Ach te dziki :)
„
Słowackie małżeństwo znalazło skarb na drodze rozrytej przez dziki. To srebrne i złote monety z XV i XVI wieku. Para dostanie teraz równowartość swojego odkrycia.Skarb zauważył podczas spaceru w okolicach Likavki mąż. Słowacka para nie dotykała znaleziska, tylko skontaktowała się z archeologami, na których przyjazd czekała na miejscu przez trzy godziny.
Archeolodzy byli zaskoczeni postawą pary. Zwykle ludzie sami przynoszą im znalezione monety i dosłownie je przed nimi wysypują. Małżeństwo ze wsi Martinček postąpiło inaczej. Dzięki temu archeolodzy mogli zobaczyć monety tam, gdzie je znaleziono, a para dostanie pieniądze. Zgodnie ze słowackim prawem pozostawienie znaleziska na jego miejscu stanowi warunek otrzymania nagrody – informuje My Liptov.
Monety zbierano na powierzchni dwóch metrów kwadratowych. Część z nich znajdowała się na pękniętym dnie dzbanka w płytkim dole. Ponieważ nie były zakopane głęboko, eksperci przypuszczają, że osoba, która ukryła monety, działała w pośpiechu.
Skarb odkryto w pobliżu historycznej drogi handlowej.
Dlaczego ktoś zakopał monety? Fachowcy nie są pewni, ale mają podejrzenia. Archeolog Martin Furman stwierdził, że "powodów może być kilka".
Skarb został ukryty w 1527 roku lub niedługo później, a przynajmniej na to wskazuje jego obecny stan. Ma pewnie jakiś związek z burzliwym rokiem wojny domowej pomiędzy Ferdynandem Habsburgiem a Janem Zápolyą, którzy walczyli o węgierski tron – powiedział.
Wartość skarbu jest naprawdę duża. Pośród wielu srebrnych monet są dwie złote. Jak mówi Furman, to "dosłownie fortuna", bo w XVI wieku "zwykły człowiek z trudem mógł zdobyć złotą monetę".
Skarb trafi do Muzeum Liptowskiego w Rużomberku. Zanim to jednak nastąpi, eksperci muszą go dokładnie zbadać. Ustalona zostanie między innymi dokładna wartość monet. Kiedy to się stanie, małżeństwo otrzyma nagrodę.
https://www.o2.pl/artykul/dziki-wykopal ... 958860929a