Pomyślałem,że przydałoby mi się sitko na wakacyjne moczenie pupy.Znalazłem więc parę wolnych chwil w pracy i oto co udało mi się wypocić :D Mam nadzieję,że wytrawni poławiacze nie zrobią :hahaha :rotfl :lol: :lol: Nadmienię tylko,że kosztowało mnie.....,,zgrzewkę" :luv Pozdrawiam

zmartwię cię kolego, nie będziesz zadowolony z tego sita :( będzie niewygodne w użytkowaniu, środek ciężkości nabranego urobku będzie ci je "przekręcał", miałem podobnie ze swoim sitkiem, trzeba przespawać trzonek do przodu a podpórke dać z tyłu i dodatkowo lekko je pochylić żeby było bardziej wyważone ;) ciężko to wytłumaczyć ale po nabraniu piachu i podniesieniu sita do góry jego dno powinno być cięższe od góry, inaczej tak jak napisałem wyżej będzie ci się kręciło

dużo też zależy od sposobu w jaki zamierzasz je używać, najlepiej wyskocz na plażę i się przekonaj sam ;)

Zostało zrobione właśnie do testów.Będę mógł sprawdzić je na wakacjach,a ewentualne poprawki dopiero po,ponieważ rozpocząłem już urlopowanie.Wdzięczny jestem za cenne wskazówki,które na pewno wykorzystam podczas modyfikacji.Życzę owocnych łowów.Pozdrawiam

No ładnie Piotrek. Nie znam się na tego typu wynalazkach, ale Twoja samoróbka wygląda profesjonalnie :1 Podkarpacka wodna biżuteria już może czuć się zagrożona ;) Życzę powodzenia na nowych płaszczyznach poszukiwań :)

Dziękuję mój drogi Przemysławie :) Poszerza to zakres moich poszukiwań,ale wciąż oczekuję,na Twój wolny czas.Poszukiwania z Tobą to czysta przyjemność (bez różnicy gdzie je prowadzimy) :1 :luv Pozdrawiam obecnie z wakacji.

Zły kąt między trzonem a pojemnikiem... pomyśl, w jakiej pozycji będzie trzonek jeśli będziesz próbował pojemnik wbić prawie pionowo w piasek?
Trzonek trochę do przodu względem pojemnika... środek ciężkości, kolega wyżej ma rację
Mocowanie dosyć relaksacyjne, na łatwy piaseczek... no ale może właśnie takie ma być ;)

Do miłego :1