Ostatnio,prawie wszyscy poszukiwacze podwodni,nabrali wody w usta i nikt się nie odzywa,na ten temat.Dziś oglądałem obrazki z kamery internetowej,zainstalowanej nad jeziorem Białym w Okunince i widziałem jak jeden z poszukiwaczy,czyścił główne kąpielisko a wjechał białym busem,na plażę-prawie do wody.Na moje relacjie z poszukiwań,trzeba trochę poczekać bo dopadła mnie dyskopatia i mam przez to,kilka dni "chorobowego".

Biały bus ? :) Coś mi to znajomo wygląda ;)

Tadeusz nie dziw się, woda coraz zimniejsza, miejscówki przeszukane (przynajmniej te moje), sezon urlopowy się skończył (sam też za robotę się wziąłem :D ) no to i się kopać przestało :(

...jeszcze z miesiąc i ruszam w trasę ;) tym razem na południe :1 mam nadzieję że po powrocie będę miał o czym opowiadać :h

No to wrzucę fotkę z jednego dnia.






Co do śmieci to mam ważny sprawę do wszystkich którzy chodzą po jeziorach.
ZABIERAJCIE ZE SOBĄ ŚMIECI :evil:
Ostatnio w moich rejonach chodził jakiś starszy gość z młodym (opowiedział mi o tym dzierżawca jeziora) i pozostawiali śmieci na dnie obok dołków.
Panowie wstyd :czerwona ,robicie dla nas poszukiwaczy "krecią robotę".
Jak będziecie tak robić to nawet z jezior będą nas gonić.

Cytuj:

sam też za robotę się wziąłem

:D ) :1 :1 :1 :1 :1 :1 :1 :1 :1 :1 :1 :1 :1

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


:D :D :D :D :D :D :D :D :D :) :)

Sory nie mogłem się powstrzymać.

Czy Ty kolego chodzisz bez dyskryminacji? Masz zdrowie do tych kapsli..
Ja co wyjmę to zawsze zabieram ale jeśli mam ewidentny śmieciowy sygnał na kapsel to już go nie wykopuję. Szkoda mi na to czasu.

No to ominąłeś mnóstwo dobrych sygnałów.
Wiadomo co szukamy na kąpieliskach :cfa ,to powiem Ci że moje trafienia podwoiły się po wyzbieraniu kapsli.
Uwierz mi że pod kapslami kryje się mnóstwo niespodzianek. :ups:
Wymaga to więcej wysiłku ale się opłaca.
Poza tym dzięki temu że właściciele jezior widzą że zbieram także śmieci jestem zaprzyjaźniony z każdym w mojej okolicy.

Wiem, może i coś pominąłem ale po 50-tym kapslu już mi się czasem po prostu nie chce.
Wiadomo, że to czego szukamy na kąpieliskach :cfa często daje słabe, śmieciowe sygnały albo wręcz przeciwnie, mocne dzwięczne identycznie jak pulltaby :).
Niemniej jednak gdy mam cień wątpliwości co do takiego sygnału to go zawsze wyciągam.
W kazdym razie nie narzekam na ilość ciekawych fantów z kąpielisk w tym sezonie :cfa.

Tak masz rację czasami się nie chce ale przekonałem się że się opłaca,szczególnie gdy chodzi o starsze fanty zalegające głębiej(na starych kąpieliskach).
Również nie narzekam na fanty w tym sezonie.
Pozdrawiam i życzę błysku w sicie.

Na jakich głębokościach nurkujecie ?

Dzięki. Życzę tego samego. Błysk w sicie to jest ta wisienka na torcie :D :)

hubal10,ma 100% racji w przyjętym sposobie poszukiwań,to się opłaca-raz że oczyszcza miejsce,gdzie w następnym sezonie,będzie łatwiej znaleźć coś ciekawego a po drugie,często sygnał śmieciowy,maskuje sygnał czegoś wartościowego.Dodatkowo,takie postępowanie daje duże plusy u właścicieli plaż i kąpielisk,wiem to z kilkuletniej praktyki i nigdy nie byłem wyproszony z takich miejsc a nie dawno,dwaj moi znajomi i nasi forumowicze,zostali wyproszeni z kąpieliska nad jeziorem Krasnym,bo nie mieli założonego "konta śmieciowego".

... i może niech tak zostanie

"Nabrali wody w usta" ciekawie to brzmi w tym wątku. :jump

Jak najbardziej prawda... Dopiero pod stosem śmiecia kryją się skarby :-)

Dopiero dzisiaj,jeszcze trochę niepełnosprawny,zaryzykowałem wejście do wody w miejscu,dokładnie "przeczesanym",przez nurków z wykrywaczami ,oraz poszukiwaczy działających "na piechotę".Teren działania,to jezioro Zagłębocze-małe kąpielisko.Znaleziska przedstawię jutro,bo do zdjęć potrzebuję światła słonecznego.Pomimo wyraźnych śladów kopania i bardzo dużej ilości,wyraźnych dołków,znalazłem kilka srebrnych,malutkich kolczyków i jeden złoty kolczyk,trudny do wykrycia,ponieważ był otwarty-inaczej nie wypadł by z ucha.Jeszcze,pomiędzy dołkami,trafil się cienki,srebrny łańcuszek-mój at-pro,potrafi "wywęszyć",takie drobiazgi.Cierpliwości-do jutra.