Mieszkańcy gminy Szaflary usypali 7-metrowego bałwana na cześć skoczka narciarskiego Dawida Kubackiego. Konserwator Paweł Dziuban z Urzędu Ochrony Zabytków w Nowym Targu, nakazał go usunąć! Powód? – teren na którym stoi bałwan jest „zabytkowy”.
Ten pokaźny bałwan został wybudowany na placu obok Urzędu Gminy w Szaflarach z inicjatywy Gminnego Centrum Kultury, Promocji i Turystyki w Szaflarach, przy udziale strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Szaflarach. Mieszkańcy chcieli w ten sposób podziękować Dawidowi za jego osiągnięcia i radość oraz emocje które im dostarcza. Miał on już nawet swoje imię „Skoczuś” – miał bo już go nie ma.

Jednak to nie ostatnie ciepłe dni pokonały bałwana, tylko przeciwnik na jego miarę – urzędnik. Konserwator zabytków przyjechał na kontrolę do Szaflar i rozkazał jego rozebranie. Mieszkańcy i wójt gminy są mocno zaskoczeni i zniesmaczeni tym faktem, że konserwator w ogóle zajął się tą sprawą, a nie szeregiem innych ważniejszych na które czekają. Przecież bałwan jest zbudowany ze śniegu a nie betonu i sam by stopniał. Jak oczywiście wiadomo, urzędnicy są świetni w tworzeniu problemów które utrudniają innym życie pochłaniając przy tym ich cały czas.
Paweł Dziuban jednak przekonywał że musi chronić zabytkowe miejsca i to robi. Teren na którym wybudowano bałwana… jest wpisany do rejestru zabytków, jest terenem pod dworskim chronionym przez urząd. Niedaleko niego też jest zabytkowy mur który jest pozostałością istniejącego kiedyś tam klasztoru. Dodał też że nikt nie uzgadniał z nim budowy. Dodatkowo wprowadził zakaz parkowania samochodów na dzikim parkingu przy budynku gminy, na którym stał bałwan.

Jak kolejny raz widać urzędnicy w naszym kraju podejmują już naprawdę drastyczne środki by chronić przed obywatelami zabytki ;).