oczywiście.bez tego,ani rusz.namierzenie,to łatwizna ale wydobycie,jest czasami trudne.pierwsze próby z wydobywaniem,były wykonywane gołą ręką.jednak okazalo się że oprócz monet,trafiają się ostre przedmioty i szybko zrobiłem sito.po małych udoskonaleniach,używam go do dzisiaj.

Zgadza się, woda przynajmniej w moich okolicach ma juz dobre 20 stopni Celciusza. Jednak panujaca na zewnatrz pogoda nie zacheca zbytnio do poszukiwan w wodzie. No chyba zeby pójść o krok dalej [glebiej] i nie martwic sie tym co sie dzieje nad lustrem wody.

fajny zestaw złodzieja :666

rufa brodzisz w okolicach plaż/kapielisk czy po prostu tam gdzie woda jest do poziomu brody?

Palownik666,nie obrażaj mnie i pozostałych fachowców,posługujących się takimi narzędziami,LEGALNIE.nie każdy złodziej,nawet mając te narzędzia,potrafi się nimi posłużyć.to tak jak ze skrzypcami lub fortepianem-możesz je kupić i mieć ale nie zawsze potrafisz na nich zagrać.to zdjecie,to był taki mały żarcik-mieszanka pracy zawodowej i hobby.

krótkibojowykijbambusowy,woda tak mnie pociąga,ze włażę wszędzie,nawet na żwirownie,gdzie dno jest bardzo spadziste i chodzenie tam w spodniobutach,to duże ryzyko utopienia się.kiedyś wszedłem na dawne "krowie kąpielisko",gdzie na dnie było 50 cm. mułu z resztkami zbutwiałych roślin,zmieszanych z fragmentami muszli małży i w takim podłożu,"wymacałem" 2 duże pociski a pomiędzy nimi,złotą obrączkę.miałem poważne wątpliwości,co do jakości złota,bo miała duże czarne plamy[chociaż próby,były czytelne],jednak po sprawdzeniu u jubilera,okazało się że próby były prawdziwe a czarny nalot,powstał chyba w wyniku elektrolizy w wodzie.

wcale nie chciałem Cię obrazić.
a być złodziejem...to tylko sytuacja materialna popycha ludzi do tego
i trzeba ich też zrozumieć
a pracy w Polsce coraz mniej :(

Woda była już ciepła,teraz po ostatnich deszczach,znowu zimna.Nie chciało mi się,ubierać "suchacza",więc ubrałem spodniobuty i po godzinie,miałem dość i przy powrocie do domu,zamiast włączyć klimatyzację,włączyłem ogrzewanie w samochodzie,aby ogrzać nogi.Wczoraj,nawet nie wszedłem do wody,tylko asystowałem koledze,który dociera nowy sprzęcik.Teraz,wszystko nasze,konkurencja odpada.Proszę malkontentów o nie oglądanie znalezisk.Także i tym razem,nie pokazuję interesujących was rzeczy.

Nawet bardzo ciepła bo Lato przypłynęło :):)

Naprawdę znajdki fajne

pojazd gotowy - do rekonesansu
http://myvimu.com/exhibit/54639129-trat ... 1?ref=1023

Z kąt jesteś

?

Woda już nie tak ciepła,jak w lecie.Dzisiaj poczułem pierwszy chłodek w nogach.Od jutra,ubieram coś ciepłego pod spodniobuty lub suchacza.Mam pytanie-kto wyrył głębokie doły w dnie jeziora Krasne w gminie Uścimów???.Czy ten ktoś,chciał się dokopać do lubelskiego węgla,lub gazu łupkowego?.Mały pomost,jest otoczony,tymi dołami.Pomiędzy dołami,zostało jeszcze trochę monet oraz kilka kółek z żółtego,nie korodującego metalu.

Witam. Panie Rufa wrzuci pan zdjęcia. Pozdrawia m. ps. Deus pod wodą patent działa ?