https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
jeszcze jeden "saper" https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=86074 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | GROSSVS [ sobota, 21 maja 2011, 13:25 ] |
Tytuł: | jeszcze jeden "saper" |
Cytuj: 26-letni mężczyzna próbował rozbroić granat pochodzący z czasów II wojny światowej. Przy okazji popijał z kumplami alkohol. W pewnym momencie w rękach wybuchł mu zapalnik, który wykręcił z granatu. Mężczyzna z obrażeniami kończyn trafił do szpitala. Do zdarzenia doszło w piątek. Dyżurny biłgorajskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Stanisławowie (powiat Biłgoraj) 26-letni mieszkaniec gminy Józefów zdetonował materiał wybuchowy. - Natychmiast zostali tam wysłani policjanci, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia - informuje Milena Wardach z biłgorajskiej policji. Policjanci ustalili, że 26-latek, który pił z dwoma kompanami alkohol, postanowił rozbroić granat pochodzący prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Granat dostał od 49-letniego kolegi, który dwa dni wcześniej znalazł pocisk podczas orania pola. Gdy 26-latek wyjął zawleczkę zapalnika, zapalnik wybuchł mu w rękach powodując rany kończyn. Rodzina zawiozła go do szpitala, gdzie został opatrzony i wypisany do domu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na terenie znaleziska od piątku pracują saperzy z Zespołu Minersko-Pirotechnicznego z Lublina. Policja przypomina: - Takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się znajduje dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji. Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów. Źródło: http://www.kurierlubelski.pl/stronaglow ... ,id,t.html |
Autor: | Tomek BEUTHEN O/S [ sobota, 21 maja 2011, 13:46 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
granat i alkochol w ręku idioty to jak to ktoś napisał urwiłapka to jest tak samo dobry motyw dobrze ze czegoś większego nie przytaszczył ale mina policjanta musiała być nieziemska Mieszkaniec gm. Końskowola przyniósł w kieszeni do puławskiej komendy granat ręczny pochodzący z okresu II wojny światowej. Jak powiedział mężczyzna, niewybuch znalazł na podwórzu posesji jego syn. Wczoraj po południu do Komendy Powiatowej Policji w Puławach zgłosił się 45 letni mieszkaniec gm. Końskowola. Duże było zdziwienie funkcjonariuszy, kiedy mężczyzna wyjął z kieszeni granat i położył przed nimi na stole.Był to granat pochodzący z okresu II wojny światowej. Jak poinformował nas mł. asp. Marcin Koper, na komendzie policjant przeszkolony z zakresu pirotechniki zabezpieczył niewybuch do czasu odebrania go przez patrol saperski. Egzemplarz, który trafił do puławskiej komendy był bez zapalnika, ale z prochem wewnątrz. Gdyby doszło do wybuchu np. poprzez rozgrzanie... |
Autor: | Voucur [ sobota, 21 maja 2011, 14:15 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
Możliwe w przypadku niektórych MW, mieszaninach opartych na związkach amonowych. Tyle że takowych nie elaborowano w skorupy granatów II-wojennych. Tak samo jak nie elabrowano ich prochem. Autor artykułu to kolejny dyletant któremu gdzieś dzwoni, ale nie wie w którym kościele. Poza tym takie gdybanie "co by było gdyby" jest psu na budę, jakby szczelny i wytrzymały pojemnik wypełniony wodą poddać wysokiej temperaturze, to też doszłoby do wybuchu. Że nie wspomnę o butli z gazem LPG. Co nie znaczy, że te pojemniki same w sobie są śmiertelnie niebezpieczne. Facet przyniósł niesprawny granat na komisariat, może i postąpił niezgodnie z procedurą, ale na siłę stara się w tym artykule zrobić z niego wariata. |
Autor: | Ryjec [ sobota, 21 maja 2011, 14:47 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
Facet mógł nie znać procedur, ale nieznajomość prawa szkodzi :lol: Ale jeśli znajdę nabój np. do pepeszy, pełno się tego wala.Zgłoszę na policję, bo w myśl ustawy o broni i amunicji tak powinienem zrobić. To co?Przyjedzie policja i przez 2 dni będzie tego pilnować aż przyjedzie patrol saperski? Czy oleją? Czy przyjadą i wezmą w kieszeń albo do radiowozu, co chyba nie jest zgodne z prawem? Czy wyrzucą do rzeki albo w las i po kłopocie? Miał ktoś taką sytuację albo wie jak wyglada praktyka? |
Autor: | Voucur [ sobota, 21 maja 2011, 18:25 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
Zadajesz nieco dziwne pytania - jak powinno to wyglądać w teorii to sam napisałeś, powinni pilnować znaleziska do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Praktyka wygląda różnie, akurat najczęściej również w sposób przez Ciebie opisany. Prawo w tym względzie jest nieco koślawe, bo wzywanie saperów do jednego naboju do pepeszy jest kuriozalne, ale przecież możemy mieć do czynienia z trzema tonami takich naboi i już nie jest tak zabawnie. Zatem teoria teorią a w praktyce bywa różnie. Przypuszczam że granat z tego tematu po wielkich ochach i achach wylądawał w tym samym miejscu, gdzie wylądowałby Twój hipotetyczny nabój do pepeszy. ;) |
Autor: | marcelxbox [ sobota, 21 maja 2011, 23:23 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
A może tak zrobić protest z naszej strony i zgłaszać wszystkie leżące naboje na polu lub w lesie .Przecież taki nabój w świetle prawa jest zabroniony i niebezpieczny :D a takie miejsce należy zabezpieczyć .Oj to by się działo ciekawe czy by im patroli starczyło na zabezpieczanie terenu, :lol: |
Autor: | Ryjec [ niedziela, 22 maja 2011, 00:17 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
O tym właśnie mówię, przecież każda ilość MW, każda niezbita łuska podlega pod ustawę,,, Jak dzieciak znajdzie takie coś i będzie stukać kamieniem albo do ogniska zechce wrzucić? |
Autor: | Ryjec [ niedziela, 22 maja 2011, 01:31 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
A alkoCHolu bym do ust nie wziął, jak się truć to na poważnie :666 i Tobie Beuten też tak radzę ;) |
Autor: | johnny40 [ niedziela, 22 maja 2011, 03:27 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
dziwne , jak to możliwe że w tym rejonie , pod jednym linkiem są aż trzy tego typu wypowiedzi celujące na ? - no właśnie http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci ... ,id,t.html Moim zdaniem to przegięcie albo prowokacja, na jednym z tych zdjęć widać stosyyyyyyyyyyyyyyyy "łusek" od szrapnela kłania się pierwsza wojna , światowa. Szrapnel , dla nie wiedzących to początek moździerzy, pocisk uprzednio regulowany w mechanizmie zapalnika szrapnela co znaczyła regulacja i po co , tak z bliska jak potrafię napiszę , głowica pocisku ma (miała ) trzy pierścienie , z zewnątrz jednocześnie jest to zapalnik , oraz ładunek wybuchowy , inicjujący wewnętrzną część pocisku , w którym znajdowały się najzwyklejsze kulki ołowiane , poprzez ustawienia detonacji przed wystrzeleniem takiego pocisku (schrapnel) ustawiało się na zapalniku czas jego detonowania , czyli jak najwyżej przed wybuchem , nad ziemią , rażenie takich kulek nad ziemią na 20-30 metrach , powodowała zabójcze straty ludzi nawet w okopach, a co mamy na tym zdjęciu ? , właśnie takie łuski szrapnel-owskie , najzwyklejszy złom , i gość odpowiada przed sądem, Sądem który nawet nie wie jak wygląda pusta łuska amunicji ze szrapnela , Ps jeżeli coś przeoczyłem lub za szybko opowiedziałem , proszę , ELITARNYCH znawców o skorygowanie , mojego postu. pozdrawiam |
Autor: | Ryjec [ niedziela, 22 maja 2011, 10:02 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
Johny. cholera wie co on tam miał, ale ELYTARNYM znawcą nie trzeba być, by zobaczyć, że choćby to na wierzchu jest jakby całe, z zapalnikiem...mw pewnie w środku też jest. |
Autor: | kaytek [ niedziela, 29 maja 2011, 13:27 ] |
Tytuł: | Re: jeszcze jeden "saper" |
O ile dobrze dostrzegłem, to na jednym ze zdjęć widać słoik z prochem... reszta w takim wypadku już nie istotna. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |