|
20 grudnia w Muzeum Służby Bezpieczeństwa na Łubiance otwarto wystawę, poświęconą 70 rocznicy powstania CzeKa. Nieoczekiwanie pokazano tam dokumenty tak tajne, że nikt nie wiedział o ich istnieniu.
Tych dziewięć kartek papieru odpowiada na pytanie, co ostatecznie stało się z doczesnymi szczątkami Adolfa Hitlera i Ewy Braun. Pytanie, które przez ponad 60 lat nie dawało badaczom spokoju.
Rosjanie szukali zwłok Hitlera w ogrodzie Kancelarii Rzeszy przez dwa dni, od 2 do 4 maja. W końcu silnie zwęglone szczątki dwóch osób znaleziono w jednym z lejów po bombach, przysypane ziemią. Celem przeprowadzenia ekspertyz identyfikacyjnych zwłoki dostarczono do ekspozytury kontrwywiadu SMIERSZ przy sztabie 3. armii uderzeniowej.
Po ustaleniu, że chodzi o szczątki Hitlera i Ewy Braun, zakopano je w okolicach miasteczka Buch, gdzie kwaterował sztab. Tutaj oddajmy głos jednemu z dokumentów. Jest to protokół z pierwszej ekshumacji Hitlera.
Ściśle tajne. Sporządzono w jednym egzemplarzu.
W związku z redyslokacją ekspozytury kontrwywiadu armii zwłoki ekshumowano i przewieziono początkowo w rejon miasta Finow, a następnie, 3 czerwca 1945 r., w rejon miasta Ratenow, gdzie zakopano je ostatecznie. Zwłoki znajdują się w drewnianych skrzyniach, w dole o głębokości 1,7 metra. W zachodniej części dołu umieszczono również kosz ze zwłokami dwóch psów, należących do Hitlera i Braun Ewy. Dół zasypano i wyrównano, a na powierzchni posadzono drzewa.
Zwłoki Hitlera spoczywały tam przez 25 lat. 20 marca 1970 roku Jurij Andropow, ówczesny szef KGB, wystąpił na forum Biura Politycznego z propozycją ostatecznej likwidacji sprawy zwłok Hitlera. Plan ten zatwierdzono pod kryptonimem "Archiwum".
Ściśle tajną operację przeprowadziło na początku kwietnia sześciu funkcjonariuszy KGB. Ekshumowane szczątki dostarczono do radzieckiej jednostki wojskowej nr 92626 w Magdeburgu, gdzie dowodzący akcją pułkownik Kowalenko sporządził z niej raport - trzy kartki odręcznego pisma z nagłówkiem "Protokół z otwarcia grobu zbrodniarzy wojennych".
Ściśle tajne. Sporządzono w jednym egzemplarzu.
Po wyjęciu z ziemi szczątki złożono do skrzynki. Operację przeprowadzono nocą i wczesnym rankiem 4 kwietnia 1970 roku. Skrzynka ze szczątkami znajdowała się pod strażą do rana 5 kwietnia, kiedy to dokonano fizycznego unicestwienia.
Jak się to odbyło, mówi kolejny protokół, liczący dwie kartki i noszący datę 5 kwietnia. Ten również napisano odręcznie.
Ściśle tajne. Sporządzono w jednym egzemplarzu.
Szczątki spalono w okolicach miasta Schenbeck, około 11 kilometrów od Magdeburga. Popiół wraz z pozostałościami użytego drewna wrzucono do rzeki.
Taki więc los spotkał ostatecznie zwłoki Adolfa Hitlera. Po kilku ekshumacjach jego prochy trafiły do rzeki Łaby, którą spłynęły do Morza Północnego.
Wystawa w Moskwie odbywa się w 130 rocznicę urodzin naszego rodaka, Feliksa Dzierżyńskiego, twórcy radzieckiego aparatu bezpieczeństwa. Zapewne pokazanie sensacyjnych dokumentów ma tę "cichą rehabilitację" uświetnić.
Ale historia ta ma swoje dziwaczne postscriptum.
W czerwcu 1945 roku, na osobisty rozkaz Stalina, NKWD przesiało sitami całą ziemię z ogrodu Kancelarii Rzeszy. Znaleziono wiele drobnych przedmiotów, należących do Hitlera i Braun, a także kawałki szczęk z mostkami dentystycznymi i fragment czaszki z otworem po kuli.
Szczątki te zidentyfikowano w Moskwie jako należące do Hitlera i Ewy Braun. Wciąż spoczywają w archiwach Łubianki. Przechowywane są... w plastikowym pudełku po dyskietkach. W roku 1991 widział je Mark Benecke, i potwierdził ich autentyczność.
Najwyraźniej Hitlera, jak każdego wampira, nie da się unicestwić całkowicie.
|
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
