https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Artykuł z "Radcy prawnego" - poszukiwanie skarbów https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=63&t=90508 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | tadeklobo [ piątek, 21 października 2011, 16:35 ] |
Tytuł: | Artykuł z "Radcy prawnego" - poszukiwanie skarbów |
Ciekawa interpretacja dotycząca legalności poszukiwań z użyciem wykrywaczy. Skan w załączniku. artykuł z "Radcy Prawnego": Paweł Dmowski, Marek Musioł Poszukiwanie „skarbów vs. obowiązujące prawo |
Autor: | NifreX [ piątek, 21 października 2011, 17:11 ] |
Tytuł: | Re: Artykuł z "Radcy prawnego" - poszukiwanie skarbów |
Hmm... Czyli przepisy są niespójne. Równocześnie z tekstem wynika, że takiego zezwolenia nikt nam nie da. Cytuj: "Kto bez zezwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych, oraz sprzętu do nurkowania, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny." To wystarczy mieć zezwolenie na poszukiwanie właściciela terenu? Zawsze też można twierdzić, że szuka się rzeczy zagubionej niedawno np. na spacerze. No chyba, że jest się w dole na pół metra. Artykuł sobie zostawię na pulpicie, a nuż się przyda do obrony ;> |
Autor: | atylla [ sobota, 22 października 2011, 08:21 ] |
Tytuł: | Re: Artykuł z "Radcy prawnego" - poszukiwanie skarbów |
NifreX napisał(a): Hmm... Czyli przepisy są niespójne. Równocześnie z tekstem wynika, że takiego zezwolenia nikt nam nie da. Cytuj: "Kto bez zezwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych, oraz sprzętu do nurkowania, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny." To wystarczy mieć zezwolenie na poszukiwanie właściciela terenu? Zawsze też można twierdzić, że szuka się rzeczy zagubionej niedawno np. na spacerze. No chyba, że jest się w dole na pół metra. Artykuł sobie zostawię na pulpicie, a nuż się przyda do obrony ;> chyba brakuje fragmentu, autorowi chodziło raczej o pozwolenie konserwy a nie właściciela chociaż w pozwoleniach wymagane jest zazwyczaj zgoda właściciela |
Autor: | Ardengard [ poniedziałek, 31 października 2011, 23:18 ] |
Tytuł: | Re: Artykuł z "Radcy prawnego" - poszukiwanie skarbów |
Cytuj: W myśl art. 37, nie istnieje pozwolenie na prowadzenie poszukiwań na obiekcie niewpisanym do rejestru zabytków. Wyciąganie konsekwencji z poszukiwań na zwykłym polu może stanowić naruszenie art. 7 Konstytucji RP. Witam, Co to znaczy rejestr zabytków? Jeżeli miejsce więc koło którego się kopie nie jest w rejestrze to powinna być to furtka prawna na poszukiwania. Nie wydaje mi się żeby nawet stanowiska archeologiczne na polach były wpisane do tego rejestru. Jest ich chyba ok. 1 miliona i to nie byłoby możliwe. Definicja w wiki mówi: Cytuj: Rejestr zabytków – wykaz obiektów uznanych za zabytki na podstawie decyzji wydanej przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Wpis do rejestru zabytków jest jedną z form ochrony zabytków w Polsce[1]. Rejestr zabytków dla obiektów z terenu danego województwa prowadzi właściwy Wojewódzki Konserwator Zabytków. Spis treści [ukryj] 1 Procedura wpisu 2 Struktura 3 Zmiany w rejestrze 4 Przypisy 5 Linki zewnętrzne [edytuj] Procedura wpisu Wpis do rejestru zabytków jest działaniem administracyjnym prowadzonym przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (WKZ) na wniosek strony – właściciela obiektu, lub z urzędu – bez wniosku strony ani też zadeklarowanej jego zgody. Przed dokonaniem wpisu prowadzone jest postępowanie przygotowawcze polegające na gromadzeniu informacji i materiałów dokumentacyjnych, które potwierdzają wartość danego obiektu m.in. w wyniku oględzin obiektu. Postępowanie to zakończone jest wydaniem przez WKZ decyzji, która – o ile strony nie wnoszą sprzeciwu czy uwag – nabiera mocy prawnej i zabytek otrzymuje numer rejestru zgodny z kolejnym zapisem w księdze rejestru zabytków. [edytuj] Struktura Zabytek może zostać wpisany w 3 kategoriach, dla których prowadzone są odrębne księgi: A – zabytek nieruchomy, B – zabytek ruchomy, C – zabytek archeologiczny. Księga rejestru zabytków składa się z następujących rubryk:[2] numer rejestru, wpis do rejestru, przedmiot ochrony, zakres ochrony, miejsce położenia lub przechowywania zabytku, numer księgi wieczystej, numer katastru nieruchomości (dla zabytków nieruchomych i archeologicznych), właściciel zabytku, posiadacz zabytku, skreślenie z rejestru, uwagi. Do rejestru wpisywane są kolejne zabytki. Do rejestru zabytków może być również wpisane otoczenie obiektu lub jego nazwa geograficzna, historyczna lub tradycyjna. [edytuj] Zmiany w rejestrze Obiekt może zostać wykreślony z rejestru, gdy uległ on zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej albo którego wartość będąca podstawą wydania decyzji o wpisie do rejestru nie została potwierdzona w nowych ustaleniach naukowych. Z rejestru zabytków wykreśla się również obiekty, które wpisane zostały do inwentarza muzeum, lub weszły w skład narodowego zasobu bibliotecznego[3]. Decyzje o skreśleniu obiektu z rejestru zabytków wydaje Generalny Konserwator Zabytków działający w imieniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Są to jednak przypadki wyjątkowe. Rejestr zabytków jest stale uaktualniany i tak np. w roku 2006 wpłynęło 805 decyzji o wpisie do rejestru zabytków nowych obiektów lub zespołów, 65 decyzji o skreśleniu z rejestru zabytków lub ich części i 727 postanowień o zmianach dotychczasowych decyzji. Rejestr ten publikowany jest m.in. przez Narodowy Instytut Dziedzictwa (NID), dawniej Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków, przy czym publikowany na stronie NID rejestr odpowiada stanowi z dnia aktualizacji spisu, a nie z dnia odwiedzenia strony. Tak więc pytanie moje jest takie - czy 99% stanowisk archeologicznych z AZP czyli np. pole na którym są dwa kawałki ceramiki są wpisane do rejestru zabytków? Rozumiem, grodziska, cmentarzyska, etc są w rejestrze ale co z polami? Jeżeli nie są w tym rejestrze to całe poszukiwania mają furtkę prawną. Ups to byłoby śmieszne. Oczywiście jeżeli argumentacja mec. Musioła jest poprawna. Bo to wiadomo co prawnik to opinia prawna a sędzia i tak orzeknie swoje. Ale jest to ciekawa sprawa do zbadania. Jak to jest z tym rejestrem zabytków więc? Pozdrawiam, Ardengard |
Autor: | atylla [ poniedziałek, 31 października 2011, 23:26 ] |
Tytuł: | Re: Artykuł z "Radcy prawnego" - poszukiwanie skarbów |
do rejestru zabytków są wpisane jedynie te najważniejsze z punktu widzenia archeologów lub konserwatora stanowiska, 99 % stanowisk do tego rejestru nie jest wpisana o żyjesz :D |
Autor: | arturborat [ wtorek, 1 listopada 2011, 09:53 ] |
Tytuł: | Re: Artykuł z "Radcy prawnego" - poszukiwanie skarbów |
Trzeba pamiętać, że te przepisy nie mówią o poszukiwaniach w zabytkach archeo wpisanych do rejestru lecz w zabytkach wpisanych do rejestru. Zabytków archeo w rejestrze jest 7523 (stan na dzień 30 czerwca 2009 r.). Zaś wszystkich ogólnie 64 673 (stan na 20 października 2010). Te zabytki z rejestru nie będące zabytkami archeo to m.in. niektóre parki, ruiny zamków (czasem wpisane wraz z ich otoczeniem), pałace (też czasem z ich otoczeniem), gdzie poszukiwacz też może się zapędzić przypadkiem. Aby uniknąć kłopotów trzeba po prostu dowiedzieć się, gdzie te zabytki się znajdują. O tym jak to zrobić traktuje wątek: viewtopic.php?f=9&t=82989&start=0 Stanowisk (nieruchomych zabytków archeo) w AZP jest ok. pół miliona. Oczywiście w 99 proc. nie są wpisane do rejestru (bo w rejestrze jest tylko 7523 wspomniane wyżej). Osobiście uważam jednak, że dla świętego spokoju należy ich też unikać. Zwłaszcza że to AZP to w znacznej części pic na wodę, zawiera w dużej mierze wydumane informacje o tzw. punktach osadniczych, gdzie znaleziono podczas tyraliery studentów na polu dwie skorupki i z punktu widzenia poszukiwaczy miejsca te nie są w ogóle atrakcyjne. Trzeba też jednak pamiętać, że można natknąć się na stanowisko archeo ani nie wpisane do rejestru, ani nie figurujące w AZP. Po prostu jeszcze nie odkryte przez archeologów. O odkryciu takiego stanowiska należy powiadomić WKZ. W przeciwnym wypadku, po rozkopaniu stanowiska, można usłyszeć zarzuty zniszczenia zabytków - a to jest przestępstwo. Sprawa art. 111 to ogólnie pryszcz, to drobne wykroczenie, jak jazda bez zapiętych pasów, miał to być straszak prewencyjny, ale przepisy sformułowano tak fatalnie, że archeolodzy sami sobie strzelili w nogę. Tym niemniej istnieje wiele innych, dużo poważniejszych zarzutów, które mogą być przeciw poszukiwaczowi skierowane - właśnie zniszczenie zabytku, a także przywłaszczenie rzeczy znalezionej. Trzeba dobrze uważać. Artur PS. @Ardengard: "Jeżeli nie są w tym rejestrze to całe poszukiwania mają furtkę prawną. Ups to byłoby śmieszne. Oczywiście jeżeli argumentacja mec. Musioła jest poprawna." Oprócz wykładni mec.Musioła są też dwie innych prawników prowadzące do identycznych wniosków. Można się z nimi zapoznać tutaj: viewtopic.php?f=9&t=77658 Trzeba wiedzieć jednak, że MKDiN próbuje odwracać kota ogonem i lansuje jakąś swoją karkołomną interpretację, z której ma wynikać, że wszelkie poszukiwania wymagają pozwolenia: viewtopic.php?f=9&t=89586 Jednak nawet prawniczka w piśmie "Prokuratura i prawo" ma co do tego wątpliwości i apeluje do ustawodawcy o jasność przepisów. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |