https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Dziecko Hitlera ??? https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=50098 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | sanoczanin [ sobota, 29 grudnia 2007, 14:08 ] |
Tytuł: | Dziecko Hitlera ??? |
Pisze o tym "Daily Mail". Zdaniem tej gazety, Adolf Hitler mógł mieć dziecko ze swoją brytyjską adoratorką Unity Mitford. "Daily Mail" przypomina, że Unity Mitford jeździła do Adolfa Hitlera w latach 30. Brytyjskie służby specjalne uznawały ją za "bardziej nazistowską od samych nazistów". Sam Hitler uważał ją zaś za wzorzec aryjskiej kobiecości. Mitford zmarła w 1948 r. Wedle niepotwierdzonych przekazów, kilka lat wcześniej urodziła dziecko. Rzekomo miała twierdzić, że jego ojcem jest sam Adolf Hitler. "Daily Mail" nie ma tak naprawdę zbyt wiele więcej do dodania, poza barwną opowieścią o samej Unity Mitford i jej niezwykłych siostrach (jedna była komunistką i walczyła w hiszpańskiej wojnie domowej, inna wyszła za mąż za przywódcę brytyjskich faszystów). Dlatego Anglikom pozostaje tylko mieć nadzieję, że gdzieś pośród nich żyje sobie syn lub córka Adolfa Hitlera. Ale i to nie jest pewne, bo wszak nie wiadomo czy Hitler miał jakiekolwiek dziecko z Angielką. A jeśli nawet miał, to nic nie wiemy o dalszych losach tego niezwykłego potomstwa. Zresztą "Daily Mail" najwyraźniej lubi pisać o wodzu III Rzeszy. W czerwcu można było przeczytać w tej gazecie hipotezę, że Hitler rozpętał Holocaust, bo za młodu zaraził się syfilisem od żydowskiej prostytutki. Nader osobliwe teorie rozpalają angielską wyobraźnię. |
Autor: | rob_k [ sobota, 29 grudnia 2007, 14:14 ] |
Tytuł: | |
sanoczanin - zwróć uwagę co jest napisane pod nazwą działu, w którym z uporem maniaka SPAMUJESZ. Dla ułatwienia: Cytuj: O naszym hobby we wszelkich mediach
Co to, o czym piszesz ma wspólnego z naszym hobby??? Może bardziej to są jakieś Twoje chore fascynacje. :n :n :n |
Autor: | Dario [ sobota, 29 grudnia 2007, 15:38 ] |
Tytuł: | Re: Dziecko Hitlera ??? |
sanoczanin napisał(a): Zresztą "Daily Mail" najwyraźniej lubi pisać o wodzu III Rzeszy.
Kolego Sanoczanin ja widzę , że Ty na wzór Daily Mail lubisz pisać o A.H - to już drugi w krótkim czasie post o podobnej tematyce :/ Pozdro :n |
Autor: | sanoczanin [ sobota, 29 grudnia 2007, 16:59 ] |
Tytuł: | |
Dario nie chodzi o to czy ja lubie pisac czy tez nie,zamiescilem ten artykuł tu bo moze kogos zainteresuje |
Autor: | Renald [ sobota, 29 grudnia 2007, 20:37 ] |
Tytuł: | |
Należy przede wszystkim zauważyć, że "Daily Mail" to szmatławiec. Coś takiego jak nasz "Fakt", czy "Superekspres". Unity Valkyrie (bo taki nosiła drugie imię :) ) Mitford poznała Hitlera 9 lutego 1935 roku, w rok po przebyciu do Niemiec. Już wówczas była kompletnie sfikskowana na punkcie Fuhrera, a jej studia na monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych stanowiły pretekst do spotkania swojego (jak mówiła) "słońca". Ponieważ Hitlerowi zdawało się, że z racji urodzenia Mitford ma rozliczne kontakty we wpływowych kręgach brytyjskiej society, próbował wykorzystać tę znajomość do celów propagandowych. Ale na tym jego zaangażowanie się kończyło. Starał się unikać jakichkolwiek dwuznacznych sytuacji i pozostawania z Mitford sam na sam. Zapytany o Mitford przez Leni Riefenstahl, powiedział: "Ona jest bardzo atrakcyjną dziewczyną, ale ja nie mógłbym nigdy mieć intymnego związku z cudzoziemką". Siostra Unity, Diana Mosley, osoba raczej dobrze poinformowana, stwierdziła: "Lubił jej towarzystwo, i na tym koniec, jak sądzę". A poza tym, w czasie pobytu w Niemczech pomiędzy rokiem 1935 a 1939 , Unity Mitford stale przebywała w świetle reflektorów i jakoś nikt nie zauważył, aby była w ciąży. W dniu wypowiedzenia wojny przez Wielką Brytanię, mając w perspektywie konieczność opuszczenia Niemiec, usiłowała popełnić samobójstwo, strzelając sobie w głowę. Zrobiła to o tyle skutecznie, że do końca swych dni była częściowo sparaliżowana i niesprawna umysłowo. Kiedy Hitler dowiedział się o wypadku, bardzo się zmartwił. Ale nie Unity Mitford, ale losem jej psa. Odwiedził Unity w szpitalu i odesłał ją do Anglii. Skoro Unity Mitford zmarła w 1948 roku, a jak napisał "Daily Mail": "kilka lat wcześniej urodziła dziecko", to z technicznego punktu widzenia było to niezmiernie trudne :) Chyba, że nie był to potomek Hitlera. Ale wówczas news straciłby całą swoją pikantność. Więcej na ten temat można przeczytać w "Przegrane życie Ewy Braun" Angeli Lambert |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |