:: Zobacz wątek - Skarb spod Torunia

Można przypuszczać, że ktoś, kto w ten sposób ukrył cenne przedmioty, planował ich późniejsze wydobycie, lecz nigdy po nie wrócił.

- Po zakończonych poszukiwaniach wracałem na miejsce zbiórki, ale nie wyłączyłem wykrywacza.

zapomniał wyłączyć wykrywacz ? ciekawe , może znalazł poza terenem na który mieli zezwolenie

Nagłaśnia, bo to artykuł Wyrostkiewicza. Ciekawe jak będą pisać o tym w innych miejscach ;)

Cytuj:

zapomniał wyłączyć wykrywacz ? ciekawe , może znalazł poza terenem na który mieli zezwolenie

nie wazne! najwazniejsze, ze zwsze nosi wiaderko z pedzelkami znajomemu archeologowi...

Kolego, takim wywodem krzywdzisz chłopaka, którego nie znasz i nie wiesz jakimi pobudkami się kieruje realizując swoją pasję. Nie podoba mi się coś takiego.

chyba ze to dar wotywny :V

Sam nie wiem skad mi sie wziela zla opinia jako generalizacja o ludziach scisle wspolpracujacych z archeo...
Moze dlatego, ze wiekszosc z nich jest winna zlej sytuacji poszukiwaczy i nie dba o krzywde wyrzadzana swoimi opiniami wobec "innych" niz zaufani poszukiwacze?

Autor:	Mcsudi [ czwartek, 8 października 2020, 21:29 ]
Tytuł:	Skarb spod Torunia
Pradawny wojownik zakopał nad Wisłą worek z ozdobami. „Skarb sprzed 2,5 tysięcy lat odkryto w okolicach wsi Cierpice pod Toruniem. Pradawny wojownik zakopał nad Wisłą skórzany worek z ozdobami z brązu oraz siekierką. Został odnaleziony przypadkowo przez poszukiwacza z wykrywaczem metali. Ze względu na wartość zabytków, autorzy odkrycia przez kilka dni utrzymywali je w tajemnicy. Poinformowali konserwatora zabytków, straż leśną oraz archeologa. Do czasu delikatnego wydobycia przedmiotów, miejsce to było strzeżone. W Cierpicach koło Torunia 26 września odkryto skarb z przełomu epok brązu i żelaza. Wśród 150 przedmiotów znajdują się ozdobne elementy końskiej uprzęży oraz siekierka. Ślady wskazują, że był to depozyt cennych przedmiotów, owiniętych w liście roślin i zabezpieczonych skórzanym workiem. Był on zakopany na wydmowej, piaszczystej wyniosłości, nieopodal brzegu Wisły. Można przypuszczać, że ktoś, kto w ten sposób ukrył cenne przedmioty, planował ich późniejsze wydobycie, lecz nigdy po nie wrócił. - Po zakończonych poszukiwaniach wracałem na miejsce zbiórki, ale nie wyłączyłem wykrywacza. Nagle usłyszałem sygnał. Nie spodziewałem się jednak takiego skarbu. Kopałem i zobaczyłem piękną, szlachetną patynę na wyrobach z brązu. To były niesamowite emocje - mówi Wirtualnej Polsce Arkadiusz Kurij, członek grupy poszukiwaczy Weles. Według odkrywców stylistyka ozdób wskazuje, iż znalezisko może być związane z kulturą Scytów, wojowników wywodzących się terenów obecnego Iranu i regionu Morza Czarnego. Wiadomo, że podczas wypraw zapuszczali się na tereny obecnej Polski. Być może skarb z Cierpic jest śladem konfliktów, do jakich mogło dochodzić pomiędzy ludnością lokalną a obcymi, przybyszami z dalekich stron. Bezcenne znalezisko pod Toruniem. Ślady po Scytach Za zgodą konserwatora zabytków od kilku miesięcy eksploratorzy przeszukują lasy pod Toruniem. Wcześniej w woj. kujawsko-pomorskim znaleźli m.in. grot włóczni sprzed kilku tysięcy lat, prawdopodobnie scytyjski jelec sztyletu z główką zwierzęcia i toporek z epoki brązu. Grupa tych samych poszukiwaczy prowadziła badania na polach bitwy pod Grunwaldem. Zgłosiła też wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków w Olsztynie odkrycie wczesnośredniowiecznej osady. Jej położenie pozostaje na razie tajemnicą. Według Roberta Wyrostkiewicza z serwisu Archeolog.pl znalezisko jest przykładem zgodnej współpracy pomiędzy środowiskiem poszukiwaczy a służbami ochrony zabytków. 100 tys. sympatyków poszukiwań z detektorem metalu uprawia hobby na pograniczu prawa. Za brak pozwolenia grożą im kara grzywny, a nawet więzienie. - Takich skarbów poszukiwacze odkrywają nawet sto razy więcej, niż jest ujawniane. W Polsce mamy represyjne prawo dotyczące detektorystów, czyli poszukiwaczy z wykrywaczami metalu. Boją się oni zgłaszać swoje odkrycia, bo zamiast dyplomów otrzymują wezwania na policję. Na szczęście po latach w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozpoczęto prace normalizujące tą patologiczną sytuację. Jeśli nikt tego nie zatrzyma, każdego roku zobaczymy dużo więcej skarbów i odkryć - komentuje Wyrostkiewicz.„ https://wiadomosci.wp.pl/skarb-pod-toru ... 833672192a

Autor:	frank [ czwartek, 8 października 2020, 23:11 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
Cytuj: Można przypuszczać, że ktoś, kto w ten sposób ukrył cenne przedmioty, planował ich późniejsze wydobycie, lecz nigdy po nie wrócił. Ciekawa hipoteza.

Autor:	Argo [ czwartek, 8 października 2020, 23:36 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
Cytuj: Można przypuszczać, że ktoś, kto w ten sposób ukrył cenne przedmioty, planował ich późniejsze wydobycie, lecz nigdy po nie wrócił. chyba ze to dar wotywny :V

Autor:	nomennescio [ piątek, 9 października 2020, 06:06 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
Pospolite znajdki, mam takich w domu ze dwie szuflady... slabo ida na alle...

Autor:	berthiot [ piątek, 9 października 2020, 06:23 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
Mcsudi napisał(a): - Po zakończonych poszukiwaniach wracałem na miejsce zbiórki, ale nie wyłączyłem wykrywacza. https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=177704&p=1124843&hilit=sygna%C5%82+powrotny#p1124843

https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Skarb spod Torunia https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=205188	Strona 1 z 5

Autor:	prymek [ piątek, 9 października 2020, 08:02 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
zapomniał wyłączyć wykrywacz ? ciekawe , może znalazł poza terenem na który mieli zezwolenie

Autor:	jwaldek [ piątek, 9 października 2020, 09:37 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
prymek napisał(a): zapomniał wyłączyć wykrywacz ? ciekawe , może znalazł poza terenem na który mieli zezwolenie Pozwolenie jest tam na wszystkie tereny wokół na dlugi okres czasu. Teren olbrzymi. Co ciekawe trafione w miejscu gdzie przechodzilo sie dziesiatki razy, obok ścieżki. z Tego co wiem chlopaki wracali robić ognisko przy leśniczówe. Dobrze, że ktoś nagłaśnia, ze to trafienie poszukiwaczy bo miało iść na konto archeologów.

Autor:	bjar_1 [ piątek, 9 października 2020, 09:52 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
Nagłaśnia, bo to artykuł Wyrostkiewicza. Ciekawe jak będą pisać o tym w innych miejscach ;)

Autor:	Nietajenko [ piątek, 9 października 2020, 10:56 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
nomennescio napisał(a): Cytuj: zapomniał wyłączyć wykrywacz ? ciekawe , może znalazł poza terenem na który mieli zezwolenie nie wazne! najwazniejsze, ze zwsze nosi wiaderko z pedzelkami znajomemu archeologowi... Kolego, takim wywodem krzywdzisz chłopaka, którego nie znasz i nie wiesz jakimi pobudkami się kieruje realizując swoją pasję. Nie podoba mi się coś takiego.

Autor:	frank [ piątek, 9 października 2020, 11:30 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
Jestem zdecydowanie bardziej kategoryczny, w obecnej sytuacji prawnej ten sposób realizacji pasji za wszelką cenę nie ma żadnego usprawiedliwienia. :666 Argo napisał(a): chyba ze to dar wotywny :V Większość takich „skarbów” to łupy z przestępstw, lub zostały zakopane w celu ukrycia śladów przestępstwa. Konia zjedli, a brązy z oporządzenia zakopali.

Autor:	Argo [ piątek, 9 października 2020, 12:48 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
nomennescio napisał(a): Sam nie wiem skad mi sie wziela zla opinia jako generalizacja o ludziach scisle wspolpracujacych z archeo... Moze dlatego, ze wiekszosc z nich jest winna zlej sytuacji poszukiwaczy i nie dba o krzywde wyrzadzana swoimi opiniami wobec "innych" niz zaufani poszukiwacze? Dodaj to tego jeszcze bezpardonowe zwalczanie "konkurencji" czyli niezrzeszonych wszelkimi mozliwymi metodami, z tymi ponizej pasa włącznie ...dlatego prywatnie trzymam sie od wszelkich tego typu szemranych zrzeszen z daleka

Strona 1 z 5	Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	nomennescio [ piątek, 9 października 2020, 09:09 ]
Tytuł:	Re: Skarb spod Torunia
Cytuj: zapomniał wyłączyć wykrywacz ? ciekawe , może znalazł poza terenem na który mieli zezwolenie nie wazne! najwazniejsze, ze zwsze nosi wiaderko z pedzelkami znajomemu archeologowi... sankcje i opresje sa tylko dla tych co chceli poczuc wolnosc we wlosach... ci na uwiezi sa przeciez pod kontrola wiec co szkodzi wypisac mu wsteczne zezwolenie na skarpe nad rzeka albo i cala sciezke jaka przebyl wracajac? to swojak jest! w legginsach bezkieszeniowych! co innego gdybym ja szukajac na swojej dzialce plaskiego klucza od roweru zostal namierzony.... dlatego ja takich znalezisk nie zglaszam...