No koledzy, zabierać wszystkie skarby, jakie kto posiada w hacjendzie i juz przystępować do spisu... http://fakty.interia.pl/polska/news/ogo ... ow,1576208

Jak ten nasz kraj dba o obywateli, aż sie łezka w oku kręci :lol: .

Adres ze spisem zabytków to 90 % odwalonej roboty dla złodzieja.
Ciekawe ile teraz na czarnym rynku będzie kosztował taki prezent od policji.

FDJ - bardzo trafna uwaga, bo skoro nie potrafią utrzymać w tajemnicy informacji z najważniejszych śledztw, to co mówić o jakimś tam spisie..

FDJcie, o ile zrozumiałem, to nie mają zamiaru przechowywać tego w swojej bazie danych, ale aby osoba posiadająca zabytek go skatalogowała dokładnie w 2 egzemplarzach i trzymała w bezpiecznych miejscach, a udostepniła jedynie w przypadku kradzierzy, by nie było "szukaj wiatru w polu". Oczywiście, może to być także przymiarka do wyłudzenia danych od kolekcjonerów.

Ryjec

"Komenda Główna Policja zachęca wszystkich właścicieli cennych, zabytkowych przedmiotów, aby je zgłaszali do tworzonego katalogu."

Chyba to brzmi jednoznacznie..., sobie samemu nie musze nic zgłaszac :lol:

...a karty bedziesz miał w domu lub innym bezpiecznym miejscu zebys sie czuł bezpiecznie :lol: w razie czego podetrzesz sobie nimi koko :ups:

Dziwnie, trochę niejednoznacznie pismak napisał. Zrozumiałem, że kartę przedmiotu trzymamy w domu a drugi egz. w bezpiecznym miejscu (chyba że to taki eufemizm komendy policji, którego nie załapałem :h ) a kartę udostępnia się w przypadku kradzierzy...

Ja zrozumiałem to tak - zgłaszamy do policyjnego katalogu, a karty jako potwierdzenie trzymamy w domu. No bo co zgłosimy jesli nic im nie damy ?

Bezpiecznym miejscem jest zapewne baza danych policji :lol:

Widzę ze KGP ruszyła na łowy ...........jeleni :lol:

Zamiast się nabijać przeczytajcie dokładnie. To akcja mająca zwiększyć świadomość kolekcjonerów w kwestii katalogowania swoich zbiorów. Posiadanych eksponatów nigdzie nie zgłaszamy, chodzi tylko o to, żebyśmy wykonali dokumentację dla samego siebie.
Więcej informacji tu: http://www.bezpiecznezbiory.pl/
Warto stronkę przeczytać DOKŁADNIE ponieważ jest tam wiele cennych informacji. Warto również katalogować swoje zbiory (zwłaszcza jeśli posiadamy coś cenniejszego) właśnie używając kart katalogowych zamieszczonych na tej stronce. Jest to międzynarodowy system, którego używa policja, muzea i domy aukcyjne na całym świecie i w razie utraty kolekcji policja może na podstawie tych kart bardzo szybko rozesłac dane o naszych eksponatach do różnych instytucji. Również sami, mając elektroniczną wersję takiego katalogu możemy wrzucić go na fora kolekcjonerskie a wtedy szansa wykrycia próby sprzedaży naszych eksponatów wzrasta wielokrotnie!
Pozdrawiam.

Bezpiecznym miejscem może być mieszkanie kolegi, koleżanki, cioci, sąsiadki... wszystko jedno czyje, kogoś komu ufamy. Chodzi o to, żeby złodziej kradnąc kolekcję nie ukradł także waszego katalogu utrudniając wam tym samym późniejsze poszukiwania :ups:

El przeczytaj nagłowek

Nie mam do instytucji tego panstwa zaufania za grosz, a katalog swoich zbiorów na użytek prywatny zrobiłem sobie już dawno.

Argo przeczytaj trochę więcej niż nagłówek. Dla ułatwienia:

Pozdrawiam.