Uważajcie jak czyścicie monnety, bo za złe czyszczenie można dostać zawiasy :666


https://regiony.tvp.pl/48585452/sprzeda ... -postarzal
Policjanci trafili na trop mężczyzny mieszkającego w powiecie dzierżoniowskim, który oferował do sprzedaży zabytkowe monety. Wśród nich miały znajdować się m.in. środki płatnicze z czasów Imperium Rzymskiego i wędrówek ludów, czyli okresu około I-V wieku n.e.
Pozyskiwanie tego typu dóbr poprzez samodzielne eksplorowanie jest procederem prawnie zabronionym w naszym kraju. W związku z tym do działania przystąpili funkcjonariusze Referatu dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie. Zatrzymali oni mężczyznę i przejęli 379 zabytkowych monet oraz tzw. złom numizmatyczny. Mężczyzna, który był w ich posiadaniu, oferował je do sprzedaży. Co więcej, niektóre z nich celowo uszkadzał, aby je "postarzyć". W czynnościach brał udział również starszy inspektor ds. zabytków z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu, który w znaczący sposób wspomógł mundurowych specjalistyczną wiedzą.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 55-letniemu mężczyźnie zarzutu niszczenia zabytków poprzez ich umyślne "postarzanie" oraz wystawiania ich do sprzedaży, czym działał na szkodę Skarbu Państwa.

W sensie że razem z inspektorem je postarzał ? :o

To się porobiło ...

Ze składni j. polskiego wynika, że zrozumiałeś dobrze. Też tak to odczytałem. Biorąc pod uwagę degrengoladę w wiadomych kręgach zawodowych nawet to bardzo nie zaskakuje :666

Zdawało mi się, że monety z I-V wieku są już wystarczająco stare, ale widocznie to nie wystarczy żeby uzyskać dobrą cenę.
Ciekawe, o ile lat zdołał je postarzyć?

Może to monety z aliexpresu, czy innego chińskiego allegro?

Jeśli tak było, to kara śmierci się należy.

Widocznie kopał monety w tak idealnych stanach, że musiał je postarzeć, by kupujący uwierzyli, że wystawia do sprzedaży oryginały, a nie paści. :D

Myślę że to skrót myślowy. Zawodnik albo czyścił moniaki do gołej blachy albo takie nabywał by następnie pokrywać je sztuczną patyną co miało je postarzyć i podnieść wartość.

Nie ma się co śmiać, ale tak jest - to podpada pod niszczenie zabytku. Oczywiście inna sprawa co tym zabytkiem jest a co nie jest.

Zależy kto czyści. :D
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=29&t=137274&p=978186#p978186
https://www.facebook.com/MuzeumStargard/photos/a.125469844277891.26030.123635797794629/369539746537565/?type=1&theater

Ten człowiek postarzał te monet na sprzedaż. Nawet, gdyby nie miały żadnej wartości zabytkowej, to takie działanie jest karane z oddzielnego paragrafu. Tak czy inaczej jakiś wyrok dostanie.

:roll: od kiedy patynowanie, czy postarzanie jest karalne. :o

Miałem na myśli Dz.U.2020.0.282 t.j. - Ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, art. 109b: "Kto rzecz ruchomą zbywa jako zabytek ruchomy albo zbywa zabytek jako inny zabytek, wiedząc, że są one podrobione lub przerobione, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Jeżeli więc postarzał monety, a potem opisywał je kupującym jako zabytkowe, to podpada.

Obawiam się że obaj Koledzy mają rację.
Przy tak idiotycznych i płynnych przepisach - ich interpretacja staje się dowolną ... :(

To jest gdybanie co jest rzeczą zabytkową i według kogo,mógł pisać że sprzedaje stare monety ale jak wiemy w Polsce nawet łyżka z aluminium może zostać zabytkiem. Przypomniała mi się sprawa zbytkowych mieczy :lol: .