frank napisał(a):
Moim zdaniem, nie jest im na rękę rozgrzebywanie szczegółów, detektory w Polsce są legalne, poszukiwania byle czego oprócz zabytków także, a śmieszne i naciągane interpretacje policji i urzędników WKZ, oskarżanie o wydobywanie śmieci mogłyby eskalować konflikt na skalę międzynarodową i w efekcie skutkować kompromitacją naszej policji, urzędników i środowiska naukowego. Błędem jest że poddali się karze.
Ciekawe, jaki będzie los przedmiotów, które znaleźli "w postaci kilku monet, łusek, pocisków, guzika i medalika", teraz są one własnością Skarbu Państwa i jako możliwe zabytki powinny być opiniowane przez ekspertów, przejść konserwację, być zaewidencjonowane i odpowiednio przechowywane.
Już to widzę jak z tym guzikiem i medalikiem, o reszcie nie wspomnę, latają i konsylia jakie zwołują :D
W najlepszym przypadku, krótki wpis w ichniejszą księgę skarg i zażaleń;
przejęto ..... szt 1, przejęto.... sztuk 1 i zdeponowano w magazynie urzędu. Koniec, kropka.
Nawet nikt się w czyszczenie nie będzie bawił, bo ważniejsze sprawy na topie.
Wracając do ukrów, wystraszyli ich i tyle. Nie wiem czy przypadkiem jako obywateli nie będących członkami unii i strefy szengen nie obowiązuje uzyskanie pozwolenia. Tego nie jestem pewien.