POLICJA POWOŁAŁA BIEGŁYCH I USTALA KTO ZAWINIŁ

Rulony z dokładnymi planami geodezyjnymi Warszawy, wszystko z napisem "poufne". Gdzie można napotkać takie znalezisko? Internautka Maria pisze, że na... śmietniku. Policja już wyjaśnia sprawę.
O nietypowym znalezisku poinformowała nas na skrzynkę Kontakt TVN24 internautka Maria.

Czwartek, około godziny 8 wieczorem, ulica Wilcza tuż przy Marszałkowskiej w Warszawie. Na chodniku stoi kontener na śmieci ze "szpargałami" - opisuje sytuację internautka. - Po dokładniejszym przyjrzeniu się, wyłowiliśmy kilkanaście pożółkłych rulonów gęsto zarysowanej kalki technicznej. Gdy wyjęliśmy i rozwinęliśmy rulon, okazało się, że są to bardzo dokładne plany geodezyjne fragmentów Warszawy. Skala 1:500, u góry planu napis "poufne" (nie przekreślony) - pisze nasza czytelniczka.

Znalezisko zostało zgłoszone policji, która przyjechała po około 20 minutach i zabezpieczyła dokumenty.

Jeżeli są poufne, będą wyjaśniać

- Policja powołała biegłego do zbadania sprawy - mówi portalowi tvn24.pl Andrzej Browarek ze stołecznej policji. Według policjanta, jeżeli okaże się, że dokumenty rzeczywiście nie straciły poufności, funkcjonariusze będą ustalać, kto je wyrzucił, kto był ich dysponentem i kto odpowiada za to, że znalazły się w ogólnodostępnym śmietniku.

Jeśli okaże się, że dokumenty rzeczywiście są poufne, wtedy byłoby to przestępstwo przeciwko dokumentom i naruszenie tajemnicy.

http://www.tvn24.pl/1,1556964,druk.html

tk,bas /el
Artykuł TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/-1,1556964,0,1,pouf ... omosc.html
Publikacja: 13:40 11.07.2008 / Kontakt TVN24, tvn24.pl
© TVN24

Moze to z komendy na Wilczej wywalili ???? :) :)

Tania sensacja!!!
Kto mi odpowie na pytanie - co poufnego może być w planach warszawy???
Chyba że jaet to taka tajemnica jak dworce kolejowe za czasów komuny :)

Schrony, media (zawory gazowe, woda, prąd), linie telefoniczne i inne których nie ma na oficjalnych planach-mało? Skoro były poufne to coś jednak musiało tam być , a jeśli nawet nie ma to nie powinny się tam znaleźć bo a na to odpowiednie procedury. A tak nawiasem mówiąc jak czytam doniesienia prasowe to podchodze do nich z duuuzą rezerwa

Wszystkie te informacje kupisz przy radzie z palma :) za empikiem chyba 3 czy 4 pietro, nie pamietam ceny ale dosc przystepna, to musialy byc papiery z zeszlej epoki ktos skitral za szafa i w ramach sprzatania poszly do kosza a jakis szaleniec zrobil sensacje. jeszcze nie tak dawno sprzedawano mapy z pieczatkami "POUFNE" i nawet nie zawsze byly skreslone. Przy obecnym rozwoju miasta plany przebiegu instalacji z przed 20 lat mozna sobie wsadzic.... 20 lat temu bylo tylko kilka swiatlowodow w calym miesice, dzis sa pod kazdym chodnikiem :) podobnie z energetyka, a co do schronow to wiekszosc zostala zadaptowana na cos bardziej uzytecznego, jak znajdziesz w pelni sprawny schron z wyposazeniem to stawiam CI najwieksza flaszke jaka znajdziemy w monopolowym :)

Mam taki w robocie:-). Drzwi ciężkie , że sam ledwo otwieram do tego "klamka" z epoki na dwie ręce i bezpłana klima w największe upały (temperatura stała schłodzonego browara). Poza tym te zaadaptowane są w kilka minut do przywrócena:-). Wszystkie które znam robią za magazyn-większość za pusty magazyn ale zawsze wysprzątany:-). Jest jeden feler są poza Warszawą:-(. A z tą flszką bym się tak nie deklarował w moim osiedlowym sklepie największa jaką widziałem to duuuza flacha o wyglądzie flinty (nie Eweliny tylko karabinu-nie podchodzi pod ustawę o BiA bo szklana) za 660 zł:-)