Cytuj:
Nasze muzeum wzbogaciło się o kolejny unikatowy skarb! W okolicach Strzelinka, w ubiegłą sobotę zgłoszono odkrycie kilku srebrnych monet. W związku z charakterem znaleziska, podjęta została wspólna akcja Urzędu Ochrony Zabytków w Słupsku, Słupskiego Stowarzyszenia Eksploracyjno – Historycznego „Gryf” oraz naszego muzeum, mająca na celu weryfikację znaleziska oraz eksplorację i zabezpieczenie zabytków. W jej wyniku udało się odkryć i zadokumentować miejsce zdeponowania skarbu złożonego z ok. 200 całych srebrnych i posrebrzanych dirhemów (VII-X w.n.e.); nieco starszych drachm dynastii Sasanidów (IV-VI w.n.e) oraz licznych (ok 500) fragmentów (siekańców). Okazało się, że monety ukryte były w zboczu wąwozu, w ręcznie lepionym naczyniu (misie), które zostało uszkodzone przez korzeń drzewa i zabytki wysypywały się z niego.
Czyli;
1/ grzybiarz
nie natrafił na kilkaset arabskich monet,a na kilka
2/ w artykule:
https://gp24.pl/skarb-odkryty-na-grzybo ... 1-14481379 na który powołuje się Interia nie ma tekstu "Monety dosłownie wysypały się spod ściółki" wiec to fantazja osoby przerabiającej tekst z gp24.pl Pewnie bardziej sensacyjnie brzmi i więcej wejść na stronę artykułu będzie.
3/ Nie wiadomo czy gliniany garnek czy misa itd
4/ monety wydobyli archeolodzy, a więc nie znalazca zrobił wykop.
Jak widać z powyższego, to nie znalazcę należy obśmiewać, a tych wypisujących w internecie te bzdury.
Pewnie było tak, że na zboczu osuwiska zobaczył kilka monet i skorupy. Niczego nie ruszał, zgłosił in situ. Zachował się prawidłowo. Nagrodę dostanie na pewno. :)