Cytuj:
Szelągi Zygmunta III Wazy, szkocki turner Karola I i półtoraki szwedzkiej królowej Krystyny to tylko niektóre monety ze srebrnego skarbu odkrytego w okolicach Ożarowa. Przypadkowo natrafił na niego jeden z mieszkańców.
Szelągi Zygmunta III Wazy, szkocki turner Karola I i półtoraki szwedzkiej królowej Krystyny to tylko niektóre monety ze srebrnego skarbu odkrytego w okolicach Ożarowa. Przypadkowo natrafił na niego jeden z mieszkańców.
Pierwsze 15 monet, w niewielkiej odległości od siebie, znalazł na polu przez przypadkowo jeden z mieszkańców.
Informacja dotarła do Wojciecha Rudziewicza-Rudziejewskiego ze Stowarzyszenia „Szansa” z Annopola, zajmującego się m.in. popularyzacją historii lokalnej i edukacją historyczną.
Zaproponował on, żeby przeprowadzić poszukiwania. – Było wysokie prawdopodobieństwo, że te monety stanowią część większego skarbu zakopanego w ziemi, a obecnie, podczas prac rolnych „rozoranego” – relacjonuje Marek Florek z sandomierskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Poszukiwania przeprowadzono na początku kwietnia.
– Odkrytych zostało kolejnych ponad 140 monet. Część była ze sobą sklejona, co wskazuje, że pierwotnie znajdowały się w jakimś pojemniku, zapewne posegregowane i zawinięte w rulony – relacjonuje Florek.
Wstępnie oględziny przeprowadzone przez Michała Grabowskiego z Lublina wykazały, że skarb tworzą głównie srebrne monety. Ekspert zidentyfikował m.in. szeląg Zygmunta III Wazy z 1589 roku wybity w Olkuszu.
– To najprawdopodobniej najstarsza moneta w skarbie – mówi Florek. Są też grosze, trojaki, półtoraki głównie z mennicy w Bydgoszczy i jeden szóstak Zygmunta III Wazy z lat 20. XVII wieku.
Jest też jeden szkocki turner Karola I wybity w mennicy w Edynburgu w między 1632 a 1639 rokiem, półtoraki tzw. okupacyjne, szwedzkiej królowej Krystyny wybijane w mennicach Elbląga i Rygi z 2 ćwierci XVII wieku oraz szelągi ryskie, inflanckie i elbląskie władców szwedzkich Gustawa II Adolfa, Krystyny i Karola Gustawa. Zestaw uzupełniają też półtoraki lenne z Prus Książęcych, monety austriackie o nominale 3 krajcarów wybite za panowania Ferdynanda II Habsburga i nieliczne miedziane szelągi Jana Kazimierza, w tym jeden z mennicy w Wilnie, wybity w 1666 roku.
– Ta ostatnia moneta jest najmłodsza. Na tej podstawie można sądzić, że skarb został ukryty najpewniej w latach 60-70. XVII wieku – tłumaczy Florek. Dodaje, że monety po konserwacji i opracowaniu zostaną przekazane do jednego z muzeów w Sandomierzu.
źródło: http://kielce.wyborcza.pl/kielce/7,47262,23309287,niezwykly-srebrny-skarb-z-monetami-najstarsze-sa-z-xvi-wieku.html?disableRedirects=true"Szansa" to chyba członek PZE?