Ogromny skarb w Danii. Ponad 100 sztuk broni z epoki żelaza
W Danii, na trasie planowanej autostrady, archeolodzy natrafili na prawdziwy skarb z epoki żelaza. Setki sztuk broni, fragmenty biżuterii, a nawet zbroja oraz inne niezwykłe artefakty to prawdziwe okno na świat ludzi, którzy zamieszkiwali ten region 1,5 tys. lat temu u schyłku epoki żelaza.
Na miejscu budowy autostrady w Danii zespół archeologów odkrył pozostałości po najpewniej rytualnym złożeniu ofiar z broni. Według ustaleń badaczy ponad 1,5 tys. lat temu społeczność z epoki żelaza zdeponowała ponad 100 włóczni, mieczy, noży, grotów strzał i innych przedmiotów w dwóch domostwach na terenie osady.

Jak zauważył Elias Witte Thomasen, kierownik wykopalisk, odkrycie nie tylko zaskakuje skalą, ale przede wszystkim pozwala zajrzeć w codzienne życie i strukturę społeczną ludzi z tamtych czasów.
Lista odnalezionych artefaktów jest imponująca. Archeolodzy doliczyli się 119 włóczni, ośmiu mieczy, pięciu noży, trzech grotów strzał, jednego topora, kolczugi oraz fragmentów dwóch pierścieni. Odkryto także brakteaty – brązowe medaliony noszone na szyi, symbolizujące polityczne lub militarne powiązania właściciela. Brakteaty zdobione były wzorami przypominającymi kolczugę.
Znaleziska te są wyjątkowe z jeszcze jednego powodu – to pierwsza kolczuga odkryta na terenie osady w południowej Skandynawii, a nie w grobie czy innym depozycie rytualnym. Wśród artefaktów odnaleziono także ceramikę i narzędzia z krzemienia, będące śladami po długotrwałym osadnictwie na tych terenach.

Skąd pochodzą te skarby?
Pochodzenie broni pozostaje zagadką. Mogły być to łupy wojenne lub po prostu własność lokalnej społeczności. Archeolodzy podejrzewają, że dalsze badania mogą pozwolić odpowiedzieć na to pytanie. Wiadomo jednak, że składanie broni w ofierze było popularne w Europie Środkowej w pierwszych wiekach naszej ery. Znaleziska z duńskich bagien sugerują, że podobne rytuały miały miejsce również na terenie Danii, gdzie broń była rytualnie niszczona jako dar dla bogów.
Na odkrytym terenie broń ukryto w nietypowy sposób – w otworze po słupie podtrzymującym dach jednego z domów. Po zdeponowaniu broni otwór zasypano, zdecydowanie nie chciano więc, aby ktokolwiek mógł w łatwy sposób dostać się do skarbu.

Co dalej z odkryciem?
Przedmioty znalezione na miejscu trafią do szczegółowych badań, a ich wyniki zostaną opublikowane na stronie muzeum. Już w 2025 roku niektóre z artefaktów mogą natomiast trafić na wystawę w Muzeum Kultury w Vejle, umożliwiając wszystkim zobaczenie tego, co duńska ziemia kryła przez ponad 1,5 tys. lat.
https://geekweek.interia.pl/historia/ne ... d,20355104