https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze.
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=209971
Strona 2 z 3

Autor:  frank [ sobota, 26 listopada 2022, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Jeżeli poszukujemy za zezwoleniem i przekażemy znalezione monety konserwatorowi i konserwator po identyfikacji stwierdzi, że nie są to zabytki to powinien przekazać monety właścicielowi gruntu wskazanemu w zezwoleniu, konserwator nie ma uprawnień do dysponowania czyjąś własnością.
Jeżeli pokażemy monety konserwatorowi (bez wskazania kontekstu i okoliczności ich znalezienia) i on uzna, że nie są to zabytki to właściwie na tym kończy się rola konserwatora.

Autor:  berthiot [ sobota, 26 listopada 2022, 20:42 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Czyli:

-Panie konserwatorze, patrz pan, to moje 20 marek 1906r. Czy to jest zabytek panie?
-Nie, coś pan zwariował? To zwykła XX-wieczna moneta.
-Ufff... to dobrze, już bałem że mnie zabierzecie monetę, mogę wyciągnąć resztę z piwnicy. Tak się bałem.
-Monety trzymasz pan w piwnicy? Zaprawdę osobliwe.
-Nie, awaria była. Rura trzasła, ale gruzu co niemiara bo zamurowana była. Trzasnął ja majzlem w cegły i się monety wysypały.

-Powiadasz pan, że ukryte one były?
-Nooo... a co? Chyba za niemca jeszcze.

-A to poczekaj pan. Pani Jadziu, pani zadzwoni aspiranta Zenka. Sytuacja jest.

Autor:  duber [ niedziela, 27 listopada 2022, 00:05 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

frank napisał(a):
Jeżeli ... konserwator po identyfikacji stwierdzi, że nie są to zabytki to ...
To może PZW mogłoby zabawić się w tworzenie bazy danych w oparciu o informacje przysłane przez zrzeszonych, kopiących z pozwoleniem . Bazę danych zawierającą informację, co nie jest zabytkiem wg konserwatorów. W sytuacjach, kiedy musiałby się bronić kopacz bez zezwolenia byłoby jak znalazł. Z taką bazą danych (weryfikowaną w miarę jej rozrostu nawet przez może jakąś speckomisję archeo) po pierwsze primo: kolejni konserwatorzy nie traciliby czasu na odkrywanie ameryki, po drugie primo: sady nie byłyby obciążane bezsensowną pracą, po trzecie primo: poszukiwacze bez zezwoleń nie przeżywaliby koszmarnych chwil, po czwarte primo: byłoby miło i przyjemnie :)

Autor:  frank [ poniedziałek, 28 listopada 2022, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

duber napisał(a):
To może PZW mogłoby zabawić się w tworzenie bazy danych w oparciu o informacje przysłane przez zrzeszonych, kopiących z pozwoleniem . Bazę danych zawierającą informację, co nie jest zabytkiem wg konserwatorów.

To nie jest możliwe, archeolodzy, konserwatorzy i naukowcy to indywidualiści, potrafią nawet podważać wyniki badań i osiągnięcia swoich kolegów po fachu, ich jednoczy niechęć do poszukiwaczy i nie interesują głosy płynące z tej strony, a tym bardziej jakieś bazy danych o nie zabytkach. Każdy z tych indywidualistów według swojej wiedzy, czy swojego "widzimisię" decyduje co uważa za zabytek a co nie. Poza tym działkę przedmiotów niezabytkowych niepokojąco szybko zagarnia kuriozalny twór jakim jest tzw. archeologia współczesności, która coraz bardziej wtapia się i konsoliduje z powszechnie znaną nam archeologią.

Autor:  nomennescio [ poniedziałek, 28 listopada 2022, 21:41 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Cytuj:
archeologia współczesności, która coraz bardziej wtapia się i konsoliduje z powszechnie znaną nam archeologią.


i ktora mocno dokarmiana jest fantami przez tzw. "stowarzyszenia"

Autor:  frank [ wtorek, 29 listopada 2022, 13:34 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Ciekawe, czy stanie się to tradycją i po każdym czyszczeniu piwnic, czy strychów z poniemieckich szpargałów i śmieci, prezydent Wałbrzycha będzie zwoływał konferencję i relacjonował co znaleziono?

Autor:  berthiot [ wtorek, 29 listopada 2022, 17:24 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Taaa... archeologia współczesności.

Tak z ciekawości, czy w Polsce jest już znany jakiś pierwszy przypadek ustanowienia prawnie oficjalnego stanowiska archeologicznego będącego pokłosiem grzebania w gierkowskich czy innych gomułkowskich śmietnikach?

Autor:  Arek2 [ środa, 30 listopada 2022, 20:09 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

I już ktoś chce położyć na tym łapę. Powinno zostać w mieście i tam po opracowaniu powinno znaleźć się na wystawie w miejscowym muzeum.

Cytuj:
Niepewny los skarbu z Wałbrzycha. Artefakty mogą opuścić Dolny Śląsk

Na widok publiczny wystawiono tzw. skarb z Wałbrzycha. To zawartość 70 skrzyń i pakunków ukrytych przez wszystkie powojenne lata w zamurowanej piwnicy na Starym Zdroju. Zdumiewa niezwykły rozmiar i jakość przypadkowego odkrycia. Także jego różnorodność, bo są tu dokumenty, dywany, nuty, niezliczone przedmioty codziennego użytku, a nawet kolejka na szynach.

Na konferencji prasowej w poniedziałek prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej zadeklarował, że dla znaleziska stworzy stałą ekspozycję opisującą wojenne dzieje miasta. To jednak pod warunkiem, że skarb zostanie w Wałbrzychu. Tymczasem wałbrzyska konserwator Anna Nowakowska podzieliła się nowiną, że "obiekty zostaną wysłane do odpowiednich muzeów i instytucji", o czym ma zdecydować minister kultury.

Na Dolnym Śląsku budzi to jak najgorsze skojarzenia z niezliczonymi ciężarówkami i wagonami muzealiów, które po wojnie wywieziono w głąb kraju pod pretekstem ochrony przed Armią Czerwoną i szabrownikami. Jak pisała Gazeta Wyborcza, w samym Muzeum Narodowym w Warszawie znajduje się 26 tys. eksponatów z regionu. Zagrożenie ustało, ale na miejsce pochodzenia wrócił 1 promil zbiorów, bo państwo rozdało nowe tytuły własności. W rezultacie dolnośląskie dzieła sztuki można dziś podziwiać w Malborku, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku lub choćby w Stężycy na Lubelszczyźnie.

Nikt nie kwestionuje faktu, że skarb z Wałbrzycha należy do Skarbu Państwa, należy go opisać i zbadać. Tylko tu jest odkryciem i prawdziwym skarbem budzącym ciekawość. Rozproszony zamieni się w gasnącą sensację, zbieraninę przedmiotów zapomnianych w muzealnych zakamarkach.

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... n,07640b54

Autor:  frank [ środa, 30 listopada 2022, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Czyli poniemieckie szpargały i śmieci mogą być wartościowymi historycznie zabytkami tylko wtedy, gdy są prezentowane w kontekście innych poniemieckich szpargałów i śmieci. :D

Autor:  beryl [ środa, 30 listopada 2022, 23:56 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Co tam porcelana, teraz uwaga skupia się wokół 3 zalutowanych skrzyń, będą je otwierać pirotechnicy ale już się mówi o dokumentach SS lub depozycie banku wrocławskiego :666

Autor:  frank [ czwartek, 1 grudnia 2022, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

:roll: Po otwarciu metalowych skrzyń okazało się do szpargałów i śmieci doszły stare szmaty.

Autor:  Lipek [ czwartek, 1 grudnia 2022, 20:29 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Cytuj:
Nikt nie kwestionuje faktu, że skarb z Wałbrzycha należy do Skarbu Państwa


Ja kwestionuję. A to niby z jakiego powodu? Czy to są zabytki archeologocziczne w rozumieniu ustawy? Przecież to nawet w ogóle nie jest żaden "skarb".

Autor:  bjar_1 [ czwartek, 1 grudnia 2022, 20:37 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

Szkopski fajans i szmaty ich tak interesują? Tym niech się lepiej mądrusie z MKiDN i polizei zajmą na poważnie - https://www.gov.pl/web/kultura/akwarela ... C3FZEztVKo

Autor:  frank [ czwartek, 1 grudnia 2022, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

"Skarb", czyli ta graciarnia jest traktowana jako mienie poniemieckie, a takie na tzw. ziemiach odzyskanych należy do Skarbu Państwa.

Autor:  frank [ czwartek, 1 grudnia 2022, 22:41 ]
Tytuł:  Re: Przedwojenny skarb odnaleziony dzięki... cieknącej rurze

bjar_1 napisał(a):
Szkopski fajans i szmaty ich tak interesują? Tym niech się lepiej mądrusie z MKiDN i polizei zajmą na poważnie - https://www.gov.pl/web/kultura/akwarela ... C3FZEztVKo

W Niemczech jest takie prawo, że po upływie 30 lat obiekt kradzieży staje się własnością złodzieja.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/