Cyrk ponad prawem i szacunkiem:

"Warszawskiego część kolekcji broni powstańca majora Waldemara Nowakowskiego - donosi Polskie Radio.

W 2008 roku policja odebrała mu broń, został on oskarżony o jej nielegalne posiadanie. Decyzją sądu, kolekcja miała trafić do muzeum.

Przekazana kolekcja to nie całość skonfiskowanych zbiorów. Ponadto - jak ocenia Waldemar Nowakowski - niektóre z przekazanych egzemplarzy broni są niekompletne. Dziś powstaniec zobaczył swoją broń po raz pierwszy od kilku lat. Jak twierdzi, niektóre karabiny nie mają magazynków, inne są lekko uszkodzone.

Muzeum nie widzi w tym nic złego. Ja nie widzę w takim razie nic dobrego w uczęszczaniu do miejsca, które żyje z okradania powstańców."

http://www.korespondent.pl/index.php?x= ... r1&id=9367

Witam,



Magazynki te już pewno dawno poszły na all... :n
Skandal, skandal i jeszcze raz skandal...

"nie widzę w takim razie nic dobrego w uczęszczaniu do miejsca, które żyje z okradania powstańców."
- jestem za. Sam bym w takim układzie tam nawet nie wszedł.

Pozdrawiam

popieram w całej rozciągłosci

taki będzie szacunek dla nich :evil:
:cop :n

Te szmaty maja w dupie zarówno tego człowieka i jego walke, jak i to o co walczył.
Zastanowiłbym sie nad jakiś protestem czy bojkotem, ale komu to wyjdzie na dobre?
Ta sprawa od początku miała charakter kradzieży sądowej i i tak jestem zaskoczony ze cokolwiek trafiło do muzeum. Orientuje sie ktoś czy zwrócilu mu chociaż to co było nie-militarne? I czy złożył jakiś protest do władz europejskich?

Witam
Wymagają od ludzi poszanowania historii,a sami dają taki przykład.I to niby w imię prawa.....
Feeeee :n :n :n :n
Inaczej nie napiszę,bo nie wolno tu pisac wyrazów uważanych za wulgarne.
Pozdrawiam

To ja dopiszę tylko, że właścicielowi nie zwrócono kolbokabur do VIS-a(replika zrobiona w BUOS-ie w latach 90-tych) i komisarza uzasadniając to tym, że nie podpadają pod uobia ale stanowią integralną część kolekcji... :ups:

Finezyjne wytłumaczenie chamskiej kradziezy ....ze tez :cop wstydu za grosz nie mają

Szkoda, że osoby pokrzywdzone w takich kuriozalnych sprawach nie decydują się na publikowanie dokumentacji procesowej. Wiedza o tym kto o co wnioskował, kto i w jaki sposób opiniował oraz kto i w jaki sposób orzekał byłaby bardzo cenna dla innych a być może również dla samych poszkodowanych. Może wreszcie byłby ukazany pewien schemat patologii w której wspólnie uczestniczą instytucje muzealne i policja.

To juz przerasta wszelkie wyobrażenia. No to k**** zaboru kolekcji dokonano pod pretekstem podpadania pod ustawe o broni a elementy takie jak kabura pod to nie podlegaja, takimi tekstami wrecz przyznaja ze to była zwykła kradzież kolekcji a nie działania przeciw posiadaniu nielegalnej broni. W opraciu o jaki przepis zabrali mu tą kabure?!!? No nie moge sie pogodzić z tym ze nic nie mozna z tym zrobić, no nie wiem, niech powstaniec składa jakieś protesty, pisma, do UE, do innych miedzynarodowych instytucji, niech zawiadomi telewizje prase, no cokolwiek!

Kradzież samochodu to jedno, ale jeżdzenie nim przed domem okradzionego i pokazywanie mu przez okno trzeciego palca sugerujace "to ja ukradłem i gowno mi zrobisz" to drugie, a właśnie w tym przypadku ma miejsce analogiczna sytuacja.

Miałem podobną sytuacje.Kolekcja przed zniszczeniem była bardzo ogołocona.Sztuki się zgadzały ale tylko to.

Zadnej wspólpracy z muzeami, czy :cop itp.Zawsze byłem tego zdania. Młodzi ,patrzcie i uczcie się.

Ja to cos czuje ze Banki Ziemskie przezyja renesans po takich akcjach :)

No nie moge sie pogodzić z tym ze nic nie mozna z tym zrobić, no nie wiem, niech powstaniec składa jakieś protesty, pisma, do UE, do innych miedzynarodowych instytucji, niech zawiadomi telewizje prase, no cokolwiek!

Ależ można, wystarczyło posłuchać Artura jak miał receptę.

Broń w kolekcjach muzealnych nie podlega pod pokraczną Ustawę oBiA i niczego w niej NIE TRZEBA USZKADZAĆ ! Jeżeli tylko muzeum spełnia określone warunki ekspozycji (a myślę, że MPW, przy swoim budżecie z pewnością nie ma z tym problemu), prezentowane przedmioty powinny pozostać w stanie użytkowym. Bo nie są już bronią, ale zabytkiem.
Kolekcja została rozkradziona, a "muzeum nie widzi w tym nic złego".
Szambo...

Co za paranoja... przepisy traktują broń jak jakies nieobliczalne szatańskie urzadzenie posiadające własna wolną wole nastawiona na krzywdzenie człowieka...

Kiedys w jakiejs gazecie czytalem wywiad w ktorym rozmowca rozmawia z jakas agentka (nie wiem czy CBŚ czy CBA czy cos takiego) i pytał czy jest przeszkolona w uzywaniu broni. Odpowiedziala ze tak. A czy nosi ja ze sobą. Odpowiedziala ze nie. A dlaczego? Bo sie jej boi... :D