https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy... https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=193273 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Maniek wlkp. [ wtorek, 3 kwietnia 2018, 12:52 ] |
Tytuł: | Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy... |
https://www.lm.pl/aktualnosci/informacj ... uz_do_sadu Prokuratura Rejonowa w Koninie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Januszowi T., byłemu konserwatorowi zabytków w Koninie. Odpowie on za przekroczenie uprawnień. Sprawa dotyczy wydania w połowie kwietnia 2016 roku zezwolenia na wyburzenie domu talmudycznego. Do zrównania z ziemią bes medresz doszło pod koniec lipca. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zareagowało na to odwołaniem kierownika konińskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i skierowaniem do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W styczniu ubiegłego roku Janusz T. usłyszał prokuratorski zarzut, ale ministerstwo podjęło postępowanie administracyjne o stwierdzenie nieważności decyzji konserwatora zabytków, prokurator zawiesił śledztwo. Wznowiono je w tym roku, a ostatnio do sądu przesłany już został akt oskarżenia. - Januszowi To. Zarzuca się przestępstwo urzędnicze z art. 231 kk polegające na tym, że jako kierownik delegatury WUOZ w Poznaniu przekroczył swoje uprawnienia wydając decyzję pozwalającą na rozbiórkę domu talmudycznego. Zdaniem prokuratury brak było podstaw, żeby taka decyzja została wydana – mówi Jacek Górski z Prokuratury Okręgowej w Koninie. Janusz T. nie przyznał się do winy. Wyjaśniał, że zgodnie z jego wiedzą mógł wydać decyzję o rozbiórce. Według przepisów uprawnioną osobą do wydania takiej decyzji był wojewódzki przedstawiciel WUOZ w Poznaniu, a delegatura nie miała takich uprawnień. Poza tym szkoła talmudyczna posiadała tak zwaną „białą kartę”, co znaczy że budynek ujęty był w wojewódzkiej ewidencji zabytków. - Żeby uzyskać zgodę na zrobienie czegokolwiek z takim obiektem wymagana jest odpowiednia procedura, która tutaj spełniona nie została – mówi prokurator Jacek Górski. Śledczy badali też wątek przyjęcia przez Janusza T. korzyści majątkowej. Jednak w toku śledztwa nie zebrano materiału dowodowego, żeby stawiać tezę wydania decyzji w zamian za łapówkę. Byłemu konserwatorowi zabytków w Koninie grozi do 3 lat więzienia. |
Autor: | Sowa74 [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 21:09 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Nie ma co rozpaczać po jakimś domu talmudycznym. Lepiej to zburzyć niż włożyć kolejne 100 milionów w remont tego czegoś. W pierwszej kolejności trzeba ratować nasze polskie dziedzictwo. Hazarowie zaś mają swoje muzeum w Warszawie na które idą bajońskie sumy, kasę na remont ichniego cmentarza, doić potrafią jak mało kto. |
Autor: | Drucik [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 21:16 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Jak dla mnie ten dom talmudyczny jest tak samo naszym dziedzictwem, jak pierwszy lepszy stary kościół. Zbudowany był przez ludzi z polskim obywatelstwem, waśnie religijne niewiele mnie obchodzą. |
Autor: | Pazzo [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 21:26 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Zbudowany był przez ludzi z polskim obywatelstwem, waśnie religijne niewiele mnie obchodzą.[/quote] To kościoły nie budowali obywatele polscy? No ciekawe! Kościoły właśnie to perełki architektoniczne i zabytki |
Autor: | Drucik [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 21:29 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Źle mnie zrozumiałeś - chodziło mi o to, że ten dom był także częścią naszego dziedzictwa. Nie chciałem niczego ujmować starym kościołom :) . |
Autor: | Pazzo [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 21:55 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Z tym dziedzictwem to jest tak, że często walące się budynki stoją przy chodnikach. Latami nikt nic nie robi bo nie ma pieniędzy. Jeśli pieniądze już są to konserwatorzy wymyślają takie bzdury, że jegomość, który nabył tzw. zabytek modli się, żeby przy pierwszej lepszej burzy piorun walnął właśnie w jego zabytek. Przynajmniej będzie miał działkę. Zakładajmy, że konserwator nie wyda decyzji o rozbiorce budynku i koś przechodzi chodnikiem. Nagle coś spada i zabija przechodnia. Zrobi się na całą Polskę szum, oczywiście wszechmogące i wiedzące media zajmą się sprawą. Nagle zostanie powołany biegły, który wyda opinię . Będzie z niej wynikało, iż budynek należało rozebrać. Chodzi o to, że u nas jest tak , że cobyś nie zrobił to i tak jest źle. Jak nie kijem to pałą. Tylko biegłych w sprawie można powołać kilku i każdy może wydać inną opinię i to jest najfajniejsze :lol: |
Autor: | biesan [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 22:01 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Dziedzictwo narodowe.Jasne,jak muzeum Polin i reszta własności żydowskich sponsorowanych za pieniądze Polskich podatników.Zrównać z ziemią po czym zaorać. |
Autor: | Pazzo [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 22:14 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
biesan napisał(a): Dziedzictwo narodowe.Jasne,jak muzeum Polin i reszta własności żydowskich sponsorowanych za pieniądze Polskich podatników.Zrównać z ziemią po czym zaorać. W takim razie nasze zabytki na Litwie , Białorusi i Ukrainie też należy zniszczyć i zaorać ? |
Autor: | stokrotka [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 22:19 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Glinski je kupi i sprowadzi do Polski. |
Autor: | Renald [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 22:21 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
biesan napisał(a): Dziedzictwo narodowe.Jasne,jak muzeum Polin i reszta własności żydowskich sponsorowanych za pieniądze Polskich podatników.Zrównać z ziemią po czym zaorać. Nikt tutaj niczego nie sponsorował, bo obiekt był własnością prywatną. Z tym, że objętą ochroną konserwatorską i sprawa dotyczy złamania prawa w tym właśnie obszarze. Wiedziałbyś o tym po przeczytaniu ze zrozumieniem tekstu. Nie było to jak widać możliwe bo logiczne myślenie i najpłytszą nawet refleksję tłamsi w tobie prymitywizm i tępa nienawiść. Co do burzenia i orania: to już było. Zajmowali się tym ludzie o podobnej do twojej duchowości i inteligencji. Najpierw spod znaku swastyki, później czerwonej gwiazdy. Wystarczy. Trafiłeś na niewłaściwe Forum. Tutaj zajmujemy się chronieniem śladów przeszłości, budowaniem, nie burzeniem. Wracaj na Onet. |
Autor: | Pazzo [ czwartek, 5 kwietnia 2018, 22:50 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Brawo Renald , to nie miejsce na szerzenie nienawiści . :1 |
Autor: | Sowa74 [ piątek, 6 kwietnia 2018, 19:25 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Pazzo napisał(a): W takim razie nasze zabytki na Litwie , Białorusi i Ukrainie też należy zniszczyć i zaorać ? Właśnie taki los mają polskie zabytki za granicą. Przykład - cmentarz polski we Lwowie - remontowany za polskie pieniądze i polskie kościoły i pałacyki za wschodnią granicą niszczejące z roku na rok. Każdy naród przy ograniczonym budżecie ma hierarchię ważności spraw i wydatków. Nie wydaje mi się by w polskim państwie talmudyczne sprawy były najważniejsze, tak samo jak w Ukraińskim budżecie, czy każdym innym zagranicznym najważniejsze nigdy nie były i nie będą zabytki polskie. To samo mogą powiedzieć Niemcy o poniemieckich pałacykach na Dolnym Śląsku - dlaczego niszczeją i zamieniają się w ruinę, a remontowany jest Wawel. Jak komuś bardzo było ich szkoda to co niektóre zostały wykupione przez spadkobierców i potomków dawnych właścicieli i są remontowane. Inne doczekały zawalenia się. Najfajniej jakby każdy zabytek był odrestaurowany, ale budżet nie jest z gumy. 320 milionów na ży..miańskie muzeum Polin, kolejne 100 milionów na cmentarz żydowski, więc nie starczyło nawet na domy podcieniowe na Dolnym Śląsku ani złotówki ,a ubiegało się o dotację kilkunastu właścicieli tychże pięknych zabytków. Niestety są w rekach Polaków, więc proży..miański rząd olał sprawę. A zawalił się jakiś dom talmudyczny i ajwaj, wielki kwik bo krzywda się stała ży....mianom i dzieje się antysemityzm. Pewnie teraz będą chcieli 100 milionów odszkodowania. Taka jest rzeczywistość czy komuś to się podoba czy nie. |
Autor: | Drucik [ piątek, 6 kwietnia 2018, 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Chyba nie zauważyłeś, że ten dom się nie zawalił, tylko został zburzony. Taka mała różnica. |
Autor: | tedico [ piątek, 6 kwietnia 2018, 21:05 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
i tu sowa 74 ma rację żyjemy w czasach typu jak pan da, tak sługa ma. :ang :ang :ang :ang :ang :ang :ang :ang :ang |
Autor: | Pazzo [ piątek, 6 kwietnia 2018, 21:21 ] |
Tytuł: | Re: Perypetie konińskiego konserwatora zabytków ciąg dalszy. |
Sowa74 napisał(a): Pazzo napisał(a): W takim razie nasze zabytki na Litwie , Białorusi i Ukrainie też należy zniszczyć i zaorać ? Właśnie taki los mają polskie zabytki za granicą. Przykład - cmentarz polski we Lwowie - remontowany za polskie pieniądze i polskie kościoły i pałacyki za wschodnią granicą niszczejące z roku na rok. Każdy naród przy ograniczonym budżecie ma hierarchię ważności spraw i wydatków. Nie wydaje mi się by w polskim państwie talmudyczne sprawy były najważniejsze, tak samo jak w Ukraińskim budżecie, czy każdym innym zagranicznym najważniejsze nigdy nie były i nie będą zabytki polskie. To samo mogą powiedzieć Niemcy o poniemieckich pałacykach na Dolnym Śląsku - dlaczego niszczeją i zamieniają się w ruinę, a remontowany jest Wawel. Jak komuś bardzo było ich szkoda to co niektóre zostały wykupione przez spadkobierców i potomków dawnych właścicieli i są remontowane. Inne doczekały zawalenia się. Najfajniej jakby każdy zabytek był odrestaurowany, ale budżet nie jest z gumy. 320 milionów na ży..miańskie muzeum Polin, kolejne 100 milionów na cmentarz żydowski, więc nie starczyło nawet na domy podcieniowe na Dolnym Śląsku ani złotówki ,a ubiegało się o dotację kilkunastu właścicieli tychże pięknych zabytków. Niestety są w rekach Polaków, więc proży..miański rząd olał sprawę. A zawalił się jakiś dom talmudyczny i ajwaj, wielki kwik bo krzywda się stała ży....mianom i dzieje się antysemityzm. Pewnie teraz będą chcieli 100 milionów odszkodowania. Taka jest rzeczywistość czy komuś to się podoba czy nie. Nie rozumiem, to zabytki żydowskie i niemieckie znajdujące się na terenie RP nie należą do nas? Cały czas coś masz do społeczności żydowskiej, mniemam to z Twojego pisania. Ja mam swoje zdanie na ich temat i nie będę je tu przytaczał, gdyż te forum nie jest od tego. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |