https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

nielegalna kolekcja ?
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=51312
Strona 1 z 1

Autor:  DZIAD [ czwartek, 7 lutego 2008, 20:07 ]
Tytuł:  nielegalna kolekcja ?

Nie tylko numizmatycy w Polsce mają problem z rzekomo nielegalnymi kolekcjami ( bo niby skąd masz rzymską monetę ?).Szykuje sie ladny pasztecik z aukcją w Niemczech na której są listy polowe z Poczty Powstanczej z Warszawy.Juz we wszystkich mediach głośno,a nawet jeden dziennikarz poddal w wątpliwowść legalnosc kolekcji.Muzeum to chce kupic za horrendalna sumę.Mam nadzieję ze to nie pochodzi z aukcji na polskich portalach.Tu mi sie plącze taka mysl ,,Polak potrafi"
-szczególnie ze tam jest kilka znaczkow wodza z przebitką trupiej czaszki.

Autor:  Dario [ czwartek, 7 lutego 2008, 20:49 ]
Tytuł: 

Jak to nielegalna ? jest jakaś ustawa mówiąca o zakazie posiadania przedmiotów starszych niź 50 lat ?
Problem może być jedynie przy przekroczeniu granicy przez ową kolekcję ( przepisy celne itp )
Pozdro :1

Autor:  Przemysław [ czwartek, 7 lutego 2008, 23:14 ]
Tytuł:  Re: nielegalna kolekcja ?

DZIAD napisał(a):
Nie tylko numizmatycy w Polsce mają problem z rzekomo nielegalnymi kolekcjami ( bo niby skąd masz rzymską monetę ?)

Posiadanie zabytków nie jest w Polsce zakazane, możesz mieć tysiąc rzymskich sestercji i kilkaset fibul, sprawa się zmienia wtedy gdy ktoś udowodni że pochodzą z nielegalnych wykopalisk.
a skąd masz monetę? może być z XIX w wykopalisk pradziadka, z legalnego rynku, sprowadzona z zagranicy, czy też pamiątka po prapra...prapradziadku który żył w 2wieku ;)

zamiast robić polowanie na kolekcjonerów, powinni się zająć wyłapywaniem ludzi grabiących stanowiska archeo, ale po co ? musieli by jeździć w teren, siedzieć godzinami w krzakach, a tak to wystarczy zajrzeć na allegro kto kupił sobie monetkę i statystyka szybko, gładko i przyjemnie rośnie.

Autor:  Przemysław [ piątek, 8 lutego 2008, 16:37 ]
Tytuł: 

Oni też nie są w stanie udowodnić że coś jest z niedozwolonego źródła, a w polskim prawie jest tak że wszelkie nieścisłości maja być rozpatrywane na korzyść oskarżonego, ale faktem jest że te sprawy kosztują dużo nerwów, czasu i kasy na adwokata.

Autor:  Dario [ piątek, 8 lutego 2008, 16:43 ]
Tytuł: 

Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Podobnie stanowi Kodeksu postępowania karnego: Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem (art. 5 § 1 kpk.

Z zasady domniemania niewinności wynika, iż ciężar dowodu w procesie karnym spoczywa na oskarżycielu. To oskarżyciel ma przekonać sąd, że oskarżony jest winny popełnienia zarzucanego mu czynu. Teoretycznie obrona nie ma obowiązku udowadniania czegokolwiek, choć może przedstawiać dowody wskazujące na niewinność oskarżonego (np. alibi) lub wątpliwości co do winy oskarżonego.

Zasada domniemania niewinności działa na korzyść oskarżonego, bowiem nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego (zasada in dubio pro reo).

I tego się należy trzymać panowie :1

Autor:  DZIAD [ piątek, 8 lutego 2008, 23:30 ]
Tytuł:  c.d.

Wszystko jest oczywiste.Ale jak nas złapią nawet w lasku na poszukiwaniach to obligatoryjnie jest przeszukanie i wtedy kolekcja numizmatow nawet kupiona przez ojca jest wstępnie nielegalna.A pożniej jakoś sie wytlumaczymy albo nie.Nie daj Boze aby tam byla moneta nieczyszczona z ziemi.Koledze archeolog wypatrzyl odciski na monetach mające rzekomo swiadczyć ze monety były posklejane,czyli ze skarbu.
No ale bądzmy dobrej mysli ze po sezonowych szaleństwach sytuacja znormalnieje.
Klucznik z Klucz

Autor:  sanoczanin [ sobota, 9 lutego 2008, 10:40 ]
Tytuł: 

--------------------------------------------------------------------------------

W dzisiejszym wydaniu dodatku do Gazety Wyborczej jest taki artykuł:

O zniszczeniu przez saperów cennych militariów z I wojny światowej,które znajdowały sie w forcie We rner w Żurawicy,informowaliśmy kilka tyg.temu.Militaria zniszczono pod koniec listopada,mimo ze Fundacja " Janus" domagała się powołania biegłego,który mógłby sprawdzić,czy stwarzają one zagrożenie.Janusz Leśniewicz,prezes fundacji,twierdził że podczas przeszukania fortu policjanci i saprzey pomieszali setki historycznych przedmiotów.Miały byc one potem częścią tworzonego Muzeum Cywilizacji i Wojny XIX i XX w "Otwarta Twierdza.
Zniszczono dobra kultury narodowej i europejskiej-mówił nam Lesniewicz.
Saperzy zabrali z fortu także kilkaset sztuk amunicji,granaty i pociski z I wojny i XIX w.
Lesniewicz twierdzi że zrobiono to bez zgody sądu i z niezrozumiałych dla niego względów.Policja prowadzi dochodzenie w sprawie naruszenia praw pracowniczych byłego wolontariusza fundacji przez Janusa-Co ta sprawa m,a wspólnego ze zniszczeniem cennych militariów?
Policja w Przemyślu ma wytłumaczenie-Były wolontariusz w zawiadomieniu poinformował jednocześnie że w forcie nielegalnie przetrzymywane są materiały wybuchowe.
Także prokuratura nie poczuwa się do winy że z dymem mogły pójśc cenne militaria.
Chcieliśmy by do czasu wydania przez sąd decyzji-tłumaczy Jacek Sobczak,zastępca prokuratora rejonowego w Przemyślu.Sąd jednak zajął się sprawą gdy przedmiotów juz nie było-Niewiedzieliśmy o tym.To nie my decydowaliśmy czy przedmioty od razu należy zdetonować.
Rzeszowscy saperzy mówią "Gazecie"- To do nas należy decyzja czy materiały wybuchowe należy zdetonować.
W tym przypadku nie mogliśmy czekać.Militaria stanowiły zagrożenie dla ludzi.
Lesniewicz:-Bedziemy domagać się odszkodowania za zniszczone militaria.

Przeczytajcie sobie ten artykół,nas się nachodzi za jedna monete a tu zniszczono o wiele wiecej i nie ma winnych,pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/