Szokujące wyznania żołnierza AK, który wykonywał egzekucje
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /840852757

Szokujące ? :? ?

dla czego szokujące, tak postępowali niemcy, ruscy, więc dla czego nie nasi z AK (też nie byli święci, przywiązywali niemców do drzewa (to i tak chumanitarne, szwaby się nie pird....ły) i rozstrzeliwali - relacja kolegi którego dziadek był w partyzantce)
AK uczyło się od mistrzów mordowania

"jak Kuba Bogu, tak Pan Bóg Kubie"

wspomnienie były we fragmentach publikowane w OH .mocno hardkorowe ale wiarygodne

Niedawno zmarł kolega mojego taty. Służył w AK. Pamiętam jak opowiadał o akcjach AK w rejonie Kielecczyzny. Z tego, co mówił, wynikało jasno, że większość akcji przeprowadzanych przez oddziały, w których służył, była skierowana ku rodakom - prawdziwym lub rzekomym donosicielom, szpiegom na rzecz III Rzeszy itd. Pogłoski rzadko sprawdzano, akcje przeprowadzano masowo. Wystarczyło, że ktoś tam szepnął słówko i już puszczano oddział.

bo w życiu nic nie jest białe ani czarne, niestety...