frank napisał(a):
To jest nawet fizycznie nie do zrealizowania, kto miałby to wszystko weryfikować i ewidencjonować i później kontrolować ?
To akurat jest do zrobienia.
1. Ministerstwo tworzy bazę danych zawierającą opis, zdjęcie i pole datowanie. Do tego dane depozytariusza oraz dodatkowo pole 'Zweryfikowano' dostępne dla WKZ. Można dodać pole typu "Oświadczam, że posiadane przedmioty nie stwarzają żadnego zagrożenia" czy jakoś tak.
2. Każdy może się zarejestrować jako depozytariusz i wpisać opis wszystkiego, co chce zalegalizować.
3. Odpowiednie WKZy mogą wyrywkowo lub po kolei sprawdzać takie bazy i zaznaczać przy każdym obiekcie pole zweryfikowano.
Tyle. Co do zasobów ludzkich, na początek może wystarczy jeden archeolog na województwo, żeby naprawdę pobieżnie przeglądać te bazy w miarę powstawania. W przypadku wszystkich łusek, guzików i tysięcy innych rzeczy wystarczy rzut oka na zdjęcie i kliknięcie myszką. Potencjalnie ciekawsze fanty mogą sobie zostawić do dokładniejszego sprawdzenia w przyszłości, w przypadku naprawdę ciekawych poprosić o przyniesienie celem weryfikacji.
Plus dla WKZ jest taki, że nie muszą się w ogóle spieszyć. Dla kolekcjonerów zaś taki, że zgłoszona elektronicznie baza jest od razu legalna.
P.S. Dodatkowo archeo, policja i wszyscy inni chętni mogą odtrąbić w prasie: "W wyniku naszych starań ujawniono xxxx dotychczas nielegalnych kolekcji, o niepojętym ludzkim umysłem znaczeniu dla naszej kultury". Oni to kochają, stąd szansa, że na to akurat się zgodzą.