bartorzel napisał(a):
Fajny reportaż i informacje o "zgodzie konserwatora" i ostrzeżenia przed przywłaszczeniem itd.
To akurat nie było fajne, a nawet dezinformujące.
Założę się, że w tym zezwoleniu nie ma mowy o namierzaniu znalezisk tachimetrem a nawet GPSem.
No i tez nie ma tam archeologa czuwającego nad tymi poszukiwaniami a miejscem ekspozycji nie jest muzeum tylko izba pamięci.
Jeżeli jest tak jak opisuję to żadne zezwolenia z WKZ na ten typ działalności potrzebne nie są. Co najwyżej zgoda z ALP.
Jeszcze takie pytanie na koniec: czy to nie członkowie tego stowarzyszenia informują Straż Leśną i podobne instytucje o poszukiwaczach "bez zezwoleń" na "swoim" terenie ?
JW