https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=205108 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Mati_op [ środa, 30 września 2020, 13:34 ] |
Tytuł: | Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,4763620 Cytuj: Ekipa polskich nurków zlokalizowała na dnie Bałtyku wrak zatopionego w kwietniu 1945 r. parowca „Karlsruhe”. Statek zatonął przewożąc ewakuowanych z Prus Wschodnich Niemców oraz ładunek. Odkrywcy wraku zastanawiają się, czy w ładowni nie ma Bursztynowej Komnaty.
O zlokalizowaniu wraku poinformował PAP polski nurek Tomasz Stachura. Prowadził on zakończone sukcesem poszukiwania wraz z grupą nurkową z Trójmiasta "Baltictech", zajmującą się badaniem bałtyckich wraków. Parowiec "Karlsruhe" został zatopiony wiosną 1945 r. w drodze z Piławy (dzisiejszy Bałtijsk) - portu obsługującego ówczesny Królewiec (dziś Kaliningrad) - do Niemiec. Jak poinformował Stachura, wrak statku odnaleziono na dnie Bałtyku kilkadziesiąt kilometrów na północ od Ustki. Spoczywa na głębokości 88 metrów. Jest praktycznie nietknięty. W jego ładowniach odkryliśmy pojazdy wojskowe, porcelanę oraz wiele skrzyń z nieznaną, jak na razie, zawartością - poinformował nurek. Dodał, że zlokalizowanie wraku "może dostarczyć przełomowych informacji w sprawie zaginięcia legendarnej Bursztynowej Komnaty". To właśnie w Królewcu Bursztynowa Komnata była widziana po raz ostatni. Stamtąd też w swój ostatni rejs z dużym ładunkiem wypłynął parowiec "Karlsruhe" - podkreślił. Zobacz również: Niezwykłe odkrycie na Morzu Północnym. "Możemy mówić o szczęściu" Poszukiwania wraku trwały około roku Poszukiwania wraku "Karlsruhe" trwały około roku. Wyjaśnił, że prowadzący je zespół był w posiadaniu raportów radzieckich pilotów, którzy w 1945 r. przeprowadzili atak na parowiec zatapiając go. Ale oni podali aż pięć różnych pozycji, których rozrzut wynosił prawie 20 mil - powiedział Stachura. Wyjaśnił, że zespół znał jednak mniej więcej trasę, którą poruszały się statki ewakuujące Niemców z Prus Wschodnich i dysponował rybackimi mapami zawierającymi lokalizację zalegających na dnie Bałtyku różnego rodzaju przeszkód, w tym wraków. REKLAMA Stachura dodał, że na podstawie wszystkich posiadanych danych zespół poszukiwawczy wytypował kilkadziesiąt pozycji wartych sprawdzenia. W kwietniu tego roku przy pomocy echosondy zbadaliśmy wszystkie te pozycje, znajdując 22 obiekty. Tylko jeden z nich swoimi rozmiarami niemal dokładnie odpowiadał parowcowi - poinformował nurek. Wyjaśnił, że w czerwcu i wrześniu zespół poszukiwawczy przeprowadził trzy nurkowania, w czasie których wykonano dokumentację fotograficzną i filmową wraku. Bardzo dobrze znaliśmy szczegóły konstrukcyjne parowca "Karlsruhe", w tym umiejscowienie komina, kotwice, śruby, bulaje. Wszystkie się zgadza. Mamy pewność, że znaleźliśmy jego wrak - podkreślił. Dodał, że wrak tonął w pozycji pionowej, uderzył dziobem w dno (pozostawiło to na dziobie zniekształcenia przypominające harmonijkę), po czym osiadł na stępce. Stoi bardzo równo. Jednak uderzenie spowodowało, że cały ładunek, jaki znajdował się na jednostce, przesunął się do przodu i znalazł się w dużym nieładzie: samochody, skrzynie - wszystko jest skotłowane - powiedział Stachura. Wyjaśnił, że poszukiwacze chcieliby kontynuować badanie wraku, choć będzie to bardzo trudne, bo leży on w dużej odległości od brzegu i bardzo głęboko. Bardzo chcielibyśmy zbadać lepiej ładownie, które częściowo znajdują się pod mułem - powiedział Stachura. Historia i dostępne dokumentacje wskazują, że niemiecki parowiec "Karlsruhe", w wielkim pośpiechu i z dużym ładunkiem opuszczał port (w Piławie), po tym jak Niemcy musieli ewakuować Królewiec. To wszystko zebrane w całość pobudza ludzką wyobraźnię. Odnalezienie niemieckiego parowca oraz skrzyń z nieznaną na chwilę obecną zawartością, spoczywających na dnie Bałtyku może być znaczące dla całej historii - mówi Tomasz Zwara - nurek i członek ekipy Baltictech. |
Autor: | matiin [ środa, 30 września 2020, 15:36 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Tr ... 49195.html |
Autor: | Arek2 [ środa, 30 września 2020, 21:12 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
A tak wg Polsatu wyglądała trasa jednostki przed wyruszeniem w ostatni rejs z Helu. :D |
Autor: | bjar_1 [ środa, 30 września 2020, 22:10 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Serio tak dołożyli do pieca? :D |
Autor: | bruk [ środa, 30 września 2020, 22:38 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Polsat przesadził. To nie Pilica woj. Mazowieckie, to Pilica woj . Śląskie. |
Autor: | Arek2 [ środa, 30 września 2020, 23:01 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
bjar_1 napisał(a): Serio tak dołożyli do pieca? :D Serio, leciało chwilę przed tym reportażem o bandycie poszukującym nielegalnie starych dokumentów. |
Autor: | Ryjec [ czwartek, 1 października 2020, 09:08 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Ło Jezusicku, czepiata się. Przekaz od debili przez debili dla debili. Pewnie 90% odbiorców była usatysfakcjonowana informacją, a Wy musicie marudzić :666 |
Autor: | Nietajenko [ czwartek, 1 października 2020, 09:34 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Arek2 napisał(a): A tak wg Polsatu wyglądała trasa jednostki przed wyruszeniem w ostatni rejs z Helu. :D W starym albumie u mego dziadka Jest takie zdjęcie, istny cud Płynący w falach, wśród mewek stadka Statek na parę sprzed lat stu Tłum marynarzy pokład mu zdobi Słonce na górze pięknie lśni Dobry fotograf to zdjecie zrobił Wszystko jak żywe, aż się cni Parostatkiem w piękny rejs, statkiem na parę w piękny rejs Przy wtórze klątw bosmana, głośnych krzyków aż od rana Tak śpiewnie dusza łka Kąpielowy kostium włóż i na pokładzie ciało złóż Bo tutaj szum maszyny, bo tutaj głosem dziewczyny Tak cudnie śruba gra... https://www.youtube.com/watch?v=c8ZEv-LmU8g P.S. Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać tak rozbawił mnie ten mniemany rejs SS "Karlsruhe" po Wiśle. :D :D :D |
Autor: | Filip [ czwartek, 1 października 2020, 09:36 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Arek2, serio to puścili na cały kraj? Może mamy podziemny kanał dla ubotów z Góry Kalwarii do Pilawy a nic o tym nie wiemy? Jeżeli to prawda to czas umierać. |
Autor: | varo [ czwartek, 1 października 2020, 12:47 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Nie wierzę, to niemożliwe... |
Autor: | frank [ czwartek, 1 października 2020, 14:02 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
A jednak możliwe. :D |
Autor: | Arek2 [ czwartek, 1 października 2020, 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Filip napisał(a): Arek2, serio to puścili na cały kraj? Może mamy podziemny kanał dla ubotów z Góry Kalwarii do Pilawy a nic o tym nie wiemy? Jeżeli to prawda to czas umierać. Słuchałem i oglądałem wiadomości w zasadzie ,,jednym uchem i jednym okiem’’ i sam nie mogłem w to uwierzyć :ups: . Na szczęście mogę zatrzymać i cofnąć obraz. Zdjęcie zrobione telefonem, dlatego żyrandol się odbija. Ale gdybym sam tego nie widział też bym powątpiewał w autentyczność. Zdjęcie nieco wykadrowałem, teraz żałuję, że nie widać logo stacji. A może można to gdzieś obejrzeć w sieci? Chwilę później pokazali materiał o zgarnięciu przez IPN dokumentów i gościa, który je posiadał. Generalnie całość sprowadzała się do tego, że za poszukiwanie i posiadanie takich dokumentów grozi kara więzienia. Kiedyś gdzieś wyczytałem, że prawdziwe dziennikarstwo powinno być dobrze opłacane. Wtedy uznałem to za nieco przesadzone stwierdzenie. Dziś wiem, że coś w tym jest. A sama stacja się stacza, co tu oglądać? :roll: |
Autor: | andrzej71 [ czwartek, 1 października 2020, 20:39 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Co nurkowie odnaleźli parowiec czy parowóz? |
Autor: | Filip [ czwartek, 1 października 2020, 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Co do dokumentów zabranych przez IPN to ja uważam że cała akcja była zainicjowana przez kogoś innego, kogoś kto wymusił na IPN działania. Sam kiedyś chciałem napuścić IPN na kogoś kto ma w domu dokumenty związane z procesem Pileckiego i mieli na to WYWALONE, robili wszystko żeby zniechęcić do drążenia tematu. Mimo tego, że bylem zapowiedziany przez kogoś i rozmawiałem z osobami teoretycznie zajmującymi się tym tematem. Wszystko robione jest pod publikę, a nie w celu wyjaśnienia czegokolwiek. |
Autor: | Stary traper [ czwartek, 1 października 2020, 20:44 ] |
Tytuł: | Re: Karlsruhe odnaleziony przez polskich nurków |
Też oglądałem i jedno i drugie. Wychodzi na to że wszystko co mamy jest tylko w tymczasowym naszym posiadaniu bo jest własnością państwa. To jest chore. Dobrze że nic nie mam. Zastanawiam się czy komplet sztućców z Gerlacha, lata siedemdziesiąte, nie podpadają też pod ten pomysł. Radzicie oddać czy zakopać? :o " Sam kiedyś chciałem napuścić IPN na kogoś kto ma w domu dokumenty związane z procesem Pileckiego i mieli na to WYWALONE," A nie uważasz że to własność tego co ma to w domu?. Nie Twoja i nie IPNu tylko jego własność?, jedyny przypadek to gdyby to ukradł, co zmienia postać rzeczy. Od dobrej woli właściciela zależy co z tym zrobi. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |