Arsenał broni z czasów II wojny światowej na dnie rzeki
Opracowanie:
Renata Gaweł
Dzisiaj, 7 września (13:30)

Na dnie rzeki Obra w Międzyrzeczu ( Lubuskie) policjanci znaleźli broń z czasów II wojny światowej. Nietypowe znalezisko mogło stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.

Policjanci znaleźli broń dzięki informacji od osób postronnych.

Funkcjonariusze zabezpieczyli znalezisko z okresu II wojny światowej, w tym części karabinów oraz rewolwer.

Znalezione artefakty zostaną przekazane do zespołu ekspertów w dziedzinie wojskowości oraz uzbrojenia, którzy będą starannie je badać, aby zidentyfikować ich pochodzenie i okoliczności związane z ich obecnością na dnie rzeki.

To odkrycie stanowi nie tylko ważny element dziedzictwa historycznego, ale także może dostarczyć cennych informacji na temat wydarzeń związanych z II wojną światową w tym regionie.


Warto podkreślić, że niewybuchy pozostawione na tym terenie po II wojnie światowej stanowią realne niebezpieczeństwo. Pomimo upływu lat, niektóre z materiałów wybuchowych mogą wciąż być aktywne i stanowić zagrożenie.

Dlatego policja apeluje o zachowanie ostrożności i przestrzeganie podstawowych zasad w przypadku znalezienia podejrzanych przedmiotów:

Jeżeli natrafiłeś na przedmiot przypominający niewybuch, zachowaj bezpieczną odległość i nie próbuj nim manipulować;
Niezwłocznie skontaktuj się z Policją i podaj dokładną lokalizację miejsca odnalezienia niewybuchu;
Jeżeli w obrębie znaleziska znajdują się inne osoby, ostrzeż ich o niebezpieczeństwie;-
Nie oceniaj samodzielnie czy znaleziony przedmiot to niewybuch.

Argo, tyle że my jesteśmy dinozaurami, wszyscy młodzi (do 40 lat) urodzili się w innym świecie i oni inaczej myślą. Dla młodych przedmioty z 45 roku to tak jak dla nas powstanie z 1863 roku. Tak, ja moczę gacie, jak ktoś znajomy wyciągnie ukucia broni, czy kule, czy granaty z powstania styczniowego. Tak samo dzisiejsi 30 latkowie nakręcają się osłoną lufy od pepeszy.

Dla młodych przedmioty z 45 roku to tak jak dla nas powstanie z 1863 roku. Tak, ja moczę gacie, jak ktoś znajomy wyciągnie ukucia broni, czy kule, czy granaty z powstania styczniowego. Tak samo dzisiejsi 30 latkowie nakręcają się osłoną lufy od pepeszy.