Myślę że się nie dowiemy. Nawet jak jakimś cudem, w co nie bardzo wierzę, zmieni się mentalność ludzi z niewolniczej w godną, i zmieni się dzięki temu sytuacja prawna z zabytkami, ich ochroną i poszukiwaniem, to nic już nie wróci tych
skarbów, ale co ważniejsze informacji o nich, które już przez tyle lat tej chorej sytuacji po cichu i mądrze zostały wydobyte.

Nawet nie wiem jak to skomentować :)
Z jednej strony można tam kopać, z drugiej idzie się siedzieć za nożyk do papieru schowany w plecaku. Nie wiem czy plusy nie przesłaniają minusów :) Cały świat zwariował, przynajmniej tak się wydaje ludziom w wieku 40+, to co kiedyś było społecznie akceptowalne, dziś jest traktowane jako wynaturzenie i na odwrót. Swoją drogą ciekawe ile takich skarbów w Polce rocznie wychodzi?

Myślę że się nie dowiemy. Nawet jak jakimś cudem, w co nie bardzo wierzę, zmieni się mentalność ludzi z niewolniczej w godną, i zmieni się dzięki temu sytuacja prawna z zabytkami, ich ochroną i poszukiwaniem, to nic już nie wróci tych
skarbów, ale co ważniejsze informacji o nich, które już przez tyle lat tej chorej sytuacji po cichu i mądrze zostały wydobyte.

Trudno temu zaprzeczyć. Dlatego warto starać się o zmianę teraźniejszości, która to pozwoli na zachowanie nie tylko mądrze wydobytych zabytków ale też informacji związanych z tym zabytkiem.

Spytam,bo jestem nietutejszy - jansz to jakiś nawiedzony archeolog, czy wtyka wkz? To forum ma nazwę PoszukiwanieSkarbów bo jest portalem poszukiwaczy skarbów, a nie konfidentów archeologicznych. Co ty jansz tutaj porabiasz? Pomyliłeś adresy? Prawdę mówiąc przeczytałem kilkanaście twoich postów i nic z nich nie wynika. Męczysz się chłopie na tym forum, a i tak skazany jesteś na porażkę.