https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=89476
Strona 1 z 1

Autor:  mrblack [ sobota, 17 września 2011, 22:38 ]
Tytuł:  Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać

Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać
dzisiaj, 18:31
KK / PAP

Metrowej długości bombę lotniczą niosły dzieci ulicami Leszna. Gdy zauważył je przechodzień, porzuciły znalezisko. Bombą zajęli się saperzy.

Jak poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak zdarzenie miało miejsce w sobotę po południu.

- Przy jednej ze szkół w Lesznie kilkoro dzieci niosło bombę lotniczą prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Kiedy zauważył je jeden z przechodniów i zwrócił im uwagę, dzieci porzuciły przedmiot i uciekły. Teren został zabezpieczony do czasu przyjazdu saperów - relacjonował.

Jak dodał, bomba była w bardzo dobrym stanie. Prawdopodobnie dzieci znalazły ją na pobliskiej budowie i szły sprzedać ją na złom.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/dzieci-znalazly-bombe-chcialy-ja-sprzedac,1,4853107,region-wiadomosc.html

Autor:  Renald [ niedziela, 18 września 2011, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać

Od dziś Leszno będę omijał z daleka. Bo skoro tam "kilkoro dzieci" jest w stanie metrową bombę w rąsiach przenieść, to co potrafią ich rodzice?

PS. I to jest informacja, pod którą bez żenady podpisuje się Polska Agencja Prasowa :n

Autor:  algor [ poniedziałek, 19 września 2011, 17:24 ]
Tytuł:  Re: Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać

http://elka.pl/content/view/51869/80/

Autor:  k1012 [ czwartek, 3 listopada 2011, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać

Na zamknięcie tematu-w Lesznie nie mieszkają Tytani :lol:
http://elka.pl//content/view/51972/80/

Autor:  Voucur [ piątek, 4 listopada 2011, 22:56 ]
Tytuł:  Re: Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać

Trudno trochę wyrokować na 100 % na podstawie zdjęcia wielkości pudełka zapałek i to na dodatek, gdy przedmiot leży pod kątem utrudniającym identyfikację, ale na moje oko to rakieta oświetlająca FLG 5000. O ile to, że jakiś lokalny policjant, który pewnie prochu nie wąchał, uznał to za bombę można jeszcze wybaczyć, to poniższy tekst:

Cytuj:
Saperzy dość szybko zorientowali się, że nie jest to żaden pocisk,ale zwyczajna atrapa. Została dość dobrze wykonana i wiernie przypominała z zewnątrz prawdziwy pocisk. Pierwszy raz nasi saperzy spotkali się z podobną sytuacją. Zdarzały się pomyłki, gdy przypadkowe osoby znajdowały w ziemi coś co uznawały za niewybuchy, a później okazywało się na przykład, że to kawałki rur. Ale atrapa zdarza nam się pierwszy raz – przyznaje chorąży Marcin Szubert z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.

Policja przesłuchała już dzieci, które znalazły atrapę. Nie mają one nic wspólnego z konstruowaniem fałszywego ładunku. Namierzenie osoby, która mogła przygotować bombową mistyfikację będzie niezwykle trudne.


jest esencją głupoty, bo inaczej nie jestem w stanie tego nazwać. Albo saperzy z CSWL to idioci, albo gdzieś na styku saperzy - dziennikarze ktoś czegoś nie zrozumiał albo przeinaczył, bo mając z dziennikarzami do czynienia parę razy też jestem w stanie to podejrzewać. Jeśli wypowiedź tego chorążego jest prawdziwa, to świadczy fatalnie o stanie wykształcenia poznańskich saperów - skoro nie widział on do tej pory atrapy amunicji bojowej, to może powinien się zająć hodowlą jedwabników. Jeśli FLG 5000 zidentyfikował jako atrapę - samoróbkę - tym bardziej.

Autor:  Argo [ piątek, 4 listopada 2011, 23:36 ]
Tytuł:  Re: Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać

Voucur, zwyczajnie nie wierze ze saperzy to jak to ująłeś - idioci, mysle ze chorazy pewnie usiłowal przekazac mediom ze to pocisk najpewniej ćwiczebny czyli w summa summarum atrapa, ale z marnym skutkiem, czyli albo chorazy nie mial daru jasnej wypowiedzi, albo dziennikarze tradycyjnie nic nie zatrybili, cos tam sobie dospiewali zeby sie notatka prasowa trzymała kupy i koniec końców wyszlo jak wyszlo ........ zeby to pierwszy raz zreszta :lol:

Autor:  Voucur [ sobota, 5 listopada 2011, 00:17 ]
Tytuł:  Re: Dzieci znalazły bombę, chciały ją sprzedać

Ano podejrzewam że było jak mówisz, robiąc w rozminowaniach parę razy zdarzało mi się być przy "zdawaniu towaru", potem czytałem notki prasowe z lokalnych szmatławców i wszystko było poprzekręcane, uzbrojone pociski traciły zapalniki, pozbawione ich natomiast je zyskiwały, z bomb robiły się miny, z min granaty, nieistniejące kalibry, i tak dalej... Niezły syf muszą palić ci dziennikarze. :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/