Ja też łażę mimo opresji ... ''czujny jak pies podwójny'' i nie raz na ziemi się rozpłaszczałem jak samochód jakiś nieopodal przejeżdżał .
To hobby jest silniejsze od zdrowego rozsądku i instynktu samozachowawczego.
Ale chciałbym doczekać dnia, w którym ktoś doceni to co robimy.
Ot, takie marzenie durne mam - tego jeszcze nie zabronili ;)

Pozdrawiam :)

Masz rację Kolego Ryjec i to jest straszne, ale w takim razie jak żyć Panie Premierze jak żyć.

- Jak żyć panie premierze? Jak żyć?
Odpowiedź premiera:
- Jak? KRÓTKO!!!

Szukać, nie marudzić :D

Na Youtube oglądałem ostatnio filmik Tank Hantera o czołgu T-34 zatopionym w jeziorze Rakowym. W jednym poście pod filmem było napisane, że widać go na Google Maps w północno - wsch części jeziora rzeczywiście coś majaczy pod powierzchnią wody, ale czy to jest czołg zostawiam kolegą pod ocenę. Dawno temu coś mi się obilo o uszy, że wojsko zatopiło go do celów szkoleniowych. Parę dni temu na Youtube kolega chyba Tomek pokazał tego Teciaka na filmie pod wodą. Przepraszam za jakość fotek w komputerze widać go lepiej.

Sorry za off top. Wciskając i przytrzymując klawisz okna (obok lewego Alt) wciskasz PrtSc (PrintScreen) i robi się zrzut ekranu zapisywany w Obrazy/Zrzuty ekranu. Jakość będzie na pewno lepsza niż zdjęcia monitora :)

Wiem Borsuk ale to wszystko z telefonu na telefon była robione ale dzięki zo podpowiedź.

W telefonie naciskając jednocześnie przycisk "ściszania" oraz "wyłącz" też zrobisz zrzut ekranu.

Już się nauczyłam.

W google map jest podwodne zdjęcie tego czołgu.

Sensacyjne odkrycie. Nie wiem czy nie muszę zgłosić Konserwatorowi.

Szybciej jakiemus koronerowi ( spradzic czy aby nie lalka Chucky- wtedy egzorcyście ) :666