https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=182252
Strona 1 z 1

Autor:  ROMULUS [ wtorek, 21 lutego 2017, 14:09 ]
Tytuł:  Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

http://bydgoszcz24.pl/artykul/nie-wiado ... zy-do-lipy

Cytuj:
Bydgoscy policjanci przyłapali jednego z mieszkańców powiatu włocławskiego na prowadzeniu nielegalnego wykopaliska. Na razie nie wiadomo, czy dokopał się on skarbu czy jedynie do dość powszechnych dla zbieraczy monet z czasów rzymskich.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy nakryli osobę, która prowadziła nielegalne wykopaliska w okolicach miejscowości Dobrzyń nad Wisłą. Wspólnie z policjantami z Włocławka i pracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w powiecie włocławskim. Podczas przeszukania mundurowi znaleźli różnego rodzaju monety, m.in. denary rzymskie: Septymiusz Sewer wybity w latach 193-194 n.e., Faustyna II (denar pośmiertny) wybity w latach 175-180 n.e., Trojan wybity w latach 101-102 n.e., Hadrian wybity w latach 119-122 n.e., Faustyna II żona Marka Aurelisza wybity w latach 170-176 n.e., Faustyna Starsza (denar pośmiertny) wybity po roku 141 n.e., Commodus wybity po roku 178 n.e., Wespazjan wybity w 70 r n.e., Trojan wybity w latach 98-99 n.e., Aureus Domicjan wybity w latach 88-89 n.e., Marek Aureliusz wybity w roku 180 n.e, Antoninus Pius wybity w latach 159-160 n.e., Sabina wybijany w latach 119-122 n.e., Hadrian wybity w latach 125-128 n.e., Julia Domna wybity w latach 196-202 n.e.

Mundurowi zabezpieczyli również dwa detektory wykorzystywane do poszukiwań, jak również komputer. Ustalono, że wszystkie “wykopki” były prowadzone bez zezwolenia, a wskazane miejsce znajduje się na stanowisku archeologicznym. Takie prace są prawnie zabronione zgodnie z Ustawą z dnia 23 lipca 2013 roku o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Jeżeli zabytki zostały wykopane z obszaru stanowiska archeologicznego jak np. starożytna osada lub cmentarzysko, nastąpiło jego uszkodzenie lub zniszczenie, to jest to przestępstwo zgodnie z art. 108 tejże ustawy.

- Zabezpieczone monety oraz inne przedmioty mogące być zabytkiem trafią na badania do biegłego. Jeśli jego opinia potwierdzi podejrzenia policjantów mężczyzna może spodziewać się zarzutów – informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

Autor:  jwaldek [ wtorek, 21 lutego 2017, 14:25 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/1 ... onety.html

Mnie ciekawi na jakiej podstawie było to przeszukanie i zatrzymanie, czyżby handel na allegro?

Autor:  Lipek [ wtorek, 21 lutego 2017, 14:27 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

Jeśli się nie przyznał do kopania to nic mu nie zrobią.

Autor:  belhior [ wtorek, 21 lutego 2017, 14:33 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

Ciekawe gdzie jest teraz ten Aureus? Bo na foto go nie widać.

Autor:  tomaszek_2015 [ wtorek, 21 lutego 2017, 15:03 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

jeśli złapią Cię za rękę - mów to nie twoja ręka.... cytat z filmu z młodości.... najważniejsze nie posiadać w domu przedmiotów które, podlegają pod ustawę o BiA, oraz rzeczy i znalezisk ważnych dla ...i dziedzictwa narodowego.... włóczni, fibul itp.... na monety wystarczy parę faktur ze sklepów Numizmatycznych....
Pewnie wątki przerabiane tysiące razy na różnych forach...

Autor:  leon7733 [ wtorek, 21 lutego 2017, 21:08 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

Nie ciekawie się to wszystko zapowiada. :(

Autor:  bronek79 [ środa, 22 lutego 2017, 18:21 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

Gościa zwinęli z terenu z wykrywaczem i drobiazgami w kieszeni. W takiej sytuacji nie potrzeba żadnych nakazów na przeszukanie domu. Policja może jechać do miejsca zamieszkania i szukać fanty w domu. Takie prawo.

Autor:  Ambulance [ środa, 22 lutego 2017, 18:48 ]
Tytuł:  Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

No cóż Łódzkie klimaty na kujawach :-/
Mendy z Bydgoszczy jakieś takie nadgorliwe ostatnio.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Olek_65 [ środa, 22 lutego 2017, 19:09 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

bronek79 napisał(a):
Gościa zwinęli z terenu z wykrywaczem i drobiazgami w kieszeni. W takiej sytuacji nie potrzeba żadnych nakazów na przeszukanie domu. Policja może jechać do miejsca zamieszkania i szukać fanty w domu. Takie prawo.


Z wypowiedzi kol. Bronka wnioskuje że wie coś więcej.
Jeśli było tak jak napisał ... mamy problem.
PS. - Chyba że łaził po obsianym , bez zgody właściciela albo na Archeo ...

Bronek - uchyl rąbka tajemnicy - jeśli możesz.

Autor:  JaKuba [ środa, 22 lutego 2017, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

Olek_65 napisał(a):
Z wypowiedzi kol. Bronka wnioskuje że wie coś więcej.
Jeśli było tak jak napisał ... mamy problem.
PS. - Chyba że łaził po obsianym , bez zgody właściciela albo na Archeo ...

Taki problem nie jest niczym nowym. Jesteś na polu z wykrywką i masz fanty np.monety, to policjant domniemywa , że posiadasz zabytki i za zgodą , a najcześciej na polecenie wierchuszki wpadają na kwadrat na tzw. legitymację , bo sprawa niecierpiąca zwłoki :D i robią melanż. Nakazem się nie martwią , bo prokurator zawsze daje kwity. Na kwadracie jeszcze coś znajdą , choćby zegar z kukułką , zabierają wykrywkę i sprawa trwa miesiącami. I co z tego , że sprawę wygramy na którymkolwiek z etapów , jak pozbawieni byliśmy przyjemności oddawania się pasji , troszkę nas upodlono , zdenerwowano i zasmucono. Oczywiście możemy słac skargi , pisać zażalenia , zakładać sprawy cywilne , tyle z tego ,że nadal będziemy wkurzeni , bo system jest przeciwko obywatelowi.
A tak naprawdę podczas naszych poszukiwań należy wypracować sobie takie metody , by nawet najgorliwszy policmajster mógł nas pocałować w cztery litery. :8)

Autor:  stokrotka [ środa, 22 lutego 2017, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

a co to za rutus wyglada na nowke nie smigana

Autor:  jwaldek [ środa, 22 lutego 2017, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

stokrotka napisał(a):
a co to za rutus wyglada na nowke nie smigana


rutus alter chyba

Autor:  Olek_65 [ środa, 22 lutego 2017, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

Do Kolegi JaKuba
No właśnie nie. Zazwyczaj działało to inaczej... Stąd moje pytanie.

Autor:  meli [ czwartek, 23 lutego 2017, 09:28 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

piękna kolekcja zadbana szkoda gościa

Autor:  JaKuba [ czwartek, 23 lutego 2017, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Nie wiadomo, czy dokopał się do skarbu, czy do lipy

Do Olek_65.
Nie wiem jak bylo kiedyś , bo jestem "młodym" poszukiwaczem,ale wiem, że obecnie z obywatelem można zrobić wszystko i niech się obywatel odwołuje.
Dodam , że jestem z okolic Łodzi , więc może to rozświetli temat :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/