http://www.wsensie.pl/polska/26157-posz ... zawy-wideoDla tych dwóch gości mało istotnym było, że posłowie postanowili, iż od 1 stycznia 2018, każdy kto z wykrywaczem metalu bez specjalnych pozwoleń poszukuje zabytków dokonuje przestępstwa (już nie wykroczenia!). Dla nich adwent przed poszukiwawczym stanem wojennym jeszcze się nie zaczął...
Tej dwójce (ojciec i syn?) nie przeszkadzało też to, że znajdowali się w centrum stolicy, w Parku Kazimierzowskim, tuż pod dawnym Pałacem Kazimierzowskim, gdzie od XIX wieku mieści się Uniwersytet Warszawski. Miejsce na poszukiwania w niedzielę 3 grudnia wybrali "na grubo". To tu nieopodal pomieszkiwali kolejni królowie, a w miejscu mini wykopków taty z synem, znajdował się ogród królewski schodzący ku Wiśle (ogród ten założył już król Władysława IV Waza)
Po chaotycznych ruchach wykrywaczem wykonywanych przez chłopaczka i dzióbaniu ziemi przez ojca (trudno to nazwać kopaniem) widać, że archeolodzy-amatorzy nagrani telefonem przez przypadkowych gości z kafejki przy ul. Browarnej, to przede wszystkim amatorzy. Ale czy przestępcy? Czy ktoś próbował ich uświadomić, że wykrywacz metalu nie służy do kopania zawsze i przede wszystkim - wszędzie? Zresztą, co do miejsca... przypałowi poszukiwacze wybrali zieleń pod pałacem i zabytkowymi koszarami, gdzie obecnie znajduje się nie tylko uniwersytet, ale także Instytut Archeologii UW (na skarpie wiślanej widocznej za poszukiwaczami – dop. red.). Następnym razem zapewne wpadną przekopać trawnik pod komendą główną policji... Jednak warto mimo wszystko zapytać:
Czy w świetle nowego prawa nagranie pokazuje kogoś, kto zasługuje na wyrok zrównujący go z wszelkiej maści przestępcami, a dzieciaka z mieszkańcami domów poprawczych? No, najmądrzejsze to może i nie było, to co zrobili, ale... przydałaby się przede wszystkim edukacja, a nie policyjne akcje anty poszukiwawcze typu "Pandora II" (działania policyjne sprzed kilku dni polegające na przeszukaniach o 6.00 rano wielu mieszkań poszukiwaczy, w tym także lokum jednego z dystrybutorów wykrywaczy metali).
Robert Wyrostkiewicz