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Kszysztow Szwendacz napisał(a):
To już dzisiaj. Okaże się czy warto będzie jeszcze brać do ręki browca siadając przed TV.

Warto wypić cztery "przed" ;)
Dopiero wtedy będzie wszystko jedno co leci.

Spróbowałem dzisiaj po raz kolejny.
Przy scenie z gospodarzem w "stolarni" wyłączyłem.
Obejście czyściutkie, chłopina w nowym ubraniu i fartuchu bez jednej plamki, strugał drewno...
Pewnie jeszcze pachniał :h

Autor:  ela0205 [ czwartek, 23 lutego 2017, 03:33 ]
Tytuł:  Re: W końcu coś w telewizji dla Galileuszy...

Piotr ,za mało wypiłeś "przed" .
Ja tego nie oglądałam ,więc na ten temat nie zabieram głosu.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/