https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Uwaga !!!! Wystawa w Legionowie o Nieleganych Poszukiwaniach
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=52095
Strona 1 z 2

Autor:  Kocio [ środa, 5 marca 2008, 12:10 ]
Tytuł:  Uwaga !!!! Wystawa w Legionowie o Nieleganych Poszukiwaniach

Nie wiem czy w dobrym miejscu to umieściłem, w razie czego proszę moderatora o umieszczenie tego ogłoszenia - czy przyklejenie go tam gdzie się znaleźć powinno.

Legionowie koło Warszawy dnia 06.03.2008r, o godz 14.00 w muzeum Legionowskim przy ul. A. Mickiewicza 23 odbędzie się wystawa
pt. "ODKRYWCY I RABUSIE W ARCHEOLOGII " na zlecenie Generalnego Konserwatora Zabytków przygotowana przez Muzeum Archeologiczne w Warszawie. Wystawa poświęcona będzie nielegalnym poszukiwaniom .

Uważam, że powinniśmy - no chociaż poszukiwacze z Warszawy i okolicy, pojawić się tam i wyrazić naszą solidarność z Archeo względem ścigania Tombrider'ów i niszczycieli stanowisk archeologicznych ale też wyrazić protest przeciwko umieszczaniu nas - poszukiwaczy - w jednym kotle ze złodziejami i bandytami....


Wklejam cały tekst zaproszenia a tu jest link do strony... http://www.powiat-legionowski.pl/index. ... kaz&id=779

Zaproszenie

Tytuł: "Odkrywcy i rabusie w archeologii" i "Najnowsze nabytki Muzeum Historycznego w Legionowie"
Typ: Kulturalne
Data wydarzenia: 06.03.2008 r., godz. 14.00
Miejsce: Muzeum Historyczne w Legionowie
ul. Mickiewicza 23, Legionowo

6 marca 2008 r. o godz. 14.00 w Muzeum Historycznym w Legionowie odbędzie się uroczyste otwarcie dwóch nowych wystaw. Pierwsza pt. „Odkrywcy i rabusie w archeologii” została przygotowana na zlecenia Generalnego Konserwatora Zabytków przez Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie i Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich. Prezentuje w ciekawej formie graficznej problem nielegalnych poszukiwań zabytków i różnicę pomiędzy naukowymi badaniami a działalnością poszukiwaczy.

Druga wystawa pt. "Najnowsze nabytki muzeum Historycznego w Legionowie" pozwoli na zapoznanie się z niezwykle ciekawymi zabytkami, które legionowskie Muzeum pozyskało w ostatnim roku. Uroczystość uświetni pokaz przygotowany przez Stowarzyszenie Artylerii Dawnej „Arsenał”.

Przy okazji otwarcia wystaw zostaną ogłoszone wyniki konkursu zorganizowanego w związku z wystawą archeologiczną przez Nauczycielski Klub Miłośników Historii Lokalnej „Belferia” i Muzeum Historyczne w Legionowie. Laureatom zostaną wręczone nagrody ufundowane przez Starostę Powiatu Legionowskiego.

Serdecznie zapraszamy!

Wystawa "Odkrywcy i rabusie w archeologii"

Autor:  SZZ [ środa, 5 marca 2008, 12:34 ]
Tytuł: 

Dzieki za info :) Nie wiesz przypadkiem do kiedy potrwa ta wystawa? Na stronie urzędu nie ma niestety informacji na ten temat. Ciekawe czy to inicjatywa lokalna, czy też początek ofensywy medialnej na skalę ogólnopolską i uświadamiania mas na temat przestępczej działalności posiadaczy wykrywaczy.
Pozdrawiam

Autor:  Dario [ środa, 5 marca 2008, 13:28 ]
Tytuł: 

SZZ napisał(a):
Dzieki za info :) ..... czy też początek ofensywy medialnej na skalę ogólnopolską i uświadamiania mas na temat przestępczej działalności posiadaczy wykrywaczy.
Pozdrawiam

Obstawiam niestety tę opcję - biorą się za nas na poważnie panowie - to mi wygląda na początek końca :n

Autor:  idol [ środa, 5 marca 2008, 13:36 ]
Tytuł: 

No już samo zaprezentowane zdjęcie trąci ostrą propagandą :) Biedny archeo na kolanach z pędzelkiem w dłoni odsłania kolejne warstwy kontra słusznej postawy jegomość z bandyckim urządzeniem w ręku.Wora monet na plecach nie widać,ale na pewno jest no i oczywiście pod kurtką naszyjniki z ludzkich kości (z mogił a jakże)....
Coś mi się zdaje,że szykuje się następna ,,szarpaczka''...
pzdr!
P.S.Dzięki Kocio za uświadomienie jak w tym sezonie powinienem się ubierać,żeby nie wzbudzać agresji otoczenia.Tylko skąd ja wezmę taką czapeczkę?-może komuś została z kolonii letnich albo OHP?

Autor:  loloptaszek [ środa, 5 marca 2008, 13:50 ]
Tytuł: 

Wystawa o podobnym tytule krążyła po Polsce w 2003 w ramach lobbingu za obecną ustawą.
Założę się że będzie to zlepek oszczerczych ogólników powtarzanych przy każdej okazji przez archeo i niektórych omamionych "poszukiwaczy" o rabusiach, heinach itp.

Zamiast ciągle bić się w piersi i powtarzać jak papużki za archeo o szkodnikach i rabusiach może zaczniemy zwracać uwagę że przypadki naruszania stanowisk wynikają w dużej mierze z tego że ich lokalizacja jest niejawna.
Zawsze można też zadać pytanie o konkrety - tzn ile osób z wykrywaczem zostało w ciągu np ostatnich 10 lat przyłapanych na naruszeniu stanowiska? 1, 2, 5 osób?

Jeśli nawet na forum poszukiwaczy będziemy pluć na własne środowisko potakując zachłannej archeologicznej bandzie wyolbrzymiającej we własnym interesie skalę problemu to prawo się zmieni już niedługo, ale na naszą niekorzyść.
Pozdrawiam

Autor:  stedke [ środa, 5 marca 2008, 13:57 ]
Tytuł: 

przegiecie pały i tyle,taka jest prawda kazdy kto nie wspolpracuje z archeo jest szkodnikiem,konkurencja,hiena i cholera wie kim jeszcze.
a jesli mnie nie interesuje nic po za zelastwem z ostatniej wojny?
nigdy nie widzialem jak wyglada stanowisko archeo a mam wykrywacz. tez jestem wrzucony do jednego wora?
Bez obrazy dla kolegow(nie mam tu na mysli drobnicowcow) od kolorkow,boratynek i innych tych rzeczy :)
Pozdrawiam :piwo


a jeszcze jedno nie wiem moze ci archeolodzy maja jakies kompleksy z brakiem dobrego sprzetu i wyposazenia?moze planuja takze strajki na wzor ostatnio tak modnych wsrod lekarzy,pielegniarek nauczycieli?za slabo im placa?a moze zwyczajnie nie lubia swojej pracy,ida aby odwalic.a zwykly poszukiwacz to dla nich konkurencja?

Autor:  Witcher [ środa, 5 marca 2008, 14:18 ]
Tytuł: 

W pelni zgadzam sie z loloptaszkiem!
Od roku staram sie ustalic gdzie moge kopac.Nawiazalem kontak z archeo.
Jadyna wskazowka jaka dostalem to "zerknij na plan zagospadorowania przestrzennego"- ktorej oczywiscie w tej okolicy wulgaryzm nie ma!!. I koniec gadki. Nikt nie moze ustalic gdzie sa wulgaryzm stanowiska w terenie ktorym kopie(a wiadomo ze gdzies jednak sa).Informacje sa zdaje sie "poufne". Ale to wulgaryzm chyba plus. Bo przynajmniej swiadomie ne przekopuje stanowisk.

Przkeazalem fanty do muzeum (uleglem biadoleniu kilku forumowiczow z cyklu:"jestesmy tacy zli, seks przedmalzenski jest zly")i co?. I jak na razie mam sie"uzbrajac w cierpliwosc" choc juz zwatpilem ze te przedmioty kiedykolwiek ujza swiatlo dzienne.

Co to w ogóle jest ? wulgaryzm trzeba bylo zostac tej Irlandii!

Autor:  Krzychu_ [ środa, 5 marca 2008, 15:19 ]
Tytuł: 

idol napisał(a):
No już samo zaprezentowane zdjęcie trąci ostrą propagandą :) Biedny archeo na kolanach z pędzelkiem w dłoni odsłania kolejne warstwy kontra słusznej postawy jegomość z bandyckim urządzeniem w ręku [...]


Obawiam się, że ci co chcą mieć wyłączność na poszukiwanie - nigdy nie będą skłonni zmienić obowiązującego prawa, które jest im na rękę. Oczywiste jest więc, że najchętniej widzieliby tego hobbystę ze zdjęcia na okładce (po prawej) w pozycji odwrotnej tj. klęczącej przed depozytem komisariatu :cop błagającego o zwrot wykrywacza, zaś siebie w pozycji jedynego pana i władcy podziemnych skarbów... :n

Autor:  Argo [ środa, 5 marca 2008, 17:49 ]
Tytuł: 

Witcher napisał(a):

Przkeazalem fanty do muzeum (uleglem biadoleniu kilku forumowiczow z cyklu:"jestesmy tacy zli, seks przedmalzenski jest zly")i co?. I jak na razie mam sie"uzbrajac w cierpliwosc" choc juz zwatpilem ze te przedmioty kiedykolwiek ujza swiatlo dzienne.

Co to w ogóle jest ? <i>wulgaryzm</i> trzeba bylo zostac tej Irlandii!


Heheh Witcher to bylo dobre, zaraz mi sie przypomniała pewna obrazoburcza kreskówka from USA, a tak poważnie to osobiscie nie widze takiej opcji jak dobrowolne przekazanie czegokolwiek za free do muzeum, czegos co kosztowało mnie okreslone pieniadze, pewien zasób wiedzy oraz czas poświecony na znalezienie tego i nie wazne czy to bylo w glebie, na strychu, czy na gieldzie staroci, choc w moim przypadku jako zrodło zaopatrzenia w przedmioty kolekcjonerskie, powaznie traktuje tylko dwie ostatnie opcje.
Stoje na stanowisku ze jesli panstwo twierdzi ze to co lezy w glebie jest jego wlasnoscia, to niech że to sobie panstwo samo wydobywa, a nie szuka frajerow na ktorych mozna trzaskac wyniki i przejmowac ich znaleziska, natomiast podejscie ze to co w ziemi jest panstwa ( czyli w sumie tak naprawde kogo ??? panstwo wszak podobno to my ) jest kolejnym postkomunistycznym anachronizmem od ktorego nalezy odejsc
Natomiast expozycja z linku nie nalezy sie przejmowac, jej oddzialywanie oceniam na znikome.

Autor:  yapi66 [ środa, 5 marca 2008, 18:40 ]
Tytuł: 

A może uzbierać przypadki dania :dupa przez archeo ? Np. wywożenie ziemi z odkrywek bez sprawdzenia itp. i otworzenie własnej wystawy pod tytułem, np "Niszczenie śladów historii przez nieudolnych archeologów".

Autor:  Piorek [ środa, 5 marca 2008, 18:44 ]
Tytuł: 

Kocio, siejesz zamet nie majac pojecia co moglo sklonic PMA i muzeum w Legionowie do organizacji tak kontrowersyjnej wystawy. Tak jak pisalem na exploracji.pl ( http://www.exploracja.cyberdusk.pl/phpb ... php?t=8700 ) domyslam sie ze wystawa jest wynikiem wykopalisk przeprowadzonych jesienia na terenie powiatu legionowskiego i dzialan naszych "kolegow".
W skrocie - zostala odnaleziona osada z czasow wplywow rzymskich ( http://img228.imageshack.us/img228/5867/img011ol5.jpg ), dzieki dzialaniu kilkunastu osob zostaly przeprowadzone prace wykopaliskowe, nasi dzieli "koledzy" na zywca wlazili z wykrywaczami pod same wykopy tlumaczac sie ze "tu i tak nic nie wychodzi". Totalnym przegieciem paly bylo podeptanie ledwo odslonietego pieca wapnienniczego i slady poszukiwan w wykopie.
Reszta relacji z tych wykopalisk na www.exploracja.pl niestety umieszczona w kilkunastu watkach, moj nick to Piórek.
Pzdr.
Piorek

Autor:  m4rsh4ll [ środa, 5 marca 2008, 19:36 ]
Tytuł: 

Szkoda ze nie pokazuja wystawy archeolodzy rabusie... to by chyba było jednak bardziej interesujace :) dlaczego nie pokazuja ? bo takie przestepstwa nie wychodza czesto na jaw :-)
wydaje mi sie jednak ze ta wystawa pluje nam w twarz z jednej strony widac... chyba archeologa... On cos odkrywa tak ?? a z drugiej strony jakis pan z wykrywaczem... czy to jest rabuś ? prosze sie spytac co miało sugerowac to logo...
ja bym na pewno na taka wystawe nie poszedł.. podziekował... zdecydowanie jest skierowaną obelga w nasze srodowisko, które przez archeologów jest jednoznacznie rozumiane jako
złodzieje i rabusie..
dziekuje ja mówie NIE !


pozdrawiam

PS. ciekawe czy mieli zgode na publikacje zdjecia tego szanownego pana po prawej... :-)

Autor:  Jacek [ środa, 5 marca 2008, 19:52 ]
Tytuł: 

I wszystko jasne.
Panowie nic nie stoi na przeszkodzie by zorganizowac wystawe o jakiej tu piszecie.
Uważam, że większym problemem dla nas samych są ci, którzy tam wleźli z wykrywkami.
Oczywistym jest, że nie każdy kierowca to pijak
ale tylko o pijanych piszą w gazetach
Od jakiegos czasu odnosze wrażenie, że panuje tu istna histeria na punkcie jakis nagonek
i myślę, że to Wy sami tą histerię podsycacie.
Osobiście mi to na rekę bo konkurencja za chwilę ze strachu z domów nie wylezie :)
I jeszcze raz powtórzę : sami archeolodzy nic nam nie zagrażają !!!
Mylicie ich z konserwatorami zabytków, którzy są urzędnikami państwowymi i to oni sa przeciwni zmianom i ewentualnie mogą kogoś ścigać
Zresztą jak i skarb państwa i ministerstwo finansów dla niektórych to to samo.

pozdrawiam FDJ

Autor:  Kocio [ czwartek, 6 marca 2008, 23:05 ]
Tytuł: 

Byłem na tej wystawie...... ale pozwólcie że raport wraz ze zdjęciami nadeślę jutro bo musze zdjęcia obrobić i cos naskrobać...
Kolega Piórek napisał bym nie siał zamętu ja natomiast BĘDĘ SIAŁ ZAMĘT !!!! Bo to co tam zobaczyłem to jeden horror a to o czym gadałem z panią B. to drugi horror mimo, że sama pani B. nie jest horror. Pani B. jest z ul. Jasnej 16 we Warszawie, grodzie stołecznem i jest zastępcą Konserwatora Wojewódzkiego ( z tego co zrozumiałem)
Byłem na otwarciu od początku i zostałem miło przyjęty bo się z miejsca przedstawiłem jako reprezentant bandytów, złodziei, hien cmentarnych i Tombriderów.... na co pan dyrektor muzeum od razu szepnął mi do ucha - " to nie ja robiłem tę wystawę, to oni" i wskazał na grupkę archeo plus panią konserwator........ Dalej mi ów sympatyczny człowiek szepnął, że współpracuje nieformalnie z grupą miejscowych poszukiwaczy i współpraca się bardzo dobrze układa. Gdy nadeszła pani B zamilkł i zmienił temat a ja oczywiście też nie ciągnąłem i zmieniając front protestu i zmasowanego ataku na pisklęta pani B.

Rozpocząłem z nią gadkę.......
W pierwszej kolejności ona i jej kolega archeolog skoczyli na mnie że nie ma uczciwych poszukiwaczy bo nikt nie oddaje wszystkiego co znalazł i nikt nie raportuje każdego fantu na miejscu zdarzenia.... i oczywiście wszyscy jesteśmy pijakami bo każdy pijak to złodziej.
Zapytałem go czy zna pozytywne aspekty współpracy z detektorystami - odpowiedział że tak ale są to nieliczne przypadki. Zapytałem więc czy zna przypadki niepozytywnej współpracy czyli - współpracujemy a palant gwizdnął coś i się zmył lub został złapany na tym, że miał coś przy sobie czego nie zgłosił.... odpowiedz: - nie, nie znam takiego przypadku.
To czemu się Pan tak wyraża o detektorystach? Bo to są złodzieje.
Ile przypadków złapania na stanowisku lub kradzieży zna pan z autopsji a ile w zeszłym roku z mediów. 1/11 był wynik.....
Pytam więc: Razem 12, a czy wie Pan że w Polsce jest ok. 20.000 posiadaczy wykrywki?
Wiem, liczymy nawet że ok. 30.000 - odpowiedział.
Więc niech Pan zrobi statystykę 12/20000
A wie pan ile osób na 1000 jest łapanych na jeżdżeniu po gorzale? - nie wiem.
To proszę wyobrazić sobie że 80 osób na 1000 to znaczy 1600/20000 czyli mniej/więcej 12500% więcej jest kierowców po pijaku łapanych niż detektorystów - złodziei........
Czy prowadzi pan samochód? Tak !
To znaczy, że jest pan większym o 12.500 % pijakiem niż ja złodziejem....
Czy nazywa się pan pijakiem jak pan się widzi przy goleniu w lustrze?
Nie.......
To niech pan sobie to przemyśli i zastanowi się nad generalizowaniem.
Rozmowa się ucięła a ja przerzuciłem się na panią B........, która była o 100.000 % bardziej bojowo nastawiona do nas niż pan z Archeo ale po kwadransie jej bojowość spadła a na koniec stwierdziła, że faktycznie przy narzuceniu pewnych rygorów też by poparła zmianę przepisów......
Nie chwalę się swoim mojo ( czytaj mołdżoł) patrz - Austin Powers......
Nie chwalę się moja niezaprzeczalną urodą i urokiem osobistym....
Po prostu zacząłem jej tłumaczyć jak my to widzimy od naszej strony.
Uprzedzam pytania i mówię od razu że nie wspominałem o licencjach i opłatach bo to mój pomysł a nie ogółu!!!!!!!!

babka zaproponowała bym wpadł na Jasną 16 i spotkamy się z całą czapką konserwatorską by obgadać wstępnie spotkanie warsztatowe w temacie projektu zmian przepisów....a tak się ze mną zagadała, ze ją musieli odciągać bo jakaś uroczystość się zaczęła w biurze muzeum i tylko na nią czekali hehe...

Jutro obrobię zdjęcia i stworzę raporcik podparty galerią zdjęć. Mam nadzieję ze ktoś z moderatorów to jako osobną galerię umieści na Forum.

Autor:  vincent_vega_69 [ czwartek, 6 marca 2008, 23:32 ]
Tytuł: 

No to Kocio GRATULUJĘ ! A swoją drogą, to trzeba przyznać, że potrafisz pisać bardzo dowcipnie i ciekawie;)

Pozdrawiam.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/