https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Swędzą łapy, swędzą..
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=209986
Strona 1 z 1

Autor:  arcze [ sobota, 26 listopada 2022, 02:55 ]
Tytuł:  Swędzą łapy, swędzą..

Ministerstwo Kultury wysłało policję, by aresztowała obraz, który na aukcji miał osiągnąć rekordową w Polsce cenę
Wojciech Podgórski

Obraz "Rzeczywistość" Jacka Malczewskiego miał być hitem grudniowej aukcji Desa Unicum. Odnalezionym po niemal stu latach dziełem zainteresowało się jednak Ministerstwo Kultury, podejrzewając, że w latach 50. zostało nielegalnie wywiezione z Polski.
Kilka dni temu informowaliśmy, że licytacja wyjątkowego dzieła Jacka Malczewskiego "Rzeczywistość" będzie najważniejszym wydarzeniem grudniowej aukcji w domu aukcyjnym Desa Unicum w Warszawie. Dzieło jest wyjątkowe, bo wyjątkowa jest jego historia. Ostatni raz publiczność mogła podziwiać "Rzeczywistość" we Lwowie w 1926 r. Później ślad po obrazie zaginął. Jak opisuje Desa Unicum, od okresu międzywojennego aż do tej pory dzieło pozostawało ukryte w polsko-niemieckiej kolekcji rodzinnej.
"Odnaleziona na przełomie 2021 i 2022 roku „Rzeczywistość" (1908) to jeden z najwspanialszych obrazów Malczewskiego. Dzieło wielkiej skali i barokowej wręcz kompozycji dotyka najważniejszych tematów, które nurtowały Malczewskiego przez całą twórczość: misji artysty, patriotycznego posłannictwa sztuki czy romantycznych i narodowych mitów. Postać błazna królów Polski, Stańczyka, którą Malczewski zestawił ze swoim autoportretem, stawia „Rzeczywistość" w jednym szeregu z wybitnym „Stańczykiem" Jana Matejki (1862, Muzeum Narodowe w Warszawie) i „Stańczykiem" Leona Wyczółkowskiego (1898, Muzeum Narodowe w Krakowie)" - tłumaczy prezes zarządu DESA Unicum Agata Szkup, cytowana w komunikacie domu aukcyjnego.
Dom aukcyjny poinformował także, że obraz weźmie udział w licytacji "Sztuka Dawna. XIX wiek, Modernizm, Międzywojnie" poświęconej sztuce polskiej przed 1945 rokiem w domu aukcyjnym Desa Unicum, która odbędzie się 8 grudnia. Co więcej, "Rzeczywistość" Malczewskiego miałaby być nie tylko najdroższym obrazem tego wieczoru, ale być może także najdrożej sprzedanym dziełem sztuki w polskiej historii. Desa Unicum ocenia, że kwota z licytacji dzieła może osiągnąć od 14 do nawet 22 mln zł (Obecnie najdrożej sprzedanym obrazem polskiego artysty w Polsce są „Dwie mężatki" Andrzeja Wróblewskiego).
Policja i muzeum nie dopuszczą do licytacji "Rzeczywistości" Malczewskiego?
Jak jednak poinformował TVN Warszawa, losy licytacji dzieła Malczewskiego stanęły pod znakiem zapytania, ponieważ do siedziby domu aukcyjnego weszli policjanci. "Na zlecenie prokuratury zabezpieczyli obraz, który powinien trafić do depozytu Muzeum Narodowego w Warszawie. Przed wejściem do galerii przy ulicy Pięknej można było zobaczyć policyjny radiowóz. Funkcjonariusze mieli pilnować, by dzieło nie opuściło bez nadzoru domu aukcyjnego" - czytamy w artykule.
Poprosiliśmy przedstawicieli Desa Unicum o komentarz do działań policji. W oświadczeniu, które otrzymaliśmy, dom aukcyjny zapewnia, że dokonał wszelkich formalności związanych z przygotowaniem obrazu do wystawienia na aukcję. "Jesteśmy w posiadaniu dokumentów wskazujących jednoznacznie, że pochodzenie obrazu jest pełni legalne. Obraz od zawsze był w rękach prywatnych (...). W 2022 r. została zawarta umowa sprzedaży obrazu pomiędzy spadkobiercą rodziny, która wraz z obrazem przesiedliła się do Niemiec, jako sprzedającym a jego obecnym właścicielem. Poprzedni właściciel złożył oświadczenie, w którym wskazał, że jest właścicielem obrazu od około 40 lat" - czytamy.
I dalej: "W 2022 r. obraz został legalnie przewieziony do Polski na podstawie zezwolenia wydanego przez właściwy organ federalny Niemiec. W lutym 2022 r. DESA Unicum zwróciła się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z pytaniem, czy wobec obrazu istnieją jakiekolwiek roszczenia prawne. W odpowiedzi mwskazało, że nie może potwierdzić objęcia obrazu działaniami restytucyjnymi ze strony Polski. Ministerstwo nie wskazało również, aby obraz mógł być przedmiotem nielegalnego wywozu za granicę lub aby istniało jakiekolwiek podejrzenie uzyskania obrazu za pomocą czynu zabronionego".
"Próba zabrania obrazu była skrajnie nieprofesjonalna"
Przedstawiciele Desa Unicum potwierdzili również, że do domu aukcyjnego weszli policjanci w asyście prokuratora oraz pracownika Muzeum Narodowego. "Wtedy dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zgłosiło do prokuratury podejrzenie o popełnieniu przestępstwa nielegalnego wywiezienia obrazu z Polski w latach 50." - tłumaczą.
Dodają także, że służby chciały, aby obraz został przewieziony do Muzeum Narodowego, gdzie trafiłby do depozytu na czas wyjaśniania sprawy, ale dom aukcyjny odmówił wydania dzieła.
Próba zabrania obrazu była skrajnie nieprofesjonalna. Przedstawiciele muzeum byli do tego kompletnie nieprzygotowani"
- podkreślają w oświadczeniu przedstawiciele Desa Unicom i zaznaczają: "Obraz miał być zabezpieczony jedynie dwoma tekturami z przodu i z tyłu. Przedstawiciel Muzeum Narodowego pełniący funkcję konserwatora stwierdził, że nie widzi problemu, ponieważ zawsze w ten sposób przewożone są obiekty nawet o większej wartości".
Dlatego przedstawiciele domu aukcyjnego wystąpili do prokuratury o czasowe ustanowienie siedziby Desa Unicum stałym miejscem przechowywania obrazu na czas postępowania. Tym bardziej że obecnie obraz znajduje się na wystawie w Desa Unicum, gdzie jest udostępniony szerokiej publiczności.
"Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ministerstwo celowo złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, aby spróbować nie dopuścić do organizowanej przez Dom Aukcyjny DESA Unicum aukcji. Pragniemy podkreślić, że obraz po wielu latach trafił wreszcie do Polski. Tu jest wystawiany, polscy odbiorcy mogą go zobaczyć i to w Polsce odbywa się jego sprzedaż. Chcemy zaznaczyć również, że każde muzeum może wziąć udział w licytacji i nabyć go zgodnie z prawem pierwokupu" - czytamy w dalszej części oświadczenia.
Przedstawiciele domu aukcyjnego zaznaczają także, że państwowe instytucje kultury nie interesowały się obrazem przed wystawieniem go na aukcję, choć posiadały wiedzę na temat jego odnalezienia i sprowadzenia do Polski, jak i dysponowały danymi właściciela. "Podkreślamy również, że obraz jest prywatną własnością, a jego właściciel zdecydował się wystawić go na sprzedaż w DESA Unicum" - dodają.
TVN Warszawa poprosił o komentarz w sprawie Prokuraturę Okręgową w Warszawie, Muzeum Narodowe oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale redakcja nie otrzymała jeszcze odpowiedzi.
Desa Unicum o próbie udaremnienia aukcji: To nie pierwszy taki przypadek
Warto dodać, że w czwartek (24 listopada), już po wejściu policjantów do domu aukcyjnego, przedstawiciele Desa Unicom rozesłali do dziennikarzy informację prasową zachęcającą do zobaczenia "Rzeczywistości" Malczewskiego na trwającej obecnie ogólnodostępnej i bezpłatnej wystawie przy ul. Pięknej oraz zainteresowanie się zaplanowaną na 8 grudnia aukcją. Żaden fragment nie wskazuje, aby licytacja dzieła Malczewskiego miała być zagrożona.
Nie byłby to jednak pierwszy przypadek udaremnienia przez służby licytacji w jednym z warszawskich domów aukcyjnych. W marcu taki los spotkał obraz Edwarda Okunia "Donzella", ponieważ śledczy stwierdzili, że jest to dzieło zrabowane przez hitlerowców pod koniec wojny.
A Desa Unicum dodaje w oświadczeniu: "To nie pierwszy taki przypadek, kiedy instytucje państwowe próbują udaremnić organizowaną przez Dom Aukcyjny aukcję. W przeszłości doświadczyliśmy sytuacji, kiedy nieuzasadnione oraz pochopne działania prokuratury i policji miały wyłącznie za cel udaremnienie sprzedaży prywatnej własności, co do której przedstawiciele skarbu państwa uważali, że mają jakiekolwiek prawa restytucji".
Najdroższe dzieła sprzedane w Polsce
Obecnie najdrożej sprzedanym obrazem polskiego artysty w Polsce są „Dwie mężatki" Andrzeja Wróblewskiego. Sama licytacja, także w domu aukcyjnym Desa Unicum w Warszawie, trwała niecałe pięć minut, a suma wzrosła od wyjściowej ceny 9,2 mln do 11,2 mln zł (czyli 13,4 mln po doliczeniu opłaty aukcyjnej). Wcześniej tytuł najdroższego dzieła sztuki na polskim rynku należał do pracy „Tłum III" Magdaleny Abakanowicz. Instalacja składająca się z 50 figur została sprzedana za 13,2 mln zł.
Gdyby liczyć dzieła zagraniczne, to na rekordowej aukcji organizowanej w Desa Unicum obraz "Portret Damy" barokowego mistrza Petera Paula Rubensa poszedł za 14,4 mln zł.

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... 4-L.2.duzy

Autor:  Ryjec [ sobota, 26 listopada 2022, 09:37 ]
Tytuł:  Re: Swędzą łapy, swędzą..

Właściciel pewnie już żałuje, że przywiózł go z Niemiec :( , gdzie był względnie bezpieczny i sprzedaż by mogła być bezproblemowa, swędzące łapki by mogły okazać się za krótkie :666

Autor:  frank [ sobota, 26 listopada 2022, 18:32 ]
Tytuł:  Re: Swędzą łapy, swędzą..

W Niemczech nie osiągnie takiej ceny jak w Polsce.
Czy właściciel miał zgodę na wywiezienie obrazu z Polski?

Autor:  Pit111 [ sobota, 26 listopada 2022, 20:00 ]
Tytuł:  Re: Swędzą łapy, swędzą..

Hmm, po kupować jak można bezkarnie ukraść, to nauczka dla kolekcjonerów że stąd trzeba wywozić a nie przywozić.

Autor:  Jarzębina [ sobota, 26 listopada 2022, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Swędzą łapy, swędzą..

frank napisał(a):
W Niemczech nie osiągnie takiej ceny jak w Polsce.
Czy właściciel miał zgodę na wywiezienie obrazu z Polski?


Taaa...a jeśli chodzi o cenę, to po czym wnosisz takie twierdzenie/przypuszczenie/wymysł?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/