http://www.lasy.gov.pl/zakladki/aktualn ... y-w-lasach

Archeolodzy w lasach
Autor: tekst – Jerzy Drabarczyk


Lasy Państwowe i Narodowy Instytut Dziedzictwa będą współpracować w ramach projektu rekultywacji dawnych poligonów. Na tych obszarach może się znajdować wiele zabytków archeologicznych, dlatego specjaliści z Instytutu będą nadzorować prace. Znalezione zabytki zostaną przekazane do muzeów.


Porozumienie o współpracy podpisali 4 marca Grzegorz Furmański, zastępca dyrektora generalnego LP, i Paulina Florjanowicz, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa (dawniej instytucja ta funkcjonowała jako Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków).

W ramach projektu „Rekultywacja na cele przyrodnicze terenów zdegradowanych, popoligonowych i powojskowych zarządzanych przez PGL LP” przewidziano także prace ziemne. Stąd konieczność współpracy leśników z archeologami. Dodatkowo tereny, na których projekt będzie realizowany, nie były jeszcze badane przez archeologów. – Współpraca z Lasami Państwowymi daje nam ogromną szansę, aby naprawić tę sytuację – podkreślała dyrektor Paulina Florjanowicz.

Jakub Wrzosek, kierownik Działu Archologii NID, przedstawił szczegóły współpracy. Instytut zorganizował szkolenia dla pracowników LP, na których mogli oni poznać niuanse związane z zabytkami archeologicznymi i regulacje prawne dotyczące ich ochrony. Przygotowano również wzór obowiązującej dokumentacji oraz opracowano zasady sprawozdawczości z prowadzonych prac.

Komentując podpisanie porozumienia, dyrektor Grzegorz Furmański powiedział: – Na pewno nasza współpraca jest konieczna. Jeśli bowiem jakieś zabytki archeologiczne znajdują się na tych obszarach, to należy o nie zadbać. Wszyscy przecież jesteśmy odpowiedzialni za ochronę naszego dziedzictwa narodowego.

Może ja czegoś nie rozumiem, ale rekultywację obszarów leśnych popoligonowych zaczyna się od kompleksowego rozminowania przez prywatne firmy saperskie. Jak sobie NID wyobraża nadzór nad takimi pracami, bo ja jakoś nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić? :)

"nie były jeszcze badane "-dobre :

Ze dwa lata temu,na urlopie w okolicach Ińska rozmawiałem z panią która kiedyś pracowała na poligonie drawskim.Była zdaje się kucharką :? .Fajną historię opowiedziała,podczas prób z jakąś nową rakietą,testowany obiekt im się gdzieś zapodział.W końcu udało się namierzyć miejsce gdzie rakietka przyp...Ot,taka górka w którą się wbiła.Okazało się że trafiła w jakiś kurhan,w którym zakopcowano jakąś szychę.Resztę opowieści pominę,bo się niektórym ciśnienie mogło by mocno podnieść.

Co do kurhanów na poligonie drawskim (Nowy Łowicz nieistniejąca już wioska) http://archeologia.re.pl/artykul/24096.html
Co roku od wielu lat przyjeżdżają archeolodzy na całe wakacje. W 2010 roku miałem styczność z nimi, ponieważ byłem u taty w pracy i nawet zapraszali mnie z tatą jak idą ich postępy, lecz tata mnie nie chciał zabrać :( Może w tym roku mi się uda tam wybrać.