https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=195772 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Sowa74 [ środa, 5 września 2018, 13:29 ] |
Tytuł: | Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Ciekawe konkluzje w mediach internetowych https://riese-inne.blogspot.com/2018/09 ... -arki.html . Całkiem pogubiłem się kto jest kim w obecnej sytuacji. Może jakiś rzecznik prasowy PZE mnie oświeci? |
Autor: | bjar_1 [ środa, 5 września 2018, 13:42 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Ciężko wyczuć, ale ciekawe ;) |
Autor: | boniek [ środa, 5 września 2018, 16:33 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Na polu za kilka miesięcy: "Chłopaki chować się, jakiś członek PZE obcina "miejscówy"!" |
Autor: | slimak [ środa, 5 września 2018, 16:56 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Czasem ciężko się w tym wszystkim połapać. |
Autor: | Lipek [ środa, 5 września 2018, 17:53 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Co za brednie. Akurat prof. Nowakowski jest osobą bardzo przychylną detektorystom i rozumiejącym nasz wkład w odkrywanie historii. O jego zasługach dla archeologii Polski (a w szczególności Warmi i Mazur) nawet nie wspominam, bo rozumiem że nie każdy może się tym interesować. Dlatego wplątywanie go w jakieś wydumane historie jest naprawdę bezsensowne. W ogóle cały post utrzymany jest w stylistyce biczakowo-sorbianowej: afera z czapy na podstawie informacji ogólnodostępnych w necie, ale przedstawionych jakby dostali je osobiście od szpiega z Krainy Deszczowców :D |
Autor: | Sowa74 [ środa, 5 września 2018, 18:10 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Witaj Lipek, ten profesor jest przychylny tym bardziej lubię profesora, ale dlaczego pozwól że zacytuję autora :" nowo powstały PZE nie wystartował z twardej pozycji "zmiany prawa o poszukiwaniach" na wzór brytyjski, ale też zastanawiałem się dlaczego wystartowano od "opłat za pozwolenia" na łażenie z pikawką. Co by szkodziło, te licencje wydawać za przysłowiową złotówkę, lub koszta druku i papieru. Przecież PZE miało być dla poszukiwaczy, a nie zarabiać na poszukiwaczach. Dla kogo więc ten haracz miałby być przeznaczony? Jak dla mnie jest to zastanawiające i nie kupuję odpowiedzi, że w Polsce się nie da wprowadzić "wzoru brytyjskiego", bo mamy inną historię. Więcej nie napiszę, bo za niepoprawne treści pan Renald groził banem, więc muszę być apolityczny i grzeczny oraz trzymać się tematu. |
Autor: | Drucik [ środa, 5 września 2018, 19:51 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Co do samego postu w pełni zgadzam się z Lipkiem. Kolego Sowa - tak z ciekawości zapytam, czy wiesz o tym, że w prawie brytyjskim jest bezwzględny obowiązek zgłoszenia każdego znalezionego zabytku? Do tego wszystkie zabytki również w Anglii należą do państwa; nie możesz sobie wykopanego zabytku tak sobie zatrzymać. Oczywiście muzeum może nie być fantem zainteresowane i zostawi go w twoich rękach, albo zdecyduje się go zatrzymać i wypłacić ci nagrodę. Co do kwoty nagrody, to brytyjskie muzeum powołuje swojego rzeczoznawcę, który arbitralnie ustala wartość rynkową i właśnie taką nagrodę wypłacają. Nie ma możliwości odwołania się od jego orzeczenia. Naprawdę nie chcę się spierać, ale osobiście jakoś niewesoło widzę takie prawo w polskich realiach. Oczywiście, byłoby lepsze od tego teraz i chętnie bym poparł jego wprowadzenie. Ale przypuszczam, że wielu poszukiwaczy miałoby powody do narzekania :roll: . Ja tam zamierzam poczekać, co wywalczy PZE - może nie będzie tak źle, czego nam wszystkim życzę. EDIT. Niemniej mają bardzo jasno ustalone w prawie, co jest a co nie jest zabytkiem. Plus ta swoboda poszukiwań - oczywiście mają sporo lepiej. |
Autor: | Lipek [ środa, 5 września 2018, 20:34 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Sowa74 napisał(a): Witaj Lipek, ten profesor jest przychylny tym bardziej lubię profesora, ale dlaczego pozwól że zacytuję autora :" nowo powstały PZE nie wystartował z twardej pozycji "zmiany prawa o poszukiwaniach" na wzór brytyjski, ale też zastanawiałem się dlaczego wystartowano od "opłat za pozwolenia" na łażenie z pikawką. To jest już zupełnie inna dyskusja i w dużej części podzielam Twoje zdanie, chociaż zdaję sobie też sprawę że wprowadzenie modelu brytyjskiego czy duńskiego nie będzie łatwe. Ale taki powinien być cel PZE. Nie widziałem też, aby PZE postulowała jakies opłaty za łażenie z wykrywką. Chyba że chodzi Ci o składki? Mój post miał tylko i wyłącznie na celu zwrócenie uwagi, że w tym wypadku autor bloga strzelił kulą w płot i próbuje szkalować człowieka, który gdyby mógł to z pewnością zmieniłby obecne prawo na łagodniejsze. Bo rozumie nasze hobby i docenia to co robimy. I tyle. |
Autor: | Drucik [ środa, 5 września 2018, 20:38 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Miewam spóźniony refleks.. Jeżeli pojechałem z tematem w kierunku, którego kolega Sowa chciał właśnie uniknąć, to naprawdę niechcący. A co do tytułowego bloga - autor pokazuje ciekawe zdjęcia z Riese, ale jego przemyślenia to chwilami pełny odlot. |
Autor: | Aśka72 [ środa, 5 września 2018, 20:48 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Masz częściowo rację,ale zwróć uwagę jakie przedmioty w UK są uznawane za ważne zabytki. Gwarantuję Ci ,że nic co do tej pory widziałam na polu nie wpisuje się w brytyjską definicję skarbu . Sądzę więc ,że nie byłoby u nas narzekania na model brytyjski. Co do prof.Nowakowskiego to chyba nie jest tak źle z jego zdaniem o poszukiwaczach,natomiast zdecydowanie mniej mi się podobają słowa Pana Wróblewskiego,o ile rzeczywiście powiedział to co jest napisane . Jeśli chodzi jednak o PZE i ewentualne koszty związane z przynależnością do związku to niestety,ale nie da się zrobić czegoś z niczego. Wszystko jednak powinno być rozliczone ,oczywiste i transparentne. No i oczywiście najważniejsza sprawa,to nie może być hobby elitarne i dla wybrańców . |
Autor: | Sowa74 [ środa, 5 września 2018, 21:50 ] |
Tytuł: | Re: Spojrzenie holistyczne - jak widzi stary poszkiwacz ? |
Drucik napisał(a): Co do samego postu w pełni zgadzam się z Lipkiem. Kolego Sowa - tak z ciekawości zapytam, czy wiesz o tym, że w prawie brytyjskim jest bezwzględny obowiązek zgłoszenia każdego znalezionego zabytku? (...) EDIT. Niemniej mają bardzo jasno ustalone w prawie, co jest a co nie jest zabytkiem. Plus ta swoboda poszukiwań - oczywiście mają sporo lepiej. Drucik, Aśka nieco mnie ubiegła. Oczywiście zapoznawałem się z modelem brytyjskim dość dawno, bo to wałkowany temat. Wracamy więc do punktu wyjścia - definicji zabytku. Jaki problem aby to prawnie sprecyzować? Ja widzę mniej problemów, a więcej korzyści. To jedyny znany mi sprawiedliwy model prawa w kwestii poszukiwań. Zamiast pudrować trupa i modyfikować obecne bierutowskie prawo, nie lepiej skopiować działający model? Nie będzie potrzeba nam wówczas jakiegoś pośrednika między poszukiwaczem, a państwem w postaci PZE. PZE powinno starać się przeforsować takie rozwiązania, a potem dla dobra ogółu usunąć się na bok - dla zwykłego poszukiwacza takie rozwiązanie byłoby najlepsze. Jednak do meritum : Najbardziej rozpiernicza mnie ze śmiechu drugi film co jest na podanym blogu na samym dole......poszukiwaczy reprezentuje archeo :) , a poszukiwacze będą na nich składki płacić, i ta gadka że zaprosili nas do ministerstwa :), ciekawe kogo do tej pory z poszukiwaczy zaprosili do ministerstwa ?, teraz zaprosili bo zapraszają archeo....i archeo będzie gadało z archeo :) , świetne po prostu :). Rewelacja i te wpisy naiwnych pod filmem.... Analizując to podzielam obawy autora bloga, że to wszystko jest dmuchany pic na wodę fotomontaż , wygląda na to ze archeo będzie sobie pozyskiwało środki na członków zarządu z UE . Jeśli sam Pan Jacek Wielgus nie wszedł bo nie mógł jako jednostka w szeregi PZE to założycielem faktycznym Jest fundacja Dajna , a Dajna to beton Archeo i tu się sprawa zaczyna i kończy zarazem. Reszta to stowarzyszenia współpracujące od dawna z archeo. Teraz sytuacja jest taka Że jako do PZE nikt pojedynczy nie wejdzie bo mówi o tym status prawny, czyli musi być w jakimś stowarzyszeniu, a jak nie to będzie zawsze na zewnątrz. Dla mnie to wyciągarka kasy ,a nie PZE , ale może się mylę i rzecznik PZE mi to wytłumaczy, że jestem w błędzie. A teraz czekam na ban ;-) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |