https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=85289
Strona 1 z 2

Autor:  arturborat [ wtorek, 26 kwietnia 2011, 20:35 ]
Tytuł:  Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Z wywiadu udzielonego dziś Gazecie Prawnej przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdana Zdrojewskiego:

Cytuj:
Nasze dziedzictwo to nie tylko książki, które stoją na półkach w bibliotece, czy eksponaty w muzeum. Część zabytków ukrytych jest w ziemi. Poszukuje ich mnóstwo pasjonatów, którzy często łamią prawo. Jak ocenia pan minister to zjawisko?

Prawdą jest, że Polsce dominuje grupa poszukiwaczy, którzy nie starają się uzyskać zezwolenia od wojewódzkiego konserwatora zabytków na prowadzenie wykopalisk i szukają przedmiotów na własną rękę. Jest to niezgodne z przepisami. Jestem jednak zwolennikiem przyjaznego traktowania kolekcjonerów. Uważam, że trzeba uprościć zapisy ustawy. Dziś hobbyści mają duże problemy z interpretowaniem przepisów o prowadzeniu poszukiwań z równego rodzaju narzędziami. Często nie wiedzą oni, od kogo powinni uzyskać zgodę na prowadzenie wykopalisk, lub jak zgłosić znalezioną rzecz. Dzisiejsze prawo może być poważnym utrudnieniem dla pasjonatów, ponieważ wszyscy traktowani są tak, jakby byli nielegalnymi poszukiwaczami najcenniejszych przedmiotów. Te regulacje zostały tak skonstruowane, by strzec interesu państwa przed nielegalnym obrotem wartościowych przedmiotów. Tymczasem to, co znajdują hobbyści, przeważnie nie ma żadnej wartości. Dlatego granicę w ustawie trzeba przesunąć tak, by przepisy były bardziej życzliwe dla hobbystów.

Czy zatem w ministerstwie trwają już prace nad zmianą przepisów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad nimi?

Od jakiegoś czasu spotykam się z grupą takich poszukiwaczy, by wysłuchać ich sugestii. Pierwsza z uwag była taka, by osoby mające takie właśnie hobby pozostały zupełnie anonimowe. Na to nie mogę przystać. Ale postulat, by zgłoszenie poszukiwań były jak najprostsze i obejmowało tylko podstawowe informacje bez konieczności precyzyjnego informowania o tym, co jest przedmiotem poszukiwań, to dobry kierunek działań. Uważam, że takie zgłoszenia można by wysyłać również przez internet.


Cały wywiad tutaj:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/5 ... orset.html

Autor:  Lipek [ wtorek, 26 kwietnia 2011, 21:12 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Przedwyborcze pie...nie. Pan Zdrojewski nie piastuje urzędu od wczoraj i gdyby chciał cokolwiek w tej sprawie zrobić, to dawno by już zrobił.

Widocznie /wymoderowano/ w końcu się pokapowali, że poszukiwacze to całkiem spory elektorat. A że gawiedź odwiedza sklepy i przestaje wierzyć w drugą Irlandię, a co za tym idzie sondaże lecą w dół, to władza na gwałt szuka jakiegokolwiek poparcia :)


Nie pasuje moderatorowi w ten sposób się wyrażać - JW

Autor:  bucek [ wtorek, 26 kwietnia 2011, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

...........sran...e w banie--przedwyborcza kiełbasa.....

Autor:  Tadeusz43 [ środa, 27 kwietnia 2011, 09:03 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Moderator dobrze prawi! - ten na czarno :)

Autor:  Jacek [ środa, 27 kwietnia 2011, 09:16 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

A ja wiem, że rozmowy trwają :)
więc może kropla drąży skałę.

JW

Autor:  113 [ środa, 27 kwietnia 2011, 09:33 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

zgadzam sie z Lipkiem :1

Autor:  Leszel [ środa, 27 kwietnia 2011, 11:45 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Przedwyborcza lipa, okraszona typowym dla polityków PO brakiem konkretów i gadka w stylu "zeby było dobrze trzeba zrobić to lepiej niz jest teraz" ale bez precyzowania jak, z kim, gdzie, i kiedy.Trzeba przesunąć granice? Jaka granice, czy ministrowi chodzi o granice czasową definiujacą zabytek, tj. 1945 rok? Uprośic zapisy ustawy? Ale co konkretnie?

Cytuj:
Ale postulat, by zgłoszenie poszukiwań były jak najprostsze i obejmowało tylko podstawowe informacje bez konieczności precyzyjnego informowania o tym, co jest przedmiotem poszukiwań, to dobry kierunek działań.


Madrze, tylko podejzewam ze na gadaniu i obietnicach sie zakończy.

Cytuj:
Uważam, że takie zgłoszenia można by wysyłać również przez internet.


hahaha :lol: :lol: :ang :666 :666 :luv

Autor:  113 [ środa, 27 kwietnia 2011, 12:08 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

A moze by tak w imieniu portalu (zdaje sie najwiekszego), wszystkich jego czlonkow wystosowac list otwarty do Pana ministra??
Czy byla kiedykolwiek taka inicjatywa??
Z prosba o konrkety, do wiadomosci publicznej.
Co o tym sadzicie?

Autor:  Jacek [ środa, 27 kwietnia 2011, 12:44 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Wszelkie akcje "środowiska" kończyły się jak krytykowana wypowiedź ministra czyli niczym.
Setki deklaracji dla podbicia licznika forum i nic więcej.
Gdy przyszło do konkretów na placu boju pozostawała garstka kilku osób, które ciągle drążą skałę jak np Arturborat.

JW

Autor:  saper [ środa, 27 kwietnia 2011, 12:48 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Jacek_FDJ napisał(a):
A ja wiem, że rozmowy trwają :)
więc może kropla drąży skałę.

JW


Tak, kropla drąży skałę. święta prawda,
ale się tak ostatnio zastanawiam czy kropla drąży "beton" ?? :d
pozdrawiam

Autor:  Argo [ środa, 27 kwietnia 2011, 12:52 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Szkoda czasu na czytanie ........ sadze dokładnie tak samo jak Lipek ...obiecac cos jeleniom zawsze mozna bo to nic nie kosztuje, a po wyborach spuscimy ich tradycyjnie sedesem ......zreszta pan minister najprawdopodobniej bierze pod uwage ze po wyborach sie na ten zydel ministerialny juz raczej nie zalapie ( podobnie jak jego opcja na rządzenie) wiec moze obiecywac co mu slina na jezyk przyniesie .... reasumując ........... kiełbasa jak nic i na dodatek nieświeża.

Autor:  siwy1251 [ środa, 27 kwietnia 2011, 21:19 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

jak już chcą lasy sprywatyzować,to już koniec świata.

Autor:  Ryjec [ czwartek, 28 kwietnia 2011, 00:14 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

arturborat napisał(a):
Prawdą jest, że Polsce dominuje grupa poszukiwaczy, którzy nie starają się uzyskać zezwolenia od wojewódzkiego konserwatora zabytków na prowadzenie wykopalisk i szukają przedmiotów na własną rękę.
FDJcie, czy takie rozumienie prawa także popierasz? Kiedyś przeczyłeś takim interpretacjom prawa, nieprawdaż? S ORKI, ALE TO NIE WYPOWIEDŹ ARTURABORATA, lecz Zdroja, ale cytowany z wypowiedzi Artura, żeby nie było zamieszania. :?

Autor:  atylla [ czwartek, 28 kwietnia 2011, 05:43 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

ten cytat wprowadza jedynie w błąd, gdyż wykopaliska ma prawo prowadzić jedynie archeolog z uprawnieniami czyli praktyką zawodową. Żaden konserwator nie wyda pozwolenia na prowadzenie badan archeologicznych bez opieki nad przedsięwzięciem archeologa. Tak samo z poszukiwaniami na terenie stanowisk archeologicznych. Więc wszyscy, którzy świadomie czy nieświadomie szukają na terenie stanowisk archeologicznych automatycznie powiększają grupę wymienioną przez Zdrojewskiego przy zastrzeżeniu, że mówimy wyłącznie o poszukiwaniach tylko i wyłącznie na stanowiskach

Co innego natomiast z poszukiwaniami poza tymi terenami, które zezwoleń nie wymagają :666 a o czym minister zdaje się nie wiedzieć :D

Autor:  maxior320 [ czwartek, 28 kwietnia 2011, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Przedwyborcza kiełbasa? czyli minister o poszukiwaczach

Moim zdaniem nie ma co się tak podniecać bo to tylko kiełbasa przed wyborcza jak by mieli coś w tym kierunku robić to by robili a takie puste ich gadki to tylko zwykłe bicie piany.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/