boogieman666 napisał(a):
Sowa74 napisał(a):
Przesłuchałem kilka audycji w polskim radiu na ten temat, gdzie profesorowie, zaczęli się skłaniać w końcu w kierunku teorii autochtonicznej pochodzenia Słowian. (...) Dlaczego więc temat stoi w miejscu i nie zanosi się specjalnie, żeby ktoś się tym na poważnie zajął?
Odpowiedział na to kolega Filip.
Jak nie idziesz po linii "partyjnej" czerwonych profesorów, co wykształcili już drugie pokolenie "archeologów" , a teraz pierwsze pokolenie kształci już kolejne, to jak masz spodziewać się przełomu?
To co wymyślono za Bieruta jest już niepodważalnym dogmatem, kto się wychyli nie zrobi kariery i nie ma łatwego życia, zaraz zostanie okrzyknięty mitomanem od teorii spiskowych. W mediach, w 90% niepolskich kto puści artykuł, że coś co od lat uważano za germańskie, czy scytyjskie, hazarskie - nagle okaże się słowiańskie? A już na pewno nie puści takiej pracy, i nie da grantów komisja składająca się z jakichś umocowanych tam aparatczyków z korzeniami semickimi. Przypomnij sobie jak długo nie było możliwości zrobić badań i ekshumacji wyklętych , a obecnie w Jedwabnem, bo prawda jest niewygodna tym co trzymają władzę i piszą historię. Zatem powtarza się już od dziecka w szkołach, że Polska zaczyna się od 966 roku, za sprawą KK, bo wcześniej to był gruz i bezprawie. Takiego bezprawia oraz fałszowania historii i nauki jak od czasów rządów podległych pod KK to nigdy w historii świata nie było. Na szczęście sporo osób zaczęło myśleć samodzielnie ale bardziej jest to ruch oddolny, niestety dość skutecznie tłumiony i ośmieszany w oficjalnym nurcie nauki i traktowany jako "turbosłowiański" czy "spiskowy".