Na kilka godzin ewakuowano około stu osób z budynku przy ulicy Mineralnej. Wszystko przez podejrzane znalezisko. Informację o tym dostaliśmy na Kontakt 24. Jak informuje policja, w jednej z paczek wypadł przedmiot przypominający granat. W przesyłce były też 3 karabiny z zaspawanymi lufami. Być może rekwizyty filmowe.

Na Mineralną 15, gdzie mieści się firma, pojechały policja, w tym pirotechnicy, i straż pożarna.

- Ewakuowano ponad 100 osób, pracowników firmy kurierskiej - informował po godz. 8 z miejsca akcji Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. Po kilkugodzinnej akcji pracownicy wrócili jednak do pracy. Co znalazła dokładnie policja?

"Z paczki wypadł granat"

- Po godzinie 7.00 otrzymaliśmy informację, że na hali przeładunkowej coś znaleziono - wyjaśnia w rozmowie z tvnwarszawa.pl Edyta Adamus z biura prasowego stołecznej komendy.

- Z paczki miał wypaść przedmiot przypominący granat - precyzuje na antenie TVN24 Maciej Karczyński, rzecznik KSP.

Godzinę później poinformował, że znaleziono też trzy karabiny z zaspawanymi lufami.- Także siedem skorup granatów i zapalniki, ale bezpieczne - zaznacza Karczyński. - Nawiązaliśmy kontakt z nadawcą paczki. Okazało się, że jest adresowana poza Polskę, w kierunku wschodnim i ma charakter dekoracyjny. Być może do jakiegoś filmu. Będziemy to sprawdzać - dodaje.

Policja zapewnia, że żadnego zagrożenia nie ma. - Paczka została poddana oględzinom, sfotografowano ją, a później trafi na policję - wyjaśnia Karczyński.

Renald, czemu nadawca bedzie miał pozamiatane?