https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=90041 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | helfojer [ czwartek, 6 października 2011, 15:06 ] |
Tytuł: | Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
W niedawno wyemitowanym reportażu na TVP Katowice jeden z wypowiadających się poszukiwaczy ujął że gdyby poszukiwacze oddali Państwu swoje znaleziska to mieliby roboty na xxx lat. Poniżej artykuł może niekoniecznie o poszukiwaczach, ale o absurdzie związanym ze znaleziskami. -------------------------------------------- Ponad sto tysięcy zabytków, czyli fragmentów ceramicznych garnków i narzędzi z brązu i kości wykopali do tej pory archeolodzy w Białej. Naukowe opracowanie tego odkrycia, liczącego 2,5 tys. lat, potrwa nawet trzy lata. - Ja za to nie zapłacę - mówi burmistrz Białej. - Zgodnie z przepisami płaci gmina. A my musimy dokończyć tę pracę - argumentują archeolodzy. Tak bogatych wykopalisk na stanowisku kultury łużyckiej w Białej nie spodziewał się nikt. Gmina buduje w tym miejscu cztery ulice osiedlowe, korzystając z dotacji na tzw. schetynówki. To miejsce było już wcześniej znane jako stanowisko archeologiczne kultury łużyckiej. Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków przed rozpoczęciem budowy należy dokładnie zbadać teren i uratować wszystko, co kryje ziemia... http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article ... /930552560 |
Autor: | luklen [ czwartek, 6 października 2011, 16:12 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Jeszce parę lat badań "autostradowych" i będą cienko kwiczeć archeolodzy teraz muszą się nachapać na maxa ot dlatego takie to drogie... :zb |
Autor: | Jacek [ czwartek, 6 października 2011, 16:25 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Cytuj: W niedawno wyemitowanym reportażu na TVP Katowice jeden z wypowiadających się poszukiwaczy ujął że gdyby poszukiwacze oddali Państwu swoje znaleziska to mieliby roboty na xxx lat. Nie tak brzmiała moja wypowiedź w reportażu, na który się powołujesz. Nie chodziło o znaleziska /przedmioty/ a o potencjalne nowe stanowiska archeologiczne odkrywane przez poszukiwaczy. Skąd miałbym wiedzieć co poszukiwacze mają w domach ? Burmistrz może sobie oponować a i tak zapłacić będzie musiał. JW |
Autor: | luklen [ czwartek, 6 października 2011, 17:01 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Cytuj: Burmistrz może sobie oponować a i tak zapłacić będzie musiał. ciekawe jakim kosztem podniesieniem podatku gruntowego, zamknięciem gminnej świetlicy, wyłączeniem oświetlenia drogowego etc. takie badania i ich koszty tak naprawdę chyba są bardziej szkodliwe społecznie a gmina nic nie będzie tak naprawdę z tego miała oprócz przeinwestowanej drogi, bo nie sadzę żeby powstało tam jakieś muzeum :) |
Autor: | gladius43 [ czwartek, 6 października 2011, 18:16 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
luklen napisał(a): Jeszce parę lat badań "autostradowych" i będą cienko kwiczeć archeolodzy teraz muszą się nachapać na maxa ot dlatego takie to drogie... :zb Odnoszę wrażenie że nie bardzo wiesz o czym piszesz. Coś Ci się z tym nachapaniem pozajączkowało Gdzieś coś przeczytałeś a prace archeologów widziałeś na ekranie. Pozdrawiam |
Autor: | helfojer [ czwartek, 6 października 2011, 18:36 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Jacek napisał(a): Cytuj: W niedawno wyemitowanym reportażu na TVP Katowice jeden z wypowiadających się poszukiwaczy ujął że gdyby poszukiwacze oddali Państwu swoje znaleziska to mieliby roboty na xxx lat. Nie tak brzmiała moja wypowiedź w reportażu, na który się powołujesz. Nie chodziło o znaleziska /przedmioty/ a o potencjalne nowe stanowiska archeologiczne odkrywane przez poszukiwaczy. Skąd miałbym wiedzieć co poszukiwacze mają w domach ? ... JW Ano fakt, zwracam honor, mój błąd :) A poniżej skan artykułu. [ img ]> |
Autor: | luklen [ piątek, 7 października 2011, 03:21 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Cytuj: Odnoszę wrażenie że nie bardzo wiesz o czym piszesz. Coś Ci się z tym nachapaniem pozajączkowało Gdzieś coś przeczytałeś a prace archeologów widziałeś na ekranie. Niestety mam styczność z archeologami i WKZ koordynuję procesy inwestycyjne i branżystów w imieniu inwestorów i wiem jakiego rzędu są to koszty i ile nerwów to kosztuje. Niestety bez przeprowadzenia badań można zapomnieć o dostaniu pozwolenia na budowę Szczęśliwi inwestorzy to tacy którzy nie maja na swojej działce stanowiska !!! |
Autor: | gladius43 [ piątek, 7 października 2011, 07:52 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Witam i pozdrawiam. WKZ ! Ile nerwów kosztuje oczekiwanie na łaskawą decyzję urzędnika to akurat wiem. Wiem również ile i kto płaci za nadzór. jakie sumy są przeznaczone na archeologię w wypadku badań autostradowych i ile z tego dostaje archeolog. Generalnie im większa inwestycja tym ryzyko ciągnącego się miesiącami oczekiwania na pieniądze większe. Specyfika tego zawodu polega na tym że rzadko można przewidzieć na co się trafi. Oczywiście można zadawać pytanie po co to komu ? Tak sobie myślę że karaluchowi jest wszystko jedno kim byli jego przodkowie . Nam chyba nie. |
Autor: | atylla [ piątek, 7 października 2011, 10:42 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
przypominam kolegom przedmówcom, że od dwóch lat w Polsce istnieje prawo mówiące, że jeżeli koszt badań przekracza 2 % kosztu inwestycji, to państwo musi zapewnić pokrycie kosztu wykopalisk |
Autor: | arturborat [ piątek, 7 października 2011, 11:01 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
@: "przypominam kolegom przedmówcom, że od dwóch lat w Polsce istnieje prawo mówiące, że jeżeli koszt badań przekracza 2 % kosztu inwestycji, to państwo musi zapewnić pokrycie kosztu wykopalisk" Zgadza się. Choć nie dotyczy to inwestycji, w których jakikolwiek udział mają środki unijne. Wtedy za całość badań płaci inwestor. W opisywanym przypadku mowa jest o schetynówkach - to dotacja od naszego rządu a nie z UE. Choć gmina ze swojej strony mogła pozyskać jakieś dodatkowe dotacje z UE. A nawet te 2 proc., które musi pokrywać inwestor to sporo. W przypadku domku jednorodzinnego, który kosztuje ok. 300 tys. może zajść konieczność wybulenia 6 tys. na rzecz, która inwestorowi do niczego nie jest potrzebna. To w istocie parapodatek. Wkurzający tym bardziej, że znaczna część budów realizowana jest na kredyt. Człowiek się zadłuża po to, żeby jakimś archeologom napchać kieszeń i odmówić sobie np. lepszej glazury w łazience. A poza tym. Ja mam zawsze wątpliwości, czy nazywanie w każdym przypadku ton skorupek zabytkami ma jakiś sens. To pospolita łużycka ceramika, której wszędzie pełno. Co nam dadzą jej badania i skrupulatne kosztowne wyklejanie? Dowiemy się tylko tego, co już od dawna wiemy - że ludzie 2,5 tys. lat temu lepili gary i używali motyk. A tłumy ciągnące na wystawę tych szpargałów to już widzę... Artur |
Autor: | atylla [ piątek, 7 października 2011, 11:32 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
arturborat napisał(a): W przypadku domku jednorodzinnego, który kosztuje ok. 300 tys. może zajść konieczność wybulenia 6 tys. na rzecz, która inwestorowi do niczego nie jest potrzebna dlatego obu stronom powinno zależeć na podniesieniu kosztów :666 |
Autor: | gladius43 [ piątek, 7 października 2011, 11:38 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Nie wiem skąd bierzecie takie sumy. Nadzór przy wykopie pod domek to maksymalnie 1000 pln. |
Autor: | atylla [ piątek, 7 października 2011, 11:45 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
gladius43 napisał(a): Nadzór przy wykopie pod domek to maksymalnie 1000 pln nadzór tak ale nie badania |
Autor: | arturborat [ piątek, 7 października 2011, 14:06 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
atylla napisał(a): arturborat napisał(a): W przypadku domku jednorodzinnego, który kosztuje ok. 300 tys. może zajść konieczność wybulenia 6 tys. na rzecz, która inwestorowi do niczego nie jest potrzebna dlatego obu stronom powinno zależeć na podniesieniu kosztów :666 Nie bardzo rozumiem - którym stronom i jakich kosztów? Kosztów budowy czy badań? Inwestorowi nigdy nie zależy na zawyżaniu którychkolwiek. Zawsze dąży do budowania jak najtaniej. A archeolodzy są zawsze kulą u nogi zawyżającą koszta. A co do tzw. nadzorów. To też jakaś paranoja. Przepisy nie przewidują w ogóle wydawania pozwoleń na coś takiego jak nadzór archeologiczny, a jedynie na badania archeologiczne. Tzw. nadzór to w istocie całkowicie bezczelne wyciąganie kasy z kieszeni ludzi. W praktyce sprowadza się do tego, że archeolog stoi nad wykopem i zerka, czy coś się nie pojawi, albo w ogóle nie stoi tylko umawia się z majstrem, że jak coś się pojawi, to majster ma dać cynk. Tysiąc złotych za coś takiego to skandal. Nawet sto to skandal. Pozwolenie na badania może być wydane tylko dla terenów, gdzie jakiś zabytek archeo (stanowisko) istnieje. Skoro istnieje, to ciekawie wygląda interpelacja posła Konstantego w sprawie nieprawidłowości podczas badań archeologicznych: Cytuj: Aż 28% ekspedycji archeologicznych - prowadzonych na zidentyfikowanych sondażami stanowiskach - rozliczono informacją, iż w trakcie badań nie pozyskano materiału zabytkowego (?! http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf?Open Oznacza to bowiem, że albo archeolodzy oszukują biorąc kasę całkiem za darmo nic nie badając, albo że pozwolenia na badania wydawane są bezpodstawnie, bo dotyczą miejsc, gdzie w rzeczywistości żadnych stanowisk nie ma , czyli jest to naciąganie ludzi na koszta. I to podwójnie, bo wychodzi z tego także, że poprzednie badania, identyfikacja sondażowa, to także oszustwo. Stanowisko zostało spreparowane tylko na papierze, aby ktoś na tym preparowaniu zarobił, dając zarobić także w przyszłości kolejnym archeologom, którym przyjdzie rzekome stanowisko badać (lub w polskiej karykaturalnej wersji - prowadzić nadzór). Stan ten zresztą nie jest żadną tajemnicą. Jakość AZP od dawna jest przedmiotem wielu wątpliwości. NID zabiera się i zabiera do weryfikacji zewidencjonwanych stanowisk, ale na dobre zabrać się nie może. Artur |
Autor: | gladius43 [ piątek, 7 października 2011, 14:43 ] |
Tytuł: | Re: Absurd. Archeolodzy za dużo odkryli... |
Istnieje coś takiego jak strefa ochrony archeologicznej. I każdy inwestor wie o tym. Nadzór lub badania w charakterze nadzoru to nic innego jak rodzaj zabezpieczenia przed powtórką z Środy Śl. Strażakowi też nie powinno się płacić za gotowość a jedynie za pożar. Nie ma znaczenia czy jest tzw substancja zabytkowa czy nie . a rcheolog i tak musi wykonać wszystkie czynności. Czyli sporządzić kwerendę ,zadokumentować fakt że tam nic nie ma opisać wykonane czynności zgodnie z dziennikiem robót itd |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |