:: Zobacz wątek - Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.

Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie. "Podatnicy będą dostawać pisma"

Allegro, OLX, Vinted i inne takie platformy mają od lipca informować fiskusa o niektórych transakcjach. – Przy sprzedaży powyżej 2000 euro lub gdy liczba transakcji będzie większa niż 30 w roku – tłumaczy doradca podatkowy Piotr Juszczyk. Przepisów jeszcze nie ma, ale rząd Tuska ma zająć się nimi już w lutym.

Wdrożenie tych przepisów wymusza przyjęta przez PE dyrektywa DAC7.

Ci, którzy już dziś sprzedają w sieci ponadprzeciętne liczby przedmiotów, powinni mieć świadomość, że kiedy nowe prawo zacznie obowiązywać, platformy cyfrowe będą też przesyłać dane zebrane w 2023 r.

Po co to wszystko? Jak tłumaczy ekspert, chodzi o to, by móc lepiej monitorować dochody sprzedających – czy wywiązują się oni z obowiązku opłacania podatków, a także czy nie prowadzą działalności bez jej rejestracji.

Obecnie przepisy są w konsultacjach. Jak tłumaczy nasz rozmówca, powołując się na informacje przekazywane przez Ministerstwo Finansów, o dane będziemy proszeni i zostaniemy poddani raportowaniu, jeśli nasza sprzedaż przekroczy 2000 euro (ok. 8700 zł) lub liczba transakcji będzie większa niż 30 w ciągu roku.

Przyjęcie wspomnianych przepisów może mieć też dalej idące konsekwencje. Urzędy skarbowe zyskają bowiem narzędzie, które pozwoli sprawdzić, czy nasza działalność w sieci mieści się w wyznaczonych ramach.

Autor:	frank [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 00:39 ]
Tytuł:	Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
Kolejna debilna dyrektywa eurokołchozu, skutkiem czego śmietniki będą pełne "skarbów", a książki trafią na przemiał. :n Przekroczenie wyznaczonych norm może być, lub będzie traktowane jako prowadzenie niezarejestrowanej działalności gospodarczej. :666 https://www.money.pl/podatki/sprzedasz-cos-w-sieci-30-razy-fiskus-sie-dowie-podatnicy-beda-dostawac-pisma-6985756803971776a.html, fragmenty: Cytuj: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie. "Podatnicy będą dostawać pisma" Allegro, OLX, Vinted i inne takie platformy mają od lipca informować fiskusa o niektórych transakcjach. – Przy sprzedaży powyżej 2000 euro lub gdy liczba transakcji będzie większa niż 30 w roku – tłumaczy doradca podatkowy Piotr Juszczyk. Przepisów jeszcze nie ma, ale rząd Tuska ma zająć się nimi już w lutym. Wdrożenie tych przepisów wymusza przyjęta przez PE dyrektywa DAC7. Ci, którzy już dziś sprzedają w sieci ponadprzeciętne liczby przedmiotów, powinni mieć świadomość, że kiedy nowe prawo zacznie obowiązywać, platformy cyfrowe będą też przesyłać dane zebrane w 2023 r. Po co to wszystko? Jak tłumaczy ekspert, chodzi o to, by móc lepiej monitorować dochody sprzedających – czy wywiązują się oni z obowiązku opłacania podatków, a także czy nie prowadzą działalności bez jej rejestracji. Obecnie przepisy są w konsultacjach. Jak tłumaczy nasz rozmówca, powołując się na informacje przekazywane przez Ministerstwo Finansów, o dane będziemy proszeni i zostaniemy poddani raportowaniu, jeśli nasza sprzedaż przekroczy 2000 euro (ok. 8700 zł) lub liczba transakcji będzie większa niż 30 w ciągu roku. Przyjęcie wspomnianych przepisów może mieć też dalej idące konsekwencje. Urzędy skarbowe zyskają bowiem narzędzie, które pozwoli sprawdzić, czy nasza działalność w sieci mieści się w wyznaczonych ramach.

Autor:	Filip [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 10:13 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
Polak potrafi. Zaraz pojawią się ogłoszenia "oddam darmo, przesyłka 40zł". US będzie miał problem, może czepią się podatku od darowizny.

Autor:	Argo [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 10:57 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
OLX dawno juz robi jedynie za tablice ogloszeniowa, kupa transakcji z reki do reki i sladu po nich nie ma .....a patent o ktorym wspominasz Filipie dawno działa w stosunku do zwierzat domowych ...oddam psa darmo, ale obroza 5 stow :666

Autor:	Voucur [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 12:36 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
frank napisał(a): Przekroczenie wyznaczonych norm może być, lub będzie traktowane jako prowadzenie niezarejestrowanej działalności gospodarczej. :666 Gdyby chodziło tylko o to, że przekroczenie pewnych uzyskanych kwot z przychodu skutkowało uznaniem tego jako niezarejestrowana działalność gospodarcza, to pół biedy, bo to bardzo fajna i wygodna forma uzyskania dodatkowego przychodu. Problem pojawi się, kiedy owo przekroczenie będzie wyższe, niż maksymalna stawka MIESIĘCZNEGO przychodu, który wolno osiągnąć w ramach NDG, bo wtedy fiskus potraktuje to działalność gospodarczą wymagającą rejestracji, co wiąże się z obowiązkiem posiadania kasy fiskalnej, prowadzenia księgowości, odprowadzaniem składek do ZUS itd.

Autor:	Filip [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 18:11 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
Za 30 lat albo wszyscy będziemy niewolnikami, albo będzie gruba rewolucja. Na polskiej wsi historia zatacza koło. Mieliśmy reformę rolną, uwłaszczenie, obecnie jesteśmy w połowie konsolidacji glebostanów do rozmiarów z przed reformy. Wieś się wyludnia, przy większych miastach zostają domy z ogródkami, ziemia jest przejmowana przez jednostki. Większość zamienia się w parobków, robotników sezonowych. Ja uważam że przyjdzie kolejna rewolucja i parcelacja "kułaków". Wracając do tematu, jeszcze kilka takich dokręceń śruby, to większość zejdzie do podziemia, będziemy mieli handel wymienny :)

https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie. https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=211779	Strona 1 z 1

Strona 1 z 1	Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	frank [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 18:51 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
Oprócz wyciągania kasy od obywateli, to dyrektywa otwarcie ratująca nadprodukcję, rozmyślnie produkująca śmieci, bo zabiera zbędnym przedmiotom szansę na możliwe ich drugie życie, to system kompletnie zaprzeczający ekologii tak z uporem promowanej przez eurokołchoz.:666 Tak jak pisze Argo, pozostają "ogłoszenia" i potem niepewne transakcje na telefon. Zawyżanie cen przesyłek nie jest możliwe, fiskus traktuje to jako zarobek i prowadzenie niezarejestrowanej działalności. Na tych ograniczeniach poważnie stracą portale aukcyjne, czy łatwo się z tym pogodzą? Jedno mnie zastanawia, raportowanie do fiskusa ma być po 30 operacjach, w takim razie, jak fiskus to wszystko opanuje, bo np. można sprzedawać na kilku portalach i na żadnym nie przekroczyć 30 operacji, ciekawe, czy fiskus to wychwyci, czy będą śledzić nr kont bankowych?

Autor:	Filip [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 19:30 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
Śledzą wszystkie przelewy. Ludzie będą robić "słupy" z cioć, babć, dziadków. Co do portali aukcyjnych, to dla nich mali sprzedawcy są udręką, oni mają zaplanowaną migrację do czegoś jak Amazon, wielki sklep. Zobaczcie, że Allegro powołało do życia Allegrolokalnie. To korporacje mają zarabiać, a nie drobni ciułacze. Bazary już pozmiatali. Dobra, bo mnie takie tematy odpalają.

Autor:	Argo [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 20:49 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
Filip, bazary moze ale giełdy staroci mam wrazenie ze zaczyna łapac drugi oddech, u mnie reaktywowala sie taka giełda ....na razie porazka jest ( militarki nie stwierdziłem, ale inne rozne duperele sa), natomiast wyprzedaze garazowe tez zaczynaja sie robic popolarne, natura prózni nie znosi, wytna handel oficjalny to zacznie sie handel z reki do ręki badz wymienny, to jest nie do zlikwidowania ....te tumany z unii nie wiedza ze dzialalismy w znacznie gorszych warunkach niz eurokołchoz i mysla ze taka dyrektywa spacyfikuje gości od pokatnego handlu czy szarej strefy :lol: Rewolucja za 30 lat to mnie srednio interesuje bo osiagne wowczas juz spokój wieczny :P jak ma pier...ąc to teraz póki jestem młody ( relatywnie ) i moge pokibicowac tym na barykadach, albo przyłaczyc sie samemu :666

Autor:	Filip [ poniedziałek, 22 stycznia 2024, 21:17 ]
Tytuł:	Re: Sprzedasz coś w sieci 30 razy? Fiskus się dowie.
Bazary i giełdy padną po pierwszej pacyfikacji US i policji. Ja pamiętam pacyfikacje z początku lat 90 i kolejne z lat 2000. Pamiętam jak milicja/policja otaczała Bazar na Kole i trzepała wszystkich jak za Niemca. Jak panowie robili fotki z rękawa płaszcza, jak kręcili filmy z budynku PANu, jak kiedyś znajomi znaleźli podsłuch na pętli autobusowej :D W latach 2000 zaczęła się nagonka na tych co nie wystawiają faktur i paragonów. Dziś jest lepsza technika, ogarną to szybciej. Jedyne co rokuje szansę na sukces, to znajomości wyrobione przez lata. Dobre fanty będą szły po znajomych, bez OLXów czy ALLEGRów.