Pociski artyleryjskie, granaty, blisko 300 sztuk amunicji oraz różnego rodzaju elementy broni odnaleźli policjanci w garażu 45-letniego mieszkańca gminy Radoszyce (świętokrzyskie).

Jak poinformował Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, w środę koneccy policjanci otrzymali informację, że na terenie jednej z posesji w gminie Radoszyce może znajdować się nielegalny skład amunicji.

Podejrzenia potwierdziły się, gdy funkcjonariusze przeszukali garaż należący do 45-letniego mężczyzny. Znaleźli elementy broni palnej, m.in. lufy i magazynki oraz 19 pocisków artyleryjskich różnego kalibru, około 300 naboi do broni palnej, a także granaty, prawdopodobnie pochodzące z czasów II Wojny Światowej.


Zabezpieczony arsenał został zabrany przez wojskowych saperów. Policjanci ustalają, skąd pochodzą znalezione przedmioty. Zgodnie z ustawą o broni i amunicji właścicielowi grozi kara aresztu albo grzywny.

Tokarski dodał, że mężczyzna prawdopodobnie gromadził niebezpieczne przedmioty, gdyż jest kolekcjonerem. Był już wcześniej notowany za podobne czyny.

Zasadnicza tylko kwestia - czy rzeczywiście arsenał rozrywek czy dopadli pasjonatę.

W garażu należącym do 45-latka z gminy Radoszyce w powiecie koneckim były granaty, elementy konstrukcji broni, pociski artyleryjskie pochodzące z czasów wojny. Mężczyzna twierdzi, że mu je podrzucono.o już trzecie tego typu znalezisko w zabudowaniach należących do 45-latka. Pod koniec stycznia 2009 roku do mieszkańca gminy Radoszyce zawitali funkcjonariusze ze Śląska. Znaleźli – jak wyliczało wtedy "Echo Dnia” - setki sztuk amunicji, kilkadziesiąt karabinów, pistolety, granaty. Mężczyzna, jak mówili policjanci zapalony hobbysta, został zatrzymany.

W weekendową noc w początkach grudnia 2010 roku policjanci dostali sygnał, że mężczyzna wszczął awanturę i odgraża się, że wysadzi dom w powietrze. Mundurowi pojechali na miejsce, zatrzymali podejrzewanego, a podczas przeszukania znaleźli kilkanaście elementów broni, blisko tysiąc sztuk amunicji różnego kalibru, kilkanaście granatów, 3,3 kilograma materiału wybuchowego TNT oraz proch, 30 zapalników i części wyrzutni przeciwpancernej.

Jakiego pasjonata :que Koleś wg innego artykułu miał 3,3 kg trotylu. Zwykły debil, niestety większości czytających będzie kojarzył się z wykrywaczem