Źródło:
https://m.trojmiasto.pl/wiadomosci/Balt ... kY-eqBFwzoCytuj:
Wiejący od czwartku silny południowy wiatr spowodował rekordowo niski stan wody w Bałtyku. To sprawiło, że znacznie powiększyły się plaże. Niska woda odsłoniła też zalane dotąd elementy Twierdzy Wisłoujście, sprawiła, że niektóre jachty stanęły na kilu, a wraki wypłynęły na powierzchnię.
Od czwartku w Trójmieście silnie wieje z południa i południowego wschodu. Oprócz obniżenia odczuwalnej temperatury, wiatr spowodował też znaczne obniżenie się stanu wody w Bałtyku, a w zasadzie zepchniecie mas wody w głąb morza.
W piątek 30 listopada niektóre stacje wodowskazowe pokazywały stany wody poniżej absolutnego minimum.
- W gdańskim Porcie Północnym, gdzie dotychczasowa wartość minimalna osiągnięta z 4 listopada 1979 roku wyniosła 414 cm, została pobita o co najmniej 6 cm. O godz. 1 poziom wody wynosił 408 cm - poinformowało IMGW.
Warto dodać, że średni poziom wód w tym miejscu to ok. 530 cm. Bieżące stany wód można śledzić na stronie IMGW.
Większe plaże do poniedziałku, potem deszcz
Południowy wiatr w sobotę nieco zelżał i stany wód trochę się podniosły, niemniej wiatr z dużą mocą z tego kierunku będzie wiał do poniedziałkowego poranku, potem przyniesie ocieplenie i deszcz.
Spacerowicze do tego czasu będą mogli cieszyć się widokiem wyjątkowo szerokich plaż, na których widać to, co zazwyczaj było dnem morza. Szczęśliwcy znajdowali sporej wielkości kawałki bursztynów, a amatorzy zdjęć ciekawe sceny do uwiecznienia.
Jachty stanęły na kilu
Z Bałtyku uciekło z silnym południowym wiatrem ponad 1 m wody! - napisał na swoim profilu na FB żeglarz Zbigniew Gutkowski i wrzucił zdjęcia pokazujące, jak nieliczne jachty stojące w marinie w Górkach Zachodnich, stanęły niemal na dnie, a dokładniej na kilu. Nic dziwnego wydmuchało nie co więcej niż 1 m, bo prawie 2 m wody z Wisły Śmiałej.
Po raz kolejny w ostatnim roku mamy okazję oglądać rzadkie zjawisko obniżenia stanu wód związane z działaniem silnego wiatru w kierunku zgodnym z nurtem Wisły. Tym razem naszą uwagę przyciągnęły pozostałości po pomoście Bastionu Furta Wodna, dawniej służącego załodze do cumowania łodzi - czytamy na profilu FB Twierdzy Wisłoujście.
Zobaczcie jak opadła Motława!" alarmowali nas czytelnicy w Raporcie Trójmiasta.
Ten wrak w marinie leży na dnie już kilka lat, jednak przy normalnym poziomie wody był widoczny jedynie fragment jego nadbudówki, obecnie widać go niemal w całości.
Statek z powodów proceduralnych tkwi w tym miejscu od ponad dwóch lat...