33 sztuki amunicji pochodzącej z okresu II wojny światowej zabezpieczyli policjanci w mieszkaniu 20-latka z Ełku. Mężczyzna twierdził, że znalazł pociski na żwirowni i trzymał je w celach kolekcjonerskich. Jak informuje Monika Bekulard rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku kryminalni zapukali do drzwi 20-latka, ponieważ podejrzewali, że posiada on w domu amunicję. Okazało się, że funkcjonariusze nie mylili się. W pokoju 20-latka, pod kaloryferem kryminalni znaleźli i zabezpieczyli 33 sztuki amunicji pochodzącej prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. 20-latek tłumaczył policjantom, że naboje znalazł na żwirowni oddalonej około sześćdziesiąt kilometrów od Ełku i trzymał je w celach kolekcjonerskich. Teraz za posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia 20-latkowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

robson - amunicja to amunicja. Nie ważne czy 10 sztuk czy 50 kg. Jak się gromadzi tego typu "kolekcję" to trzeba być świadomym odpowiedzialności. Następnym razem mógł przytaszczyć bombę - w celach kolekcjonerskich.
Nabój też może zrobić komuś krzywdę.