Panowie właśnie testuje Garrett At Gold u zachodnich sąsiadów na dzikiej plaży.Oczywiście brodzę po pas ,ale jest tyle kapsli po piwie ze nie da się nic wyciągnąć.Wiem ze trzeba testować ale po kilkuset targnięciach kosza z trzema ,czterema kapslami biceps pęka. :cry:
Moje ustawienia to :
DISC 1
Iron Disc 35
Przy sygnale między 60 a 78 wychodzi grupa zorganizowanych kapsli lub nawet 1 sztuka .
Czy jak włączę Iron Audio i będę wyciągał niskie tony mieszane z wysokimi to wytargam kapsla z moneta czy jak do tego podejść? :roll:

Wyjdź na plaże i testuj łatwiej ogarniesz i się tak nie zmęczysz .Kapsel zawsze będzie dobrze dzwonił i ustawienia nie pomogą .A 60-78 to idealny zakres na monetki nawet od 48 .

Plaze juz przeczesane przez jakiegos niemiaszka .Na sygnale 89-92 wytargalem w wodzie obraczke.Czyli co w przedziale 50 wzwyż targać wszystko?U nas tyle kapsli w Polsce nie ma ,a niemiaszki non top butelkowe :evil:

To bardzo wysoko biła ta obrączka , moja co prawda zmieszana z białym złotem, bila 65 .Złoto rożnie dzwoni w zależności od wielkości ułożenia głębokości. Jeśli niemiaszek przeczesał plaże to ja bym ostawił iron disc 0 czyli nic bym nie dyskryminował i poszedł po nim na all metal .Ale jeśli chcesz w wodzie to musisz wyciągać wszystko niestety .

Jutro jeszcze do wody wskoczę i targam wszystko.Jak obrączka byla to wątpię zeby po pas ktoś śmigał.W sumie to pozostawiałem takich sygnaluw miedzy 50 a 65 kilkadziesiąt.Dlatego pewnie moniaka nie mialem.Dzieki za rade .Jutro zdam relacje jak wyszło i co wyszło :1

Acha czy lądowe słuchawki na styku można zamoczyć?W instrukcji pisze nie moczyć w ogóle ,ale gdzieś kiedyś juz teraz tego nie znajdę, ktoś gdzieś napisał ze na styku nie ma problemu.

Jeżeli na wtyczce,masz prawidłowo założony oring,to możesz śmiało wchodzić do wody aż po szyję.Nie można moczyć tylko samych słuchawek.Zbieraj wszystko,powyżej 40,po zdobyciu doświadczenia wyłuskasz jeszcze coś ciekawego,nawet poniżej 40.

Szczerze to żałuje ze sprzedałem Excalibura......Chciałem pochodzić trochę także po polach wiec kupiłem Garretta.W Excaliburze wycięcie kapsla to przekrecenie gałki.Tutaj ręka odpada mi już od kosza.Na 10 sygnałów 5 to lipa. :? A w tamtym po wycięciu kapsli ,zawleczek z puszek, zawsze było trafienie :o

Wielki minus jaki zauważyłem to ze jak piasek wleci miedzy zacisk dolnego laczenia sztyc to nawet jak wypłuczesz to zdjecie dolnej sztycy graniczy z cudem.Pierwszym razem wykrywacz opłukałem tylko w jeziorze ,ale wydaje mi sie ze dokładnie,sztyce porysowałem na maxa .Drugim opłukałem pod prysznicem i czuje opór wiec sobie daruje i chyba zdejmę jak będę go sprzedawał ...A taki myśli już mam.

Miałem ten sam problem z AT PRO. Tu znajdziesz moje rozwiazanie na swój problem. Mi spisalo sie doskonale.

viewtopic.php?f=10&t=103562

Świetny pomysł :1 Lece po dętkę do sklepu.Masz jakiś pomysł jeszcze jak teraz zdjąć sztyce przy najmniejszej maltretacji jej.Czy na putina cisnąc i znów porysować wszystko? :lol:

Ja u siebie zastosowalem wrzatek na sztyce. Troche to pomogło, lecz ciezko bylo. Po zastosowaniu detki nie mialem juz problemów ze skladaniem sztycy. Pozdrawiam

Spróbuj perhydrolem[uważaj na paluszki i oczy].Perhydrol powinien zmiękczyć drobniutkie drobinki piasku,które dostały się,pomiędzy rurki.Nie rozciągaj rurek,tylko pokręcanie da oczekiwany rezultat.

Udało sie .....ku......a.Ale szczerze mam dość ,tyle co się nakląłem ,szewc to pryszcz :oops: Koncze chyba z tym tematem i sprzet laduje na allegro ma tylko 2 tygodnie .Używany 4 razy.Dokładam do Excalibura i kupuje raz jeszcze tym razem nówkę.Sami wiecie ze na ten sport nie ma co żałować :)

Tak wygląda sztyca po dwóch wyjęciach.

[ img ]

Sprzęt zabezpieczony.Szkoda ze tak późno się dowiedziałem.Użyłem tez dętki, ale trochę po mojemu. :D

[ img ]
[ img ]

Nie poddawaj się to jest na prawdę dobry wykrywacz

Wiem,ale zawsze dbam o sprzęt jak mogę.Jak na starcie dzieje mi się takie coś z sztyca to co będzie dalej.Miałem starszego Excalibura i nie miał tyle rys przez 10 lat co ten teraz.
Nie mówię że fantów nie ma.

[ img ]

[ img ]

[ img ]